Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WesterSyl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

O WesterSyl

  • Urodziny 07.11.1988

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Cieszyn
  • Kod pocztowy
    43-400
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

WesterSyl's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam, Mam stary budynek z roku około 1958 który chcę zburzyć. Ściany z żużlobetonu o szerokości 40-42cm. Przeszło mi przez myśl aby wykorzystać stare fundamenty (80cm w gruncie, 20 cm ponad gruntem, brak zbrojenia, wysokie wody gruntowe przez co są fundamenty są wilgotne). Fundamenty mają na całej wysokości szerokość 40-42 cm, były wylewane do grunty z dosypką żwiru (brak ław). Są solidne, a na starym domu nie ma żadnych pęknięć. Mieszkam w II srefie przemarazania. Chciałbym nadsypać grunt tak aby fundamenty w całości schowały się w gruncie (1m). Położyć na nie izolację poziomą i nadmurować ścianami fundamentowymi o wys, 50-60cm np z bloczka betonowego szerokości 24cm. Na to znów izolacja pozioma i dalej ściany parteru (silikaty albo porotherm). Ociepliłbym budynek + ściany fundamentowe ponad gruntem z bloczka, poniżej nie ma sensu bo stare fundamenty są wilgotne. Dodam że fundamenty są pod każdą ścianą, nawet wewnętrzną, a ja chciałbym nadmurować tylko zewnętrzne w obrysie prostokąta (9 na 10m) tak aby zlikwidować jak najwięcej mostków termicznych. Czy takie rozwiązanie ma sens? Czy może lepiej całkiem wyczyścić teren i postawić wszystko od początku (może na płycie). Ile mogę zaoszczędzić zostawiając stare fundamenty?--> ok 10-15 tysięcy? Pozdrawiam
  2. Witam, Mam kilka pytań odnośnie prawa budowlanego 2017, 1. Na działce teściów znajduje się stodoła z której planujemy zostawić tylko murowaną połowę + obniżyć konstrukcję dachu. Planujemy zgłosić rozbiórkę całej stodoły a następnie "wybudować" budynek gospodarczy poniżej 35m2. Wg nowego prawa budowlanego 2017 nie potrzeba ani pozwolenia ani zgłoszenia. Czy po "wybudowaniu" należy zgłosić istnienie budynku/odebrać go/zaznaczyć na mapkach? 2. Wg nowego prawa budowlanego 2017 zjazdy z dróg gminnych, powiatowych oraz przepusty o średnicy do 100cm nie wymagają ani pozwolenia ani zgłoszenia. Czy w takim wypadku możemy zbudować mostek wjazdowy z drogi powiatowej bez informowania kogokolwiek? Co z pozwoleniem wodnym? rozumiem że projekt nie jest potrzebny? 3. Czy w przypadku odbudowy/przebudowy starego domu który jest odebrany (ma nadany numer) można zachować przyłącze prądu? Zawsze to jakaś oszczędność... 4. Czy przebudowa/odbudowa w przypadku budynków do 100m2 jest objęta programem MDM --> zwrot za VAT? Proszę o pomoc w zrozumieniu prawa budowlanego i wskazówki. Z góry dziękuję.
  3. Witam, Posiadam stary dom do generalnego remontu. Miałem kilku specjalistów i mówią że nie jest źle. Pierwsza opcja była taka: 1. Zostają fundamenty (40 cm szerokości, potrzebna iniekcja) + ściany (40cm wylewanego żużlu) + strop (solidny strop żelbetonowy ,monoloticzny oparty na szynach kolejowych) Niestety po rozpoczęciu skuwania tynków okazuje się że ściany są bardzo krzywe (5-7 cm odchyłki). Koszt nowych tynków wewnątrz + trudności w ocieplaniu z zewnątrz trochę mnie zrażają. Przeszła mi przez myśl pewna rzecz--> czy jest szansa aby "podmienić" ściany z żużlu na np. porothermy? Pomysł wygląda tak: Krótko-odcinkowe wykuwanie 20cm szerokości ściany od zewnątrz i stawianie nowych pustaków o tej szerokości z zastosowaniem nowej izolacji poziomej. Po obejściu całego budynku skucie wewnętrznej warstwy z żużlu + murowana podpora (20 na 20) w miejscach gdzie opierają się szyny. Wydaje mi się to dość ryzykowne ale możliwe do wykonania. Stropu zdecydowanie nie chcę ruszać (naprawdę solida robota). Gdyby powyższy pomysł zadziałał nie musiał bym robić iniekcji krystalicznej, a ściany byłyby teoretycznie proste.
