Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dareck70

Users Awaiting Email Confirmation
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dareck70

  1. Dodam coś od siebie, bo czytam wątek od 1 strony. Planuję, a raczej planowałem po zimie zmianę mojego śmieciucha na kocioł na ekogroszek... i im więcej czytam ten wątek tym bardziej odechciewa mi się jakiegokolwiek pieca nie chcę już zielonego, niebieskiego, czerwonego czy różowego - jeżeli taki jest bo każdy jest zły, bo albo nie ma nikomu niepotrzebnego certyfikatu, albo jest pomalowany niecertyfikowaną farbą! Zostanę przy śmieciuchu. Jeżeli kupię taki piec to będę miał problem przy ustawieniu bo znowu będę musiał przeczytać cały wątek, wątek w którym 3/4 postów nadaje się na kilka innych wątków. Jestem jak najbardziej za osobnym forum, na którym będą opisywane problemy jak i co ustawić, jak i czy kupić RCK, jaką pompę jaki zawór itd, bez zachwalania pieców jaki ten a jaki tamten jest zaje.... sty. Osobny dział dla chcących opisywać bo boli dany piec co by usprawnili itd. Myślę, że można to w kulturalny sposób zrobić i poprowadzić. Pozdrawiam, Darek.
  2. Jakbym słyszał własne sumienie z tymi papierami i drewnem Ja się powoli przyzwyczajam, ale nawet żona mi kiedyś pytanie zadała, co z kartonami będziemy robić, przecież szkoda wyrzucać. Tylko ona nie pali w piecu, a ja. Ja już nawet drewnem czasami nie palę tylko węgiel zasypuje, żeby mieć spokój i latać co chwilę. Z temperaturą w domu ciężko jest rano, bo nie zawsze mam czas przed pracą żeby napalić, wieczorami około 22:00 też już czasami mi się nie chce i nie dokładam. Nie pamiętam, czy to ostatniej zimy, ale jak było -16 stopni na dworze i wieczorem nie dołożyłem to miałem 15,9 w kuchni, która jest najsłabiej ocieplona od zewnątrz. No to już mam cel w życiu na przyszły rok Pozdrawiam, Darek.
  3. Dziękuję Wam Panowie za odpowiedzi. Domyślałem się, że już sama ilość operacji (mniejsza) spowoduje poprawę czystości. Mój piec - drzwiczki zasypowe ma pod kątem 45% - czasami jak dosypuje węgla a komin jest przymknięty to wszystko idzie na kotłownie. Już samo to podejrzewam powoduje dodatkowe mm kurzu. Ja praktycznie codziennie opróżniam z popiołu, czasami co 2 dni. Dopiero w tym roku kupiłem węgiel, który mam wrażenie produkuje dużo mniej popiołu. Ale teraz to na razie nie palenie. Nauczyłem się w tym piecu palić metodą górnego spalania - raz zasypany piec trzyma 12 godzin więc nie ma otwierania dosypywania itd, no ale to na niższe temperatury. Czytam wątek dalej. W przyszłym roku pewnie dołączę do grona ekogroszkowców, Pozdrawiam, Darek.
  4. Witajcie, wiem, że jest oficjalna "przywitalnia", ale pozwólcie, że przywitam się tutaj. Z całego forum muratora czytam głównie ten wątek więc tak mi łatwiej bo wydaje mi, że znam wszystkich Wiem, że różnie potraktujecie osobę z 1 postem, ale przychodzę w pokoju W tej chwili mam tradycyjnego "śmieciucha" bez żadnej dmuchawy z prostym sterownikiem mikroprocesorowym (sterownik sam zrobiłem). Mam powoli dosyć codziennego biegania i rozpalania co chwilę, więc szukam wiedzy na temat "bezobsługowych" kotłów i tutaj zatrzymałem się na dłużej. Przeczytałem cały wątek od początku - trudna sprawa ale da się - mam więc mniej więcej rozeznanie jakie wady wady i zalety ma RBR i inne kotły, bo o innych też tutaj piszecie. Nie dam rady kupić już w tym roku pieca, bo przy okazji chciałem zrobić remont kotłowni, bo jak patrzę na Wasze zdjęcia to mi lekko się wstyd robi. Mam w zasadzie tylko jedno pytanie, nawet nie związane bezpośrednio z RBR, ale ogólnie z kotłami na ekogroszek. Pytanie bardziej do osób, które wcześniej miały "śmieciucha" a teraz mają kocioł z podajnikiem: jak jest z czystością w kotłowi? Moje może głupie pytanie wynika z tego, że lubię sobie od czasu do pomajsterkować, a niestety w połowie sezonu grzewczego wszystko jest w kurzu pomimo, że staram się w miarę czysto robić porządek z popiołem itd. Operacji na otwartym sercu nie będę robił więc interesuje mnie tylko czy jest czyściej jak przy śmieciuchu? Pozdrawiam, Darek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...