-
Liczba zawartości
35 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Leia.O
-
Przerobienie ściennego uchwytu na TV na sufitowy. Da się?
Leia.O odpowiedział Leia.O → na topic → Zrób to sam
Łóżko jest we wnęce. Wnęka ma szerokość nieznacznie przekraczającą 200cm, dzięki czemu zmieściło się łóżko kontynentalne (taki materac na nóżkach, a na to drugi materac - całość bez ramy łóżka). Niestety, nie ma tam miejsca na rozwiązania ograniczające ilość miejsca od dołu. A kolejna rzecz - wtedy byłyby wkręty/śruby na wysokości oczu.- 2 odpowiedzi
-
- karton-gips
- mocowanie tv
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, mam problem następującej natury: kupiłam uchwyt na TV ścienny (z ramieniem), przy czym nie miałam świadomości, że nie jest to dobre rozwiązanie. Pan ze sklepu rtv zapewniał, że to na pewno wytrzyma. Panowie z Castoramy/Praktikera i tym podobnych kręcą nosem, że mi to spadnie na głowę. Mam do powieszenia telewizor w sypialni nad łóżkiem, gdzie wieszanie wypada na ściankę k-g. Ścianka nie jest wzmacniana płytą, szczerze mówiąc chyba jest dość cienka - obok ukryta jest w tej ściance kaseta do drzwi przesuwnych eclisse na 10cm. Co prawda TV jest dość lekki, bo waży raptem 4 kg, a do tego uchwyt niemal 3 kg. W związku z tym, że na uchwyt wydałam 200zł i niestety nie mogę go zwrócić, chciałabym go wykorzystać - po przerobieniu na rozwiązanie sufitowe. Wykombinowałam, że gdyby z sufitu puścić jakiś uchwyt zakończony stalową płytą czy czymś takim, a dopiero do niego dokręcić mocowanie uchwytu ściennego, to mogłoby to spełnić swoją rolę. Jakieś pomysły może, co można wykorzystać do takiego rozwiązania? Tj. mocowanie do sufitu, rura 50-60cm, zakończona "płytką" równoległą do ściany, do której można byłoby dokręcić ten element, który pierwotnie miał być dokręcony do ściany. Dodam, że panowie w sklepach mnie nastraszyli mocno, że mi się przy klasycznym powieszeniu tego uchwytu, prędzej czy później zawali. A że to jest w nogach łóżka, to wolę ograniczyć ryzyko uszczerbku na zdrowiu... Z góry serdecznie dziękuję za pomysły.
- 2 odpowiedzi
-
- karton-gips
- mocowanie tv
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
+50% do ceny ze sklepu. Stan nieznany. Odbiór osobisty. Owszem, przesada.
- 36 odpowiedzi
-
citizenx, wszystkiego idealnie odcieniami nie dobierzesz. Mówię to jako posiadaczka całej białej łazienki. U mnie idealnie białe płytki dały efekt szarej wanny. Mam płytki Ceramstic, seria Opp!, błyszczące białe rektyfikowane, ścienne, 30x60. Są naprawdę idealnie białe. Zresztą nie dziwię się, że masz płytki w nieco innym kolorze, sprzedane ci jako białe, bo kiedy szukałam swoich płytek, to sprzedawcy pokazywali mi wszystkie jasne kolory dostępne w sklepie, twierdząc, że to białe płytki... Włącznie z tym, że usiłowali mi wcisnąć kit, że beżowe płytki, znacznie ciemniejsze od kremowego ubrania, które miałam na sobie, są białe, bo... noszą nazwę Blanco, "a w końcu wiadomo, że blanco znaczy biały". True story. Wyjście jest jedno: szukać w dzień względnie słoneczny, mieć ze sobą białą rzecz dla porównania i upierać się przy wyjściu na pole i obejrzeniu koloru w dziennym świetle.
