Skoro na rynku jest około 4 mln kotłów, w tym ok 800 tys. kotłów na ekogroszek, z czego tylko 100 czy 150 tys. to kotły klasy 5, to tutaj dostrzegam problem. Spalam ekogroszek [spamer] i na monitorze widzę, ze ta emisja jest znikoma, prawie jej nie ma. Ekogroszek jest mocno odsiarczony co powoduje ze z komina nie ulatnia się dym, nie ma smrodu, szarego duszącego dymu. Tanio też oczywiście jest bo system kocioł plus ekogroszek są wydajne. Dodam, ze sam z własnej kieszeni wydałem około 17 tysięcy na nowe urządzenie i poprawę instalacji, jeszcze ekstra kasa na ocieplenie bo budynek jest stary. Można czysto spalać węgiel i ogrzewać dom nie wydając na to fortuny, wszystko zależy od klasy urządzenia w którym spalany jest węgiel. Na miejscu ekologow zacząłbym od walki z kotłami bezklasowymi, piecami, „kozami”, kominkami i piecami kaflowymi.