Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Miniax

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Miniax

  1. Widać kolega nie ma pojęcia o czymś takim jak pomiary i oględziny instalacji co jakiś czas, a także o czymś takim jak pomiar IPZ i sprawdzenie warunku SWZ dla każdego z gniazd i wypustu? Kolega widać nie na bieżąco z branżą komputerową. Proszę bardzo: http://www.skapiec.pl/site/cat/37/filtr/_0_37142_0_0_0_0_0_0_0_0 Kolega dalej nie rozumie, że nikogo to nie obchodzi co Ty masz w domu. Zamknąłeś się w swoim świecie i nie potrafisz dopuścić, że ludzie mają różne zapotrzebowanie na moc. Głupi remont i młotowiertarka + czajnik elektryczny są w Twojej instalacji abstrakcją. My mamy iść do przodu a nie się cofać. Już pisałem, że nie mierz innych swoją miarą. Dla siebie możesz nawet zrobić jeden pierścień na wszystko zabezpieczony B10A i nikogo to nie będzie obchodzić. Ale nie próbuj nikogo namawiać na tak absurdalne rozwiązania, żeby zamiast w pełni funkcjonalnej instalacji udostępniać jedynie jej marną namiastkę. Twoja koncepcja była stosowana przez wiele lat komuny (2 bezpieczniki na całą instalację) i jak widać się nie przyjęła, bo niektórzy poszli do przodu i używają więcej niż suszarkę i telewizor. Bo chyba kolega zapomniał o czymś takim jak: - pralka, - piekarnik, - lodówka, - żelazko, - czajnik elektryczny, - bojler elektryczny, - odkurzacz, itp. itd. W 5 osobowej rodzinie prawie nie możliwe, żeby nie trafiały się sytuację że kilka urządzeń chodzi na raz. Na ale widać kolega preferuje ekologiczny tryb życia bez urządzeń elektrycznych, a jeżeli już to pewno w regulaminie mieszkania będzie zawarte "nie prasować podczas pieczenia". @edit Już nie wspomnę o czymś takim: http://www.ceneo.pl/Ogrzewanie_przenosne;017Grzejniki_olejowe_P1-50551.htm Ale w końcu kolega wie lepiej, kto, co kiedy i gdzie będzie miał podłączone.
  2. Kolego instalacje wykonuje się z reguły dla kogoś, a nie dla siebie. Nie wiesz kto co i jak tam będzie podłączał. To że Ty masz komputer 200 W, to wcale nie znaczy, że inni też tak będą mieli. Ba! Teraz komputery dla graczy to > 600 W (pomijając monitor i inne peryferia), dodatkowo wyobraź sobie, że w rodzinie jest kilku takich graczy z komputerami. Ty mierzysz wszystkich swoją miarą i zakładasz, że skoro sam używasz laptopa, czy komputera sprzed 10 lat co pobiera 200 W i jakiejś lampki, to inni też mają to samo. Instalacja ma być uniwersalna, przystosowana dla różnych odbiorców i umożliwiająca pełne jej wykorzystanie. Poza tym instalację wykonuje się na kilkadziesiąt lat, a nie wiesz jakie odbiornik będą dostępne nawet za 10 lat. Poprzez własną ignorancję znacznie ograniczasz możliwości instalacji już na samym starcie. Cały czas w obwodzie pierścieniowym i tak będzie to 17 gniazd. Tylko zamiast zrobić dwa obwody promieniowe po 9 gniazd zabezpieczone każdy z nich 16 A, to Ty chcesz jeden obwód z 17 gniazdami, z dwoma zabezpieczeniami których sumaryczna wartość prądu nie może przekraczać 16 A, czyli świadomie w niczym nieuzasadniony sposób zmniejszyć znacznie funkcjonalność instalacji i zwiększyć prąd płynący przez poszczególne zabezpieczenia. Już koledzy pisali, że takie rozwiązanie (poza naprawdę nielicznymi, indywidualnymi przypadkami) nie ma w tym kraju prawa bytu. O ile jeszcze na wyspach z pewnych względów jest ono dopuszczalne i stosowane, o tyle u nas już nie. A powody te opisał w którymś z postów kolega kkas.
