Witałem się już w odpowiednim dziale. Ale jeśli nie zaglądaliście tam to witam Was ponownie. Potrzebuję waszej opinii. Znaleźliśmy działkę i mamy projekt. Mamy zdolność kredytową. Teściowie posiadają zapas gotówki - mogą przekazać ją jako darowiznę na zakup działki i budowę domu mojej żonie i chcą tak zrobić. Ja natomiast czułbym się lepiej jeśli ja bym zapracował na ten dom ( kredyt hipoteczny) żona rozumie moje potrzeby i chęć bycia samodzielnym. Natomiast zastanawiam się nad rozwiązaniem odwróconej hipoteki. Teściowie finansują zakup działki i budowę domu. Po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie podpisujemy umowę ( gdzie i jak ? ) z rodzicami o ustanowieniu odwróconej hipoteki. Zamiast dawać zarobić bankom spłacamy dożywotnio dom rodziców jako ich fundusz emerytalny. Dom który był budowany fizycznie przez nas za pieniądze rodziców. Mam w tej kwestii też pewne obawy ale nie potrafię ich wytłumaczyć. Jak byście postąpili? Co uważacie o takiej odwróconej hipotece? Jak prawnie podejść do tego tematu? Czy może ktoś się swoim doświadczeniem podzielić? Jakie z tym ryzyka widzicie? Jak sporządzić umowę? PS. Z rodzicami żony mam świetny kontakt.