  4. Witam, Ze względu na miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego wracam do tematu remontu starego niepodpiwniczonego domu (nie będe budował nowego w tym miejscu). Miałem u siebie specjalistę od spraw wilgoci. Obecna izolacja pozioma (lepik-papa-lepik) nie działa wystarczająco dobrze i trzeba ją wesprzeć injekcją krystaliczną. Moje pytanie do Was --> czy ma ktoś doświadczenia z injekcją krystaliczną dla starych pustaków żużlowych/szlakowych? Specjalista twierdzi że będzie ok ale wolę się upewnić. Dodatkowe pytania--> po skuciu wszystkich tynków planuję przygotować podłoże pod nowe posadzki. Będę musiał wybrać wilgotną glinę która zalega między fundametami. Głębokośc fundamentów to ok 80-90 cm do izolacji poziomej. Czy wybierać glinę aż do spodu fundamentów? Jeśli tak to czy na sam spód wykopów mogę wrzucić skute tynki cementowo-wapienne? A następnie zagęszczaną wysiewkę? Pozdrawiam Sylwester
  5. Witam, Mam następujący problem... Na działce X leżą obecnie dwa domy (A i B). W domu A mieszkają teściowie. Dom B to stary opuszczony dom. Chcemy zburzyć stary dom, wydzielić część działki X na której znajduje się dom B, i postawić tam nowy. Jest jeden problem. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego mówi że szerokość frontu dla nowo wydzielanych działek musi mieć min 18m. W naszym przypadku będzie to działka klinowa a szerokość frontu to tylko 10 m. Podobno inaczej jest jeśli chodzi o wydzielanie działki na której stoi dom. I tu pojawia się moje pytanie. Czy przebudową w świetle prawa można nazwać pozostawienie z całego starego domu tylko jednej ściany o długości 6m (wykorzystana będzie do części garażowej) i dobudowanie do niej z drugiej strony nowego domu? Przy okazji zostałby nam licznik z prądem. Pozdrawiam
  6. Postanowiłem sprawdzić jak fundament wygląda od środka budynku (narożnik). Fundament wylewany do ziemi (80 cm), fundament szałowany (20-25cm). Podłoże to praktycznie sama glina.
  7. Witam, Moje pytanie brzmi- jaka jest trwałość izolacji poziomej wykonanej wg opisu: 1. Lepik 2. Papa asfaltowa 3. Lepik Czy taka izolacja może po pewnym czasie niewłaściwie spełniać swoje zadania? W starym budynku (ok 60 lat) istnieje właśnie taka izolacja i jak do tej pory spełnia jest ok bo ściany są suche, a fundament mokry. W niektórych miejscach papa nieco wystaje i można ten wystający kawałek złamać gdyż jest dość kruchy. Jak myślicie- czy ta izolacja może się "zużyć" w czasie? Kolejne pytanie- jaka jest trwałość obecnie stosowanych izolacji poziomych (najczęściej papa termozgrzewalna). Pozdrawiam
  8. Witam, Tak naprawdę braliśmy kilka opcji pod uwagę z tym że teraz pozostały praktycznie trzy z czego dwie odnośnie starego domu. 1. Zostają ze starego domu: fundamenty, gołe ściany parteru i strop (+ przylacze elektryczne). Wszystko co powyżej i wszystko co dobudowane (garaż i weranda) do podstawowej bryły budynku do zburzenia. Dobudowa garażu z boku od nowa, bądź też wykorzystanie jednego pomieszczenia w głównej bryle budynku na garaż w przypadku w pełni użytkowego poddasza (sypialnie i łazienka) 2. Budowa nowego domu na starych fundamentach (ja jestem przeciwny tej opcji) 3. Nowy dom na innej działce (wieksze koszty) Kwestia fundamentów- aktualnie naruszeń konstrukcji głównej bryły nie widać, a jeśli w miejsce dachówek betonowych wstawilibyśmy pokrycie z blachodachówki zmniejszymy obciążenia przenoszone na fundament. Izolacja pozioma która istnieje (lepik-papa-lepik) aktualnie chroni przed podciąganiem wody. 3 rzeczy których się obawiam: 1. Utrata odpowiedniej wytrzymałości fundamentów związana z postępem czasu (aktualnie można powiedzieć że są ok) 2. Czy izolacja pozioma ze względu na "starość" może w pewnym momencie przepuszczać wodę? (wystające kawałki papy można łamać) 3. Możliwość pojawienia się grzyba w ścianach parteru po pracach remontowych (nowe tynki, gips, ocieplenie)