- 9 561 odpowiedzi
-
- aranzacji
- dwupokojowego
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Prośba o pomoc w wyborze suszarki kondensacyjnej
Leia.O odpowiedział june1977 → na topic → AGD i RTV w domu
Również jestem szczęśliwą posiadaczką suszarki kondensacyjnej. Moja to Bosch WTB86200PL, pojemność standardowa, 7kg. W czasie wyposażania pierwszego własnego mieszkania zdecydowałam się na suszarkę Bosch - chciałam pralkę tej marki, a suszarka stoi w słupku, tj. na pralce. Jestem zadowolona, choć okres użytkowania tej konkretnej suszarki nie jest jeszcze długi. Suszarki Boscha użytkuję jednak dłużej, gdyż taka bez zarzutu funkcjonuje w moim domu rodzinnym od 2009 r. (stoi zresztą na ok. 15-17-letniej pralce Boscha. Miałam także wielokrotnie możliwość korzystania z AGD Miele, naprzemiennie z Boschem, a mimo tego nie widzę różnicy w zakresie funkcjonalności między tymi suszarkami, ale być może takie są, skoro ceny suszarek Miele to 2x Bosch. Tutaj po raz pierwszy przeczytałam o czymś takim, jak jakieś wsady zapachowe do suszarki - żadna z suszarek przeze mnie używanych nie potrzebowała czegoś takiego, ubrania po wyjęciu ładnie pachniały płynem. Moja suszarka dobrze dosusza, ładnie zbiera resztki przeoczonej chusteczki higienicznej, czas suszenia w normie. Bardzo podoba mi się program "koszule", bo zostawia ubrania leciutko niedosuszone - idealnie do natychmiastowego prasowania. Do suszarki wrzucam wszystko jak leci, niezależnie od tego, co mówią metki - wyjątkiem są eleganckie sukienki (bo ładne, delikatne i się z nimi pieszczę) oraz sportowe polary (jak się je wrzuci z bawełną na tryb suszenia bawełny do sucha, to się kurczą). I moje ubrania nie są od tego zniszczone. Nie wiem, jak z innymi suszarkami, lecz Bosche mają taką funkcję "mniej zagnieceń" - jeśli tryb suszenia się skończy, a nie wyjmie się wsadu, to suszarka co jakiś czas rusza bębnem i puszcza powietrze. -
Waldisobon, przy tym wyborze masz prawie 2k za sam korpus z wezgłowiem, gdzie nawet nie masz wpływu na dno łóżka. Za względnie przyzwoity materac dasz pewnie kolejne 2 k. Jak Ci się nie rozjeżdża budżet i Ci się podoba, to bierz. Też kupowałam w MkFoam, tyle że BOX KPO jako podstawę do łóżka kontynentalnego. Moja sypialnia jest rozmiaru mikro (wycięte niezależne pomieszczenie w kawalerce), więc potrzebne mi było łóżko, które liczy się dosłownie z każdym centymetrem. Dlatego właśnie padło na łóżko kontynentalne - ma dokładnie 140x200, takie łóżko nie ma ramy i dna, tylko podstawę będącą w istocie materacem sprężynowym z piankową górą, w drewnianej obudowie i w obiciu, a na to dopiero kładzie się materac właściwy. Wyszło mniej więcej tak: - korpus z obiciem w pierwszej grupie cenowej tkanin: ok. 860 zł - nóżki znalezione na alledrogo, by podwyższyć wysokość łóżka: ok. 200 zł - zagłówek z alledrogo, opcjonalny - ok. 200 zł - pojemnik na pościel z tworzywa, chowany pod łózko, Ikea - ok. 20 zł - materac. Za podstawę łóżka kontynentalnego z dodatkami jakieś 1.280 zł, a do tego koszt materaca i tyle. A co do podnoszenia, to takie mechanizmy to ułatwiają. Miałam wcześniej takie łóżko z mechanizmem podnoszenia (nie wiem jakiej firmy, nie ja kupowałam), nie było z tym problemu. Gorzej, że dość szybko to się po prostu zepsuło. Nie na mechanizmie, tylko było to łóżko sosnowe i drewno zaczęło pękać w niespodziewanych miejscach. Pewnie wszystko zależy od tego, jak się z łóżka korzysta. Materac lateksowo-termoelastyczny waży 20-kilka kg. Wydaje mi się, że sprężynowe mogą być cięższe, ale nie mam pewności.
-
A czego oczekujesz od łóżka oprócz wygodnego snu? Ma być zagłówek, skrzynia na pościel, mają być w nim jakieś ozdobne czy wygodne boki, ile miejsca ma zajmować? Do materaca 140x200 trzeba doliczyć obudowę zazwyczaj, więc rozmiar zewnętrzny jest większy, to dla Ciebie nie gra roli, czy każdy cm się liczy? Materaca sprężynowy czy bonelowy to w sumie przeszłość. Z jednej strony fajne jest na nim "wietrzenie" (czuć, ze jest przewiewny), ale z drugiej strony jest takie niefajne "odbicie" od materaca, podskakiwanie (chyba, że ktoś to lubi), i chyba troszkę trudniej się zginają. Akurat materac to nie jest coś, co wybierzesz przez internet. Po prostu idź do sklepu z takimi rzeczami (często określają się jako "salony snu") czy Ikei, połóż się na materacu - ale nie na chwilę, tylko poleż długo, powierć się; ubierz się wygodnie, kładź się tak jak lubisz spać, zobacz czy Ci się biodro czy ramię nie wbija za bardzo w materac i nie będzie bolało rano. Wybierz ten, który będzie Ci najbardziej odpowiadał. Jeśli będziesz rozważał materace termoelastyczne, to zwróć uwagę na temperaturę panującą w sklepie - jeśli jest tam zimno, to materac jest twardszy, niż będzie w ciepłej sypialni. Nie sluchaj sprzedawców, którzy będa usiłowali zrealizować sprzedaż dodatkową poprzez wciskanie Ci magicznych antybakteryjnych/magnetycznych/odmładzających/cudotwórczych pokrowców/dodatków etc. Mniej gdzieś 25-letnią gwarancję i nie kieruj się sugestią sprzedawcy, że tyle Ci posłuży - i tak się po paru latach zrobi wgłębienie na pupę, materac będzie niewygodny i lepiej będzie go wymienić, a jak nie zapłacisz za niego kokosów, to łatwiej Ci ta decyzja przyjdzie. Jedna jeszcze jest rzecz dośc istotna - materace mają różne wysokości, a łóżka i stelaże różne głębokości. Generalnie chodzi o to, że materac musi być na ileś cm wpuszczony w ramę łóżka, żeby się nie wypaczał (za bardzo, za szybko). A, jeszcze jedno. Nie wiem, jakiego jesteś wzrostu, ale w sumie istotna jest wysokość łóżka. Te ładne zazwyczaj są bardzo niskie, fajnie to wygląda. Natomiast te wygodne mają wyższą wysokość - u mnie docelowo 60cm wysokości (w sumie dość dużo, ale tyle mi najbardziej odpowiada). Chodzi o to, czy rano będziesz wstawać "z przykucu", czy też opuszczać nogi na dół (wygodniejsze, dlatego łóżka szpitalne/rehabilitacyjne są tak wysokie). To pozornie detal, natomiast znam osoby z problemami zdrowotnymi związanymi z kręgosłupem, które niskie łózka wyklinają na czym świat stoi, bo poranne wstawanie kojarzy się tylko z bólem i niewygodą.
-
Szczere mowiac, to nie znosze. Ale nie wyobrazam sobie zalozyc do pracy taką przeżutą koszulę. A nie oszukujmy się, z suszarki nie wyglada koszula jak spod zelazka.
-
Ja.
-
Pralka ma wymiary ok. 60x60, a nad nią najprawdopodobniej jest grzejnik. Na wygodny prysznic potrzeba 90x90 (80x80 jest raczej mała, znam ludzi którzy po 2-3 latach wywalali taką i wymieniali na większą). carlitobrigante Ta łazienka ma zaproponowany układ (przyłącza) dokładnie taki sam jak moja, a wymiary są bardzo zbliżone do mojej. Kombinowałam nad różnymi rozwiązaniami i stanęło na deszczownicy nad wanną, do tego szklany parawan. Nie żałuję. Ale pralkę i tak wywaliłam do kuchni (zabudowa), a w jej miejscu stoi bidet.
