Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

slam

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez slam

  1. Przez ostatnie 1,5 roku wiele się nauczyłem Przebyłem drogę jakiej nie życzę nikomu... Zostawiam tu ślad, żeby inni w podobnej sytuacji nie poddawali się i walczyli o swoje! ...Ale do brzegu. MPZP nakazuje w moim przypadku przyłączenie nowo projektowanego budynku do sieci wod-kan, której nie ma na wysokości mojej nieruchomości i gmina palcem nie kiwnie, żeby sieć wybudować. Do sieci mam 250m drogą prywatną, koszt budowy absurdalny. Co zrobiłem? Znalazłem projektanta, który zaadaptuje mi projekt wbrew MPZP - nie było łatwo, odbijałem się od drzwi słysząc wiele razy "nie podejmę się", "nie mogę, muszę działać zgodnie z założeniami MPZP", "będą mnie palcami wytykać w Starostwie", "nie chcę być tą od trudnej sprawy"... Polska mentalność... Złożyłem za pośrednictwem pełnomocnika wniosek o PnB i szybko dostaliśmy ze Starostwa wezwanie do usunięcia braków i "nieprawidłowości" z projektu... Przyczepili się (a jakże!) do tego, że projekt zakłada budowę szczelnego szamba oraz własnego ujęcia wody, gdy MPZP nakazuje przyłączenie się do gminnej sieci wod-kan. Przygotowałem merytoryczne pismo na 8 stron A4 z argumentami, odnosiłem się do wyroków WSA, jednak nic to nie dało... Otrzymałem odmowę zatwierdzenia projektu budowlanego. Odmowy spodziewałem się! Po 2 dniach od wydania decyzji odmownej przygotowałem odwołanie do Wojewody - jeszcze bardziej merytoryczne, kilka asów w rękawie sobie pozostawiłem na tę okazję! Pełnomocnik złożył odwołanie w Starostwie, a to przekazało je do Wojewody (przekraczając ustawowy termin o 2 dni). Wojewoda uchylił decyzję Starostwa uwzględniając nasze racje, ale dopatrzył się braków w projekcie i tym samym skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Starostwo. Starostwo bazując na decyzji wojewody wysłało wezwanie do uzupełnienia braków boldując te punkty które dot. nakazu przyłączenia się do sieci wod-kan Wyboldowali gamonie 2 punkty... Ignorując tym samym część decyzji Wojewody, który wyraźnie nie zgodził się ze stanowiskiem Starostwa w przedmiotowej sprawie... Wykluczyliśmy braki, które wskazał Wojewoda (te możliwe do wykluczenia) i cierpliwie czekaliśmy na decyzję - tu wiedzieliśmy, że ponownie dostaniemy odmowę, bo ton wezwania i boldowanie punktów dot. nakazu przyłączenia się do sieci wod-kan miał wymiar znaczący. Dostaliśmy 2 odmowę, a Starostwo zignorowało w znacznej części decyzję Wojewody. Ponownie odwołaliśmy się do Wojewody za pośrednictwem 1 instancji. Od pełnomocnika dowiedzieliśmy się, że nie było w Starostwie chętnych do podpisania decyzji. Strach ich obleciał... Wojewoda dopatrzył się jednak jakichś drobnych braków (brak daty przy podpisie dot. zmian oraz jakiś problem z analizą nasłonecznienia budynku oraz zacienienia sąsiednich działek). Wobec powyższego wysłał wezwanie do uzupełnienia braków, a nasz pełnomocnik pojechał i braki uzupełnił. Wojewoda następnie wysłał zawiadomienie o zakończeniu dodatkowego postepowania wyjaśniającego do wszystkich stron, dając stronom 30 min na zapoznanie się z aktami sprawy w terminie 7 dni. Po upływie terminu Wojewoda uchylił decyzję Starostwa i zatwierdził projekt budowlany i wydał pozwolenie na budowę https://www.instagram.com/p/ClYnzn8MZ35/! Ile nam to zajęło? Za długo... Wniosek o pozwolenie złożony 17 września 2021 roku, a decyzję pozytywną otrzymaliśmy 14 listopada 2022 roku. Nie liczę czasu poświęconego na ogarnięcie papierologi i szukanie projektanta przed złożeniem wniosku, bo to kolejne 4 mce... Jeżeli ktoś ma podobny problem zachęcam do kontaktu.
