Czego chciec więcej... niby mala lazienka, ale zapalam swiece (male podgrzewacze glownie),biore kieliszek wina, wlaczam koloroterapie w wannie (w wannie sanplastu podsiwetlic mozna wode na kilka kolorow), i biore kieliszek ulubionego wina;) do tego muzyczka z radia (tylko bierzcie specjalne radio do lazienki zeby nie zawilgotnialo) i juz pelen relaks:) polecam na kazdy wieczor;)