Dobry wieczór. Ponieważ to mój pierwszy post, a forum poświęcone ogrzewaniu, więc witam wszystkich ciepło. Od trzech miesięcy poszukuję kotła, początkowo bez stresu, w internecie multum ogłoszeń, dzwonię i mam. Tak myślałem, naiwny. Zaprosiłem instalatora, rzeczowa rozmowa szybko przekształciła się w marketingową rozprawę na temat zalet kotła z oferty pewnego producenta. Bez obietnicy, podziękowałem. W tym momencie zapaliła się ostrzegawcza lampka. Wyruszyłem na poszukiwania samodzielnie. Długie godziny przekopywania internetu, przyswajanie wiedzy, poznawanie opini, rozczarownia wybranymi typami kotłów, ponowne mozolne wyszukiwanie, zniechęcenie, złość, znużenie wreszcie. To tylko kocioł, pomyślałem, musi być sposób na bezstresowe zrealizowanie potrzeb. Rozwiązanie pojawiło się w tym oto wątku. Z samozaparciem przeczytałem od początku do dzisiaj. Z perspektywy godzin spędzonych z Wami, nie żałuję żadnej. Stałem się posiadaczem świetnego kotła ( rbr 11 kW ), kocioł jak kocioł, banał, jednak po tych wszystkich nieprzespanych nocach, uczucie zadowolenia i ulgi bezcenne. Nie myślę, że będę ustysfakcjonowany, wiem, że tak będzie. Wiem także, że trafiłem na wyjątkowego sprzedawcę. Teraz będzie laurka : - kompetentny i rzetelny - każda porada poparta wiedzą i doświadczeniem, - cierpliwy - ze spokojem tlumaczy zawiłości techniczne, - wyrozumiały - niedorzeczne informacje uprzejmie prostuje, - życzliwy - empatia w połączeniu z przychylnością i otwartością, osiągalny od zaraz, - bezinteresowność - niedorzeczność z punktu widzenia prowadzonej działalności, a jednak udziela bezpłatnych porad, - uczciwość - zwrócił nadpłacone pieniążki za przesyłkę (moja niefrasobliwość i roztargnienie). O kim mówię? Oczywiście o Panu Grzegorzu ! ( Minertu ). Publicznie raz jeszcze dziękuję. Uwaga natury ogólnej: ten gatunek ludzi jest na wymarciu. Trawestując klasyka: śpieszmy się doceniać takich ludzi, aby byli z nami jak najdłużej. Panuje tutaj rodzinna i przyjacielska amosfera, pozwoliłem więc sobie na tak emocjonalny post. Kociołek zamontuję na początku lipca, zdam relację i zapewne zadam kilka pytań i oczywiście otrzymam na nie odpowiedź. Pozdrawiam.