Witam wszystkich!
Od 2 tygodni zabralem sie za remont starego( zbudowanego po II wojnie) mieszkania w domu wielorodzinnym - wykonanym z bala. Mieszkanie to ok 55mkw ( kuchnia, 2 pokoje, mała sień/wiatrołap oraz łazienka). Remont od podlog po sufity , uporałem sie z problemem tynkow nanoszonych na drewniane listwy, w jednym z pokoii została zerwana rowniez drewniana podłoga. Wszystko wygladalo dosc obiecujaco, az doszedlem do lazienki ;/ po usunieciu tynku na sciance dzielacej mnie z sasaiadem zauwazylem problem, otoz przy podłodze 2 zgniłe bale oraz slup, ponizej załączam zdjecie. Chciałbym te elementy wymienic ale sczerze nie wiem jak sie za to zabrac? posadzka w łazience została kiedys wylana z betonu - na deski, chce ja rowniez skuc i zrobic nowa. Pod łazienka miesci sie mała piwnica, a plan jest taki:
1. skuc posadzke
2. zerwac stare deski w wiatrołapie i łazience
3. wymienic legary które tez czesciowo sa zepsute i ktos wstawił obok szyny kolejowe ( takie od koleii waskotorowaej i zrobić nową podłogę,
chciałbym wylewkę ze względu na to, że w pozostałych pomieszczeniach będzie rownież posadzka wylewana - obecnie jest podłoga drewniana nad pustka powietrzna, ktora zostanie zasypana, zageszczona i wylana
zwracam sie z prosba o porady jak bezpiecznie wymienic zniszczone elementy i zastapic je nowymi.
poniżej zdjecie obrazujace miejsca zgniłych elementów tj. 1. słup 2. bale w ścianie
aha piec jest sasiada, lewa ściana ochywiscie jeszcze niedokonczona - wszystko pojdzie out:)
z gory wielkie dzieki!