Hej, szkoda że Ddaren wyłączył się z dyskusji, bo ma juz doświadczenie ze styropianem na poddaszu, chętnie usłyszałbym jego zdanie. Będę w przyszłym roku ocieplał poddasze styropianem, 10 + 5 między krokwie 18 cm. Dach kryty dachówką z membrana a jako paraizolację zastosuję Isobooster T1. Wełna skalna, szklana czy jakaś inna mnie nie przekonuje bo chłonie wilgoć i traci swoje właściwości izolacyjne a styro nie. Mam przykład naoczny bo w miejscu gdzie mieszkam jest garaż obłożony 2 cm styropianem jakieś 10 lat temu. Jest w sidingu dziura a w niej styropian narażony na wszystkie możliwe działania warunków atmosferycznych, od słońca po deszcz lód i mróz. Jest brudny ale sprężysty, nie kruszy się nie sypie, a jak się paznokciem zewie jedna kuleczkę to jest biały jak śnieg. gdyby była tam wełna to by z tej wełny została szmata. Dlaczego jednak preferuje się w ociepleniach wełnę ? Odpowiedź jest prosta - lobbing, chodzi wyłącznie o pieniądze. Na forach jest mnóstwo postów opisujących problemy z wełną i zaniku w stosunkowo krótkim czasie jej właściwości izolacyjnych poprzez wilgoć. Teraz aura jest kapryśna, jak leje kilka dni to w domu jest też wilgotno, jak w domu jest wilgotno to w izolacji będzie jeszcze wilgotniej, i problem się zaczyna. Wilgotna wełna jest ciężka, nie dość ze nie spełnia swojego zadania trzymania ciepła to do tego się zmniejsza drastycznie jej grubość przez większy ciężar właściwy po nasiąknięciu wodą. I po robocie, można planować remont poddasza.