- 9 561 odpowiedzi
-
- aranzacji
- dwupokojowego
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A, wiem, usiłowałam czytać, ale po kilkunastu, a najdalej kilkudziesięciu stronach się poddałam. Powinien tam być skorowidz albo podział na wątki tematyczne (osobno łazienki, kucnie, dachy etc.), bo taki szary zapracowany żuczek, jak ja, w życiu nie przebrnie.
- 36 odpowiedzi
-
Elfir, trzy ostatnie przykłady nasuwają skojarzenia z domami... ale weselnymi.
-
Piu, Ania_Zet. Szara wanna wyszła mi zupełnie przypadkowo. Ale dziś postanowiłam, że jakby coś ("coś" = nalot cioteczek udzielających dobrych rad - post factum), to będę się upierała, że to był taki celowy zabieg dekoracyjny. Podobno Roca ma trochę bielsze wanny. Podobno, bo nie widziałam nigdy wanny Roca na żywo, a i nawet gdyby była bielsza od płytek, to nie dałabym 4k pln za zwyczajnie wyglądającą akrylową wannę do zabudowy. Ale mogłam pokombinować i sprawdzić np. wanny Excellent, zwłaszcza, że miałam kontakt z producentem przed i w trakcie realizacji łazienki. Trudno. -ula-, Ania_Zet. Hmmmm... Jest wątek dot. pokazywania sypialni...? Tę to dopiero mam ascetyczną, minimalistyczną i sterylną... Białe pudełko od zapałek. Sharlotka, ten gres bardzo polecam, mam go na pozostałej "opłytkowanej" podłodze. Jasny, niejednolity, matowy, nie jest śliski, nie widać brudu, dobrze się czyści, ma cieplejszą barwę niż większość betonowych gresów, ładnie wygląda przy dębowym parkiecie. I chyba sporo potaniał. Oszolom, venus_m. Odnośnie jakości zdjęć, to chciałam tylko powiedzieć, że fotografuję zwykłym kilkuletnim kompaktem (no dobra, aparatem "hybrydowym" Nikon P90), a nie żadną wypasioną lustrzanką. Tyle tylko, że ręcznie ustawiam parametry zdjęcia, bo tryby automatyczne dają na moim słabe efekty. Także efekt osiągalny dla każdego, wystarczy troszkę cierpliwości, bo max. 5-10% zdjęć do czegokolwiek się nadaje. Oszolom, wrzuć zdjęcia swojej. Jak szukałam inspiracji do mojej, to niestety, nie było w necie za wielu zdjęć białych łazienek bez mocnych akcentów - i to mimo wyszukiwania w kilku językach. W odpowiedzi na prośby, dorzucam kilka ujęć rzeczy, o które byłam pytana. Niestety, ten sufit szczytem kuszntu sufitowych fachowców nie jest... Mea culpa, było mi to obojętne i nie pilnowałam planu ani wykonania, wyszedł taki bez sensu (dlatego "włazi w szafkę", by chociaż miejsce wykorzystać...). Te dziwaczne żółtawe kolory fotek są efektem robienia zdj. pod światło (nie potrafię). Element zewnętrzny do podtynkowego zaworu czerodrogowego, przełączający strumień wody prysznic/deszczownica/wylewka przez przelew (góra) oraz uchwyt ciepła/zimna woda (dół); Hansgrohe. EDIT, co by nie było posta pod postem. Oszolom, bardzo fajna. Super brodzik. I Ciebie przy okazji poznaliśmy.
- 15 234 odpowiedzi
-
- beton architektoniczny w łazience
- biel
- (i 14 więcej)
-
Pomocy czeka mnie aranżacja własnego salonu
Leia.O odpowiedział aneti1979 → na topic → Projektowanie wnętrz
Ja bym nie brała jako "master bedroom" tej sypialni, która przylega bezpośrednio do łazienki. To blok, prawda? Szum wody będzie słychać. Niech się dzieciaki z tym męczą. A, sroki, domek. Ale i tak będzie słychać. -
Tez na podforum "Wnetrza", kilka tematow nizej ("Zlewozmywak ceramiczny").
