
sopot7
Użytkownicy-
Liczba zawartości
16 -
Rejestracja
O sopot7
- Urodziny 11.12.1971
Informacje osobiste
-
Płeć
Kobieta
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
gryfino
-
Kod pocztowy
74-101
-
Województwo
zachodniopomorskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
sopot7's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
nie bylo mnie dwa lata domek stoi dach sciany okna scianki sa cala resztamna wiosne mala uwaga do projektu jak na dom jednorodzinny 120m to kuchnia troche mala ciasna ani otwarta ani zamknieta ja osobiscie zamurowalam no moze maz zamurowal:p sciane od kominka i mam zamknieta kuchnie to jedyna rzecz jak mi nie pasuje a reszta super
-
witam serdecznie.jak ja bym chciala taki stan surowy zamkniety oj chcialabym.u nas troche zmian czyli do przodu.projekt w domu w piatek spotkanie z archtektem.warunki przylaczy sa.kierownik budowy jest czeka w gotowosci.teraz tylko adaptacja projektu i zlozenie wniosku o pozwolenie na budowe.niby nic a tak wiele.mam cichutka nadzieje ze zajmie im to mniej niz 65ustawowych dni :confused:pozdrawiam sedecznie.aaaaaa pomysle nad oknem pod schodami fajna sprawa
-
jakby ktos pytal przypadkiem o papierologie to niech lepiej zamilknie:bash: ale jest tez dobra wiadomosc nasza gmina finansuje zakup instalacji gazowej i pieca do 50%.jestem z tego powodu przeszczesliwa to taki mily akcent na dzis a ze w wypisie planu zagospodarowania pani pomylila sie co do kata nachylenia dachu 40 a nie 50 stopni to mala subtelna roznica:cool:ale juz poprawione.
-
Cedryk bez tajemnic czyli jak wybudowaliśmy sami dom!!!
sopot7 odpowiedział Nadiaart → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Witajcie Przeczytałem calutki dziennik budowy od dechy do dechy zaczynając o godzinie 17. Na początku była to zwykła lektura, ale z każdym wpisem, zdjęciem i komentarzem oraz anegdotką budowałem ten dom razem z Tobą! Miałem łzy w oczach i śmiałem się do rozpuku a czytając co robisz zastanawiałem się ska masz tyle pomysłów, skąd czerpiesz moc... Zrozumiałem po 150 wpisie, że bez samozaparcia i wielkiego poczucia humoru nic z tego by nie było. Dziś jestem na początku Twojej drogi, mając w głowie mnóstwo pytań i wątpliwości, ale gdy przeczytałem Twój dziennik wiem że każdy może dać radę. :wave:Na koniec wielkie dzięki za wspaniałe i dowcipne wpisy które doprowadziły mnie do śmiechu i do łez. -
:no tak schody sa ozdoba domu ale jesli stoi scianka to mniej halasu z dolu na gorze ja tez nie bede miala scianki bo schody to fajna rzecz ale ze glosniej w sypialniach to tez fakt stol planuje postawic wlasnie przy schodach i glosniejsze biesiady bedzie slychac na gorze jak nic.mysle ze drzwi w sypialniach beda zabudowane na maxa bez szyb i jakos da sie zyc.sciana w kuchni bedzie nie ma sensu otwierac kuchni na salon waskiej i dlugiej bo taka wlasnie tu jest.w przypadku malej kuchenki i szerszej sciany do salonu niz wezszej to ok ale nasze sa stworzone do wlasnie zabudowania.pozdrowionka.machina papierologii juz rozpedzona na maxa:p
-
ja rezygnuje z okien dachowych jak wyjdzie dobrze to sa ok a jak cos sie omsknie to grzyb i masakra wiec bez okien polaciowych ale wieksze szczytowe nie bede miala balkonu bo to niepotrzebny most termiczny czy jakos tak to nazywaja .na gorze nie garderoba z llazienki tylko pomieszczenie jeszcze nie okreslonego uzytku.wiec jak widac nie planuje rewolucji w projekcie,nie po to siedze przed tym za.....nym komputerze prawie pol roku zeby znalesc projekt do jeszcze adaptacjii:pno bo naszukalam sie pol roku mial byc dom lubczyk piekny taki dworek ale zabraklo nam 90cm.dzialki i przyuwazylam z45 .szukalam i wracalam bylam pewna juz juz innego aleeee.....wracalam do z45.milelismy tylko dylemacik czy ten maly czy wiekszy:(.ale za mamy motory i samochod i rowery i rozne rupiecie dla zmotoryzowanych a adaptacja z powiekszeniem garazu to za duzo roboty i troche mniejsza kuchnie przewazylo na wiekszy metraz .dzisiaj jestem po gonitwie urzedowej zlozenie wnioskow o przylacza itd.projektu jak nie bylo tak nie ma trudno.aaaaaa bedzie sciana w kuchni i juz :yes:pozdrawiam sedecznie
-
hmmm raczej dziennika nie bedzie nie mam czasu mam dwoch dziesieciolatkow dochodza dyzury w szpitalu tu budowa systemem gospodarczym wiec zdiecia na 100% i to wszystko teraz ma batalie z biurem porjektowym .projektant nie zdazyl nowa ustawa o wspolczynnikach izolacji czy cos tam i leza a nas czas nagli tu papiery geodeta achitekt .mysle ze z sso.do konca roku damy rade.a co do scianki to zamuruje na 1000%.a z drzwiami tez pomysle porta maja fajne przesuwane w scianie to tez nie jest glupi pomysl a dwuskrzydlowe takie duze to dopiero by byla bajka:stirthepot:
-
a teraz pytanie z innej beczki to znaczy ze scian dzialowych z obserwacji i opowiesci znajomych wiem ze nie zawsze sprawdza sie kuchnia otwarta na salon a bo zapachy bo mikser a to czajnik gwizdze itd.pomylalam wiec o postawienu scianki miedzy salonem a kuchnia .kuchnia byla by wowczas osobnym pomieszczeniem.stol planuje postawic przy schodach wiec nic by nie przeszkadzalo w donoszeniu potraw i komunikacji napiszcie prosze co o tym myslicie uzytkownicy i przyszli szczesliwcy pozdrowionka sopot7