  2. podpinam sie i odkopuje temat. MPZP w moim przypadku zmienil sie w zeszlym roku. przed zmiana stary mpzp dopuszczal szamba i studnie. Nowy mpzp nakazuje podlaczenie sie do sieci gminnej wod-kan. Wszyscy sasiedzi maja - szambo i studnie glebinowa. Otrzymalem warunki techniczne wod-kan dla mojej dzialki mowiace w prost ze NIE MA TECHNICZNYCH WARUNKOW PODLACZENIA mojej dzialki do gminnej sieci wod kan. Siec jest 250m od granicy dzialki, a droga do dzialki ma charakter prywatny. Koszt nie do akceptacji, a sasiadom nie zalezy. Co w takiej syuacji robic? pismo o odstepstwo od 1 punktu w mpzp cos da? jak to ugryzc? mam dzialke budowlana(wedlug MPZP) pod warszawa warta 400k pln, na ktorej nic nie zrobie bo nakazuja cos czego wykonac sie nie da gminie. Bede wdzieczny za pomysl jak to ugryzc.
  3. Tę kwestię mam zweryfikowaną. Sąsiedzi mają szamba przy drodze - front domu ze względu na łatwość wypompowania, a studnie mają postawione za domem. Działki mają wszystkie po 48m długości i 22 lub 25m szerokości. BTW, wszędzie piszą że studnia od szamba min. 15m. 30m w przypadku oczyszczalni i taki dystans musi być do przewodu rozsączającego.
  4. U - teren zabudowy usługowej. Moja działka jest poza terenem usługowym, działka ma oznaczenie MN - teren zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, bez zgody na usługi. Do sieci mam 200-250mb drogą prywatną. Służebność dla mojej działki jest na przejazd, przejście i prowadzenie mediów. A co do studni to na etapie PnB przejdzie studnia i brak podłączenia do sieci wod-kan skoro jest nakaz podłączenia w MPZP?
  5. Znalazłem na forum kilka tematów, ale były poruszane dość dawno i nie wyczerpują odp. Mój przypadek: Kupuję działkę 22,5x48mkw (1080mkw) z oznaczeniem MN (zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna). Działaka uzbrojona jest tylko w prąd. Brak uzbrojenia wod-kan. Sieć wod-kan jest w odległości 200-250mb. Sąsiedzi obok (6 domów) mają szamba lub przydomowe oczyszczalnie + własne ujęcia wody. Moja działka jest w środku, a więc między już istniejącymi studniami głębinowymi i szambami lub też oczyszczalniami przydomowymi. Woda dobrej jakości jest na głębokości 23m, pytałem sąsiadów przed zakupem. Budowali zgodnie z obowiązującym MPZP, którego brzmienie w tym zakresie było następujące: W trakcie mojego procesu zakupowego (kredytowanie zakupu) MPZP się zmienił, byłem informowany o planowanej zmianie MPZP przez sprzedającego, ale nie zwróciłem uwagi w amoku wszystkiego na zapisy w nowym MPZP - mój błąd i proszę o nie roztrząsanie tego, szukam rozwiązania, bo za rok chce startować z budową. Jestem na etapie takim, że jak się wycofam przepadną mi kosmiczne pieniądze... Brzmienie nowego MPZP, ogłoszonego 11 sierpnia 2020 w dzienniku urzędowym woj. mazowieckiego jest następujące w tym zakresie: Jednoznacznego zakazu studni nie ma (będę potrzebował do 30m na zgłoszenie), zakazu oczyszczalni też nie ma, zakazu szamba też nie ma. Ale i brak zgód, są za to nakazy przyłączenia się do miejskiej sieci, a sieć wod-kan w odległości 200-250mb, co spowoduje gigantyczne koszta wręcz nie do zaakceptowania, które pewnie przerzucą na mnie (chyba, że się mylę). Na sąsiadów nie ma co liczyć w zakresie partycypowania w kosztach, funkcjonują ze studniami/szambami/oczyszczalniami i sobie bardzo chwalą aktualny stan rzeczy. Gmina na własny koszt nie wykona przyłącza, a dopóki nie zmusi sąsiadów do dostosowania się do nowego MPZP, to nikt palcem nie kiwnie. Droga po której musiałoby być prowadzone przyłącze jest prywatną drogą lokalną dojazdową (2 auta się nie miną), każdy właściciel ma w niej nieodpłatną służebności i możliwość prowadzenia mediów, etc. Co w takiej sytuacji mogę zrobić? W przyszłym roku chce występować o PnB właśnie ze studnią + oczyszczalnia lub szambo. Będę wdzięczny za rady jak podejść do tematu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...