- 4 198 odpowiedzi
-
- abstrakt szary
- blatu/ikea
- (i 24 więcej)
-
A propos Domsjo jednokomorowego nakladanego, to poswiecilam tej sprawie sasiedni watek. Mam taki sam problem. Migotko, jestes z Krakowa?
- 4 198 odpowiedzi
-
- abstrakt szary
- blatu/ikea
- (i 24 więcej)
-
Jeszcze raz dzięki. Przypuszczam, że część ludzi nie chce się dzielić, bo ma wyraźny zakaz od architekta (tak było z niektórymi moimi znajomymi). Wszelkie "prawa autorskie" dot. tej łazienki należą do mnie, więc sobie mogę tą wiedzą szastać na prawo i lewo. Tak na szybko powiedzieć jeszcze mogę, że niestety błędów się nie ustrzegłam. Był to najczęściej przeze mnie googlowany temat przed rozpoczęciem urządzania, więc pewnie mimo wszystko kilka błędów zaoszczędziłam. Jakby ktoś był zainteresowany wadami i zaletami oraz innymi uwagami dot. wyposażania łazienki (co i na inne często można przełożyć), służę pomocą. Dodam, że jestem kompletnym laikiem, jeśli chodzi o takie sprawy techniczne (niestety, teraz jako kierunek studiów wybrałabym jakieś budownictwo), perfekcjonistką oraz Zosią-Samosią (bo usiłowałam zdobyć wiedzę dot. remontów). Mieszanka wybuchowa (i obiekt niechęci wykonawców...).
- 15 234 odpowiedzi
-
- beton architektoniczny w łazience
- biel
- (i 14 więcej)
-
Cierpię na groźną i nieuleczalną chorobę zwaną... perfekcjonizmem. Szału bym dostała jakby przy każdym zakręcaniu kranu woda z rąk kapała mi na blat i trzeba było to ścierać... Mimo zabezpieczenia lakierem do jachtów - może chyba dojść do przebarwień? Jak szukałam umywalki do łazienki, to przed wybraniem modelu miałam już dość dokładnie sprecyzowane jej wymiary - szerokość dostosowana do tego, że strasznie chlapię, głębokość... żeby w czasie malowania się lustro nie było zbyt daleko... W kuchni podobnie, wybór baterii do zlewu to też wyzwanie. Moja siostra ma taki dość typowy zestaw zlew+bateria, który jest zamontowany ciut dalej od zewnętrznej krawędzi blatu, niż zwykle się to robi (bo ten blat jest kamienny i bardzo duży, a otwór wycięto troszeczkę dalej, z obawy o to, by blok granitu nie pękł). Efekt jest taki, że się trzeba troszkę bardziej do przodu pochylić lub wyciągnąć ręce, by dosięgnąć strumienia wody. Różnica w wymiarach jest niby-minimalna, a efekt taki, że po ledwie paru minutach bolą mnie tam plecy. Btw, jest gdzieś może na forum wątek dotyczący błędów przy urządzaniu? I nie mam na myśli błędów np. z doborem kolorów, ale właśnie takich wykończeniowych, które raz popełnione później szalenie trudno poprawić.
- 36 odpowiedzi
-
Lili An. Oj, to jak we dwóch będą robić, to mnożyłabym podany czas przez 2, a nie tylko 1,5. Ścięcie szafek na wysokość nie wchodzi w grę, bo przecież wysokość frontów... Jeżeli jesteś w 100% pewna, że uda Ci się wszystko idealnie skompletować oraz liczysz się z tym, że niczego później nie dokupisz, nie wymienisz (jak się np. okaże, że się uszkodzi przy montażu), no to możesz zamawiać teraz. Sam blat to najmniejszy problem (bo można ściąć), ale np. AGD a szafki? Elfir, sęk w tym, że fartuch już dawno temu został zrobiony z założeniem, że bateria będzie wychodziła ze zlewu. Szaleję na punkcie płytek typu metro, w związku z tym instalacje zostały tak poprowadzone, by nic nie zakłócało ciągu płytek (np. gniazdka są zamontowane w górnych szafkach), które ładnie wyglądają przy drewnianym blacie. Meble kuchenne robił mi stolarz, przy czym pojechał do Ikei, wymierzył i skopiował szafkę pod zlew. Nie wiadomo na ile da się to przerobić przy zmienionych rozmiarach zlewu, pewnie się da, jeśli na wysokości nie będzie zmiany. Ale chodzi przede wszystkim o to, że już 2 m-ce żyję z kuchnią bez wody... A dodam, że bardzo lubię gotować. Wizja kolejnych 3-4 m-cy jest po prostu koszmarna. :-/ Do tego dodam, że mieszkam w mieszkaniu, w którym mam tylko drzwi wejściowe... Bo Porta ma problem z wyprodukowaniem ościeżnic bez wad... Chcę już wreszcie skończyć z tymczasowością.
- 36 odpowiedzi
-
Lili An, złota kobieta z Ciebie! Co Ci ekipa będzie robiła przez 2 miesiące? Też mi mówili, że to będzie ponad 2 m-ce. Finalnie całość zajęła 6 tygodni, włącznie z rozbieraniem istniejących ścian wewnętrznych i stawianiem nowych (mieszkanie ma ok. 40m2 i kupiłam w stanie developerskim), pracami fliziarskimi, hydraulicznymi (przerabiałam instalację i wymieniałam wszystkie kaloryfery), malowaniem, całą elektryką (mocno przekombinowałam, w porównaniu do zastanej) etc. Ekipa pracowała w godz. 8 - 16, pon.-pt. (niestety, ekipa sąsiadów zza ściany nie ma tyle litości; przed świętami montowali jakieś meble i o g. 23:45 zaczęli używać wiertarki!). Jak Ci kuchnia wypadnie w marcu/kwietniu, to na Twoim miejscu chyba bym poczekała. Wg pracowników Ikei będą już wtedy mieli kompletny nowy system mebli kuchennych, który ma być przede wszystkim "głębszy" o ok. 1 cm, więc nowy zlewozmywak również o ten 1 cm będzie szerszy (podobno na pewno będzie zmiana na wymiarze od ściany do krawędzi o ok. 1 cm). Wtedy wszystko powinno Ci ładnie przypasować. Ja tam ciągle czekam na ten wymarzony zlew - od ponad 2 m-cy mieszając w mieszkaniu, w którym nie ma zlewozmywaka w kuchni... Ja mam blat Lagan: wys. 2,8 cm. Z nóżek nie zrezygnujesz, bo jakiś cokół pod meblami musi być, żeby było gdzie stopy wsunąć... Kto Ci będzie montował meble? Nie wchodzi w grę ścięcie szafek na ich wysokości? Meble na zamówienie niekoniecznie muszą być znacznie droższe. Zależy skąd bierzesz ekipę. Możesz złowić ekipę z tak zwanej prowincji, gdzie Ci doliczą co prawda za dojazd, ale same meble nie będą aż tak drogie. Moja siostra robiła swoją kuchnię (wioska tuż pod miastem powiatowym we wschodniej Polsce), zaprosiła kilku wykonawców na pomiar, i co prawda uzyskała bardzo zróżnicowane ceny (zapewne największy spływ na to miał istniejący wcześniej granitowy blat, tj. próba wbicia przez firmy swojej ceny w możliwości klienta), ale udało jej się zamówić naprawdę ładną, dużą i porządną kuchnię na Blumach za ok. 8 tys. pln.
- 36 odpowiedzi
-
Zależy jaki materac wybierzesz. Zresztą w ogóle materac jest kluczowy. Na czym teraz sypiasz? Ja mam materac, który daje się łatwo wyginać. 140x200 o wysokości ok. 20 cm; dwustronny: z jednej strony lateksowy, a z drugiej pianka termoaktywna/termoelastyczna czy jakoś tak, 7 stref ciężkości i takie tam niby-bajery. Zaczęłam od zakupu poduszki, żeby zobaczyć, czy ta pianka będzie mi odpowiadała - i poduszkę bardzo polecam (ucho nie boli, jak się śpi na boku). Natomiast do materaca nie mogę się przyzwyczaić. Żałuję tego zakupu, a to, niestety, nie było szczególnie tanie. Czasem aż idę spać do salonu, na durną, tanią rozkładaną kanapę. Jest znacznie twardsza, pod wpływem temperatury nie robi mi się w niej dołek na pupę i w sumie wygodniej mi się na tym śpi. Aha, jeśli chcesz materac, który ma być b. elastyczny, żeby się zginał, bo np. chcesz czytać wygodnie w łóżku - to odpuść sobie taki pomysł. Do czytania podłożysz sobie poduszkę, a ważne jest, żeby się dobrze wysypiać.
-
jjana, obdzwonienie wszystkich Ikei to dobry pomysł. Lili An, zajrzyj może pod koniec tego tygodnia do Ikea Janki, bo podobno ma być dostawa. Podobno. Pan z firmy handlującej produktami Ikea uzyskał taką informację od pracownika Ikea Janki. Ale, ponieważ nie wierzę już pracownikom Ikea: podobno. Zastanawiałam się nad zastąpieniem tego Domsjo, ale nie znalazłam odpowiedniego zlewu. Chodzi właśnie o ten tył. Po pierwsze, musiałabym zmienić blat, żeby był w jednym kawałku. A po wtóre nie wydaje mi się, żeby bateria wyłażąca z drewnianego blatu była dobrym pomysłem, ze względu na rozchlapywanie wody w tym miejscu, ewentualne nieszczelności, mogące się pojawić z czasem etc. Stąd "ceramiczny tył" byłby najbardziej optymalny.
- 36 odpowiedzi
-
http://www.mkfoam.pl Poszukaj niedaleko siebie sklepu prowadzącego dystrybucję. Na realizację czeka się ok. 4-6 tyg. Ceny sztywne, rabatów, niestety, ta firma nie przewiduje. Można też kupić jakiś prosty model, a zagłówek można wykonać oddzielnie, niekoniecznie u producenta łóżka. Są ogłoszenia na allegro od osób, które tym się zajmują - znacznie niższy koszt, możliwość lepszego dopasowania do swoich upodobań.
-
Dziękuję bardzo za miłe słowa. Zwłaszcza, że standardową reakcją jest opinia, że wykończyłam laboratorium lub szpital. Uzupełniłam pierwotny wpis o wykorzystane elementy, żeby nie rozbijać tego na kilka postów (bo wiem, jak to jest szukać takich informacji...). Zdjęcia z góry zrobiłam bardzo prosto: stojąc na taborecie (zdj. umywalki) oraz na brzegu wanny, tym od ściany (zdj. ogólne). Natomiast ułatwieniem jest to, że mam aparat z ruchomym wyświetlaczem. Przyznaję, że musiałam się troszkę nagimnastykować, żeby nie było widać mojego odbicia w żadnym lustrze ani szybie, stąd takie perspektywy zdjęć. @Princesa, zegar z Ikei, model Svamla. Ikea chyba się z niego wycofuje, bo zniknął ze strony Ikei, w krakowskim sklepie tydzień temu było tylko kilka czarnych sztuk, a parę m-cy temu solidny zapas w różnych kolorach. Polecam ten zegar do łazienki. Nie ma szybki, więc nic nie zaparuje. Dodatkowo jest bardzo tani (20-kilka złotych), bardzo lekki, więc nie trzeba było wiercić w płytkach - trzyma się na dolepionym haczyku. Na bidecie mi bardzo zależało. Tak bardzo, że - mimo tego, że nie jestem zwolenniczką takiego rozwiązania - pralka i suszarka wyjechały do kuchni w zabudowę wysoką koło lodówki.
- 15 234 odpowiedzi
-
- beton architektoniczny w łazience
- biel
- (i 14 więcej)
-
@adass, dzięki za podpowiedź! Nie wpadłam na taką metodę ściągnięcia. Zaczęłam nękać znajomych, czy wśród ich znajomych nie ma kogoś, kto jeździ w rejony, gdzie zlew jest, ale to daje słabe efekty.
- 36 odpowiedzi