Vika77

Dziękuję za te wszystkie informacje. Nie będę dalej budować według tego projektu. Dziś patrzyłam na dach nad salonem- belki już są mocno wygięte- szok. Jak coś na tym postawie to skończy się tragedią. Rozmawiałam dziś z sąsiadką, która jest architektem i wybudowała dom według swojego projektu ostatnio po kilku latach go rozbudowała. wszystko jest w jak najlepszym porządku. Przeprojektuje mi dom i wystąpię do UM jeszcze raz. Tego burzyć nie będę bo szkoda moich pieniędzy i czasu. Zostanie parterowe. Do tej części zostanie doklejony budynek piętrowy ale tym razem z ytonga z podpiwniczeniem. Kanadyjczyki są piękne, zdrowe i ekologiczne, ale wciąż widać brakuje fachowców, którzy umieją projektować w tej technologii. Dzięki tej parterówce będę mieć od południowej strony piękny 60m taras. Chyba pod moim ciężarem się nie zawali Sam fakt posiadania papieru jak widać nie świadczy o tym, że papier jest dobry i można budować. Za bardzo dbam o bezpieczeństwo moich bliskich by tak ryzykować. Za indywidualny projekt dość sporo zapłaciłam i za taką fuszerkę nie popuszczę. Nic. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Przed tragedią uchroniła mnie sytuacja mojej koleżanki i to, że zapytałam Was. Życzę Wam wszystkim bezpiecznych i trwałych domów.

Dziękuję za odpowiedzi. Mam zatwierdzony projekt i pozwolenie na budowę. Budynek drewniany parter + piętro. Na początek wybudowałam parter w tym roku dobudowuje piętro. Nie wierzę konstruktorom i projektantom już na tyle na ile wierzyłam do czasu. mojej koleżanki dom jest do rozbiórki po roku mieszkania. Mój projekt był indywidualny bo wymagała od tego działka i warunki zabudowy. Konstruktor policzył i w projekcie są belki 10/15cm co 60cm. A po ostatniej niemiłej sytuacji z domem mojej koleżanki pytam na forum, bo w projekt już nie wierzę. Nie chciałabym, żeby idąc spać do sypialni na pietrze obudzić się z wielkim hukiem w salonie Znam kilka sytuacji, że mimo zatwierdzonego projektu w UM trzeba było w trakcie budowy lub już po wszystko poprawiać, gdyż wyliczenia były z kosmosu. Konstruktorzy, projektanci, architekci to też tylko ludzie i niektórzy (podkreślam Niektórzy) z nich niestety na swojej pracy się nie znają. Ściany parteru to belki 4cm/15cm + okładzina zewnętrzna OSB 1,8cm i wewnętrzna płyty g/k

Szanowni Forumowicze, posiadam parterowy dom drewniany zbudowany w systemie kanadyjskim z płaskim dachem. W tym roku chcę rozbudować go i dobudować piętro. Dom od początku miał być piętrowy, ale mam pewne obawy i proszę o podpowiedź. Chodzi mi o to, czy jak dobuduję piętro to nie zawali mi się. Domek ma wymiary zewnętrzne 6m/10m. Stropodach jest belkowy- belki mają wymiary 10/15 cm i są oparte na dłuższych ścianach zewnętrznych- czyli mają długość 6m, co 60 cm. Domek ma konstrukcję samonośną. Obecnie domek ma być wydłużony na dole o 3 m, a góra z jednej strony po dłuższej ścianie ma wystawać na 2m, z krótszej strony o 3m. Żeby jaśniej to opisać na prostokąt o wymiarach 6m/13m ma być nałożony prostokąt o wymiarach 8m/13m przesunięty od strony południowej o 3m z miejscem na taras na dachu parteru. Wystające części piętra mają być wsparte na 7 filarach. Proszę o informacje jakiej grubości powinny być filary by udźwignąć wystające części piętra oraz czy strop o grubości belek 10cm/15cm w rozstawie co 60cm udźwignie piętro? Wszystkim osobom za pomoc serdecznie z góry dziękuję.