  3. Kolego adsoon, bez obrazy ale tego nie da się czytać. Brak polskich znaków, interpunkcja, styl. Jednym słowem MASAKRA. Proszę Cię pisz po Polsku, a nie jakimś niezrozumiałym narzeczem, bo to forum jest Polskie. Tyle co zrozumiałem z wypowiedzi, kolega chce zmniejszyć ilość obwodów stosując połączenie pierścieniowe. Problem polega na tym, że pakując więcej gniazd jak i opraw do jednego obwodu (nawet pierścieniowego) tak jak kolega chce zrobić, ogranicza sumaryczną moc odbiorników jakie można podłączyć do danego obwodu, stwarza sytuację, w której zabezpieczenia mogą pracować długotrwale na granicy wyłączenia (czyli będą się znacząco grzać, czyli potencjalne ryzyko pożaru), zwiększa prawdopodobieństwo zadziałania zabezpieczeń i pozbawienia przez to prądu znacznej części odbiorników. Obecnie dąży się do tego, żeby zwiększać liczbę obwodów, bo jest to jak najbardziej dobre rozwiązanie zarówno pod względem bezpieczeństwa jak i funkcjonalności. Jedynym przeciwwskazaniem dla znacznego zwiększania tej liczby są względy ekonomiczne i ewentualnie ilość miejsca w rozdzielnicy. Kolega chce wrócić do czasów komuny, gdzie rzeczywiście Jego zdaniem było super bo były tylko 2 zabezpieczenia na cały dom/mieszkanie.
  4. Wydawało mi się, że jest to forum "fachowe" i choć po trochu techniczne, gdzie wypowiadają się kulturalni ludzie z opanowanym w miarę językiem polskim. Jednak pow wypowiedziach kolegi andsoon mam wrażenie, że trafiłem na forum gimnazjalistów. Wypowiedzi typu: "wbiłem Ci szpilę w klatę", "walnąć kloca" itp., nadmiar zbędnych emotikonek i totalny brak poszanowania dla pisowni naszego pięknego ojczystego języka nie świadczą dobrze o autorze, a tak niewiele potrzeba. Ale wracając do tematu. Obwodów jest tyle samo. Maksymalne zabezpieczenie na obwody gniazdowe ogólnego przeznaczenia jakie można zastosować to 16 A, więc w pętli przy kolegi koncepcji można zastosować maks: 2 x <8 A, wynika to wszystko z dopuszczalnej obciążalności gniazd. Przecież kolega nie chce wzniecić pożaru? W związku z tym maksymalne zabezpieczenie i tak jest takie samo dla obu rodzajów obwodów więc zmniejszenie liczby obwodów to tylko fantastyka w tym kraju. Dodatkowo idąc pomysłem kolegi trzeba dać dodatkowo dwa aparaty na jeden obwód , co zamiast zmniejszyć liczbę aparatów spowoduje ich co najmniej dwukrotny wzrost. Bo promieniowy układ jest trudny... ganialny argument. Tak i zamiast mieć jeden porządny obwód promieniowy zabezpieczony 16 A, to będziemy mieli dwa małe zabezpieczone 6 A, do których nawet podpięcie odkurzacza będzie problematyczne. A zabezpieczeń nie będzie można zwiększyć, bo za mały przekrój przewodu. Przecież kolega nie wrzuci w pętle 2,5 mm^2, bo wtedy argument z oszczędnością na miedzi się nie bardzo sprawdzi, Jeżeli kolega tak obawia się pożaru, to równie dobrze może zastosować przewód 4 mm^2, to co kolega zaoszczędzi na długości, pójdzie na przekrój - ekonomicznie sytuacja taka sama. Poza tym może od razu damy pętlę i to przewodem 4 mm^2, wtedy będzie jeszcze mniejsze obciążenie prądowe żył, albo 25 mm^2, jakie wtedy obciążenie będzie małe? Idąc tym tokiem myślenia należy w nieskończoność zwiększać przekroje i wszystko łączyć w pętle, a najlepiej każde gniazdo osobno, bezpośrednio z rozdzielnicy i to dwustronnie. Nieprawda. Pomiar wykonać należy dla każdego gniazda. To, że w praktyce bywa różnie (czasem nawet pomiar bez pomiaru) to inna sprawa. W związku, z tym nie sposób łączenia a ilość gniazd i wypustów ma wpływ na liczbę pomiarów. Bo to że pomiar w jednym gnieździe pętli wyjdzie poprawnie, wcale nie znaczy że w innym też tak będzie. Większe długości obwodów. Równie dobrze można połączyć promieniowo i dać większy przekrój - koszt ten sam. A jak już mówimy o instalacjach domowych, to w samej instalacji odbiorczej jeżeli jest dobrze wykonana, to praktycznie niemożliwe aby spadki napięcia były zbyt duże. Jak każda inna... Kolega pyta dlaczego w SN i WN stosuje się pierścienie? Bo tam istotna jest niezawodność zasilania, a przerwa w zasilaniu może dużo kosztować i jest to bardzo istotny argument. W instalacji w domku jednorodzinnym przerwa w zasilaniu jest praktycznie niczym szkodliwym a i samo prawdopodobieństwo uszkodzenia prawidłowo wykonanej i prawidłowo eksploatowanej instalacji odbiorczej domowej jest praktycznie zerowe. 99% problemów wynika z błędnie wykonanej lub użytkowanej instalacji. W tym kraju dla instalacji odbiorczych taki układ praktycznie nie ma zalet nad promieniowym, wprowadza tylko dodatkowe problemy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...