  9. Witam, Chodzi nam po głowie remont starego domu... chciałbym abyście po zdjęciach wstępnie ocenili stan więźby. Wiem że same fotki to za mało aby uzyskać konkretną odpowiedź ale może mnie przynajmniej nakierujecie. Budynek wybudowany w latach 50-tych, więźba wygląda na solidną konstrukcję, nie wydaje się przegnita ani zarobaczona. Jeśli byłaby ok chciałbym ją zapuścić specjalnymi preparatami (łatki do wymiany). Jedynym minusem jest konstrukcja więźby która ogranicza pole manewru przy adaptacji poddasza (belki na podłodze). Z drugiej strony- może zdecydować się na poddasze nieużytkowe.... W każdym bądź razie proszę o opinie. Zdjęcia: http://imageshack.us/scaled/medium/4/96kr.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/585/lwvj.jpg Tutaj wygląda źle, ale drewno w tych miejscach nie jest miękkie: http://imageshack.us/scaled/medium/826/34al.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/843/v4my.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/40/pm5h.JPG http://imageshack.us/scaled/medium/43/qhhr.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/835/v38d.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/163/kgpp.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/849/cbt8.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/545/nl8z.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/40/b8x.JPG http://imageshack.us/scaled/medium/69/y1mm.jpg
  10. Nadal nie wiemy :/ A może by tak zrezygnować z użytkowego poddasza, pokryć dach papą (+pełne deskowanie), a w przyszłośći dać dachówkę.... Gdyby "większe" elementy więźby zachować to może nie trzeba by było robić planów itd... Ale jakbyśmy w takim przypadku chcieli zlikwidować gibel to plany są już konieczne... Wstawiam trochę zdjęć po wstępnym sprzątaniu (jest dużo lepiej niż było, a pajęczyny celowo pozostawione- sporo much na wsi) http://imageshack.us/scaled/medium/7/6lvt.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/822/e7v8.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/4/dmn2.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/51/mlby.jpg [Pokój1] Efekt rozbitej dachówki- zostało to naprawione trochę za późno: http://imageshack.us/scaled/medium/594/dc7v.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/17/liyk.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/24/occk.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/560/nuzp.jpg [Pokój 2] http://imageshack.us/scaled/medium/826/2nnh.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/845/8wbe.jpg W stropach betonowych znajdują się szyny kolejowe i stąd ten pękający tynk: http://imageshack.us/scaled/medium/706/54yy.jpg [Pokój 3] http://imageshack.us/scaled/medium/51/ur5l.jpg [Pokój 4] http://imageshack.us/scaled/medium/43/vnol.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/43/8w6v.jpg [Przedpokój] http://imageshack.us/scaled/medium/199/dwhg.JPG Schody na poddasze: http://imageshack.us/scaled/medium/841/elno.jpg Więźba (poddasze sprzątane nie było): http://imageshack.us/scaled/medium/4/96kr.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/585/lwvj.jpg Tutaj wygląda źle, ale drewno w tych miejscach nie jest miękkie: http://imageshack.us/scaled/medium/826/34al.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/843/v4my.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/40/pm5h.JPG http://imageshack.us/scaled/medium/43/qhhr.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/835/v38d.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/163/kgpp.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/849/cbt8.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/545/nl8z.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/40/b8x.JPG http://imageshack.us/scaled/medium/69/y1mm.jpg Fundamenty (pod schodami) http://imageshack.us/scaled/medium/542/q2kg.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/843/3pvw.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/818/8cla.jpg
  11. Witam wszystkich serdecznie Jak większość z piszących w tym dziale razem z żoną planujemy, a raczej zastanawiamy się nad planowaniem remontu starego domu. Dom jest z końcówki lat 50-tych i należy do dziadków mojej żony (niezamieszkały od 30 lat). Obecnie razem z nimi i z rodzicami mieszkamy w tym samym placu (kostka). Chodzi nam po głowie generalny remont staruszka. Podstawowe informacje: -fundament 'rodzynkowy' (kamienie wrzucane betonu), -ściany parteru (pustaki szlakowe), -izolacja pozioma jest (lepik-papa-lepik), -strop betonowy ocieplony ..... (tutaj uciekła mi nazwa ale było to bardzo popularne w tych latach), -ściany poddasza budowane z cegły i pustaków, -pokrycie dachowe- stara dachówka betonowa. