Witam, jestem tu nowy, więc wytłumaczę mój problem. Zamierzam kupić staw w mojej okolicy. Podejrzewam, że jest własnością gminy, oraz że nie posiada żadnego planu zagospodarowania przestrzennego. Chciałbym przekształcić ten teren w ośrodek wypoczynkowy. Wzdłuż brzegu ulokowałbym kilka małych budynków (mniej niż 20m kw) o przeznaczeniu noclegowym, natomiast największą ozdobą byłby największy z nich (ok 100m kw). Zamierzam wybudować kwadratową platformę, na której umieściłbym 4 budynki, tworząc pośrodku parkiet lub powierzchnię odsłoniętą wypełnioną wodą. Wszystkie budynki byłyby na palach, ponieważ teren jest podmokły. I tu moje pytania. Jak wygląda sprawa pozwoleń? Czy najpierw trzeba teren przekształcić w działkę budowlaną, by coś tam wybudować? O konieczność tworzenia projektu budowlanego nie pytam, bo to raczej oczywiste... Jak wygląda sprawa budowy budynków nad brzegiem stawu lub na samej wodzie? Chciałbym też zapytać o rady. Może mi ktoś podpowie, jak rozwiązać pewne niewygody, związane z "mieszkaniem" nad wodą w drewnianych budynkach. Jak najlepiej zakonserwować budynki, by wytrzymały lata? Jeśli doszłoby do budowy, "pale" byłyby betonowe, ale reszta budynku również będzie narażona na wilgoć (a nawet na powodzie - teren zalewowy). Czy polecacie jakieś impregnaty? Co z robactwem (przede wszystkim korniki i komary)? To pytanie również dla ogrodników? Co zrobić by nieznośne robactwa odpędzić? Cały obiekt miałby wyglądać jak ogród skalny/japoński, jeszcze tworzę wizję. Gdzieniegdzie byłyby jakieś obiekty, mostki, drzewa, krzewy dość specyficzne i wyróżniające się z naszego krajobrazu. Chciałbym na jednym końcu stawu (tam gdzie jest płycej) wybudować okrągłą altanę na wodzie (max 10m kw), do której prowadziłby mostek. Tu pewnie też niezbędne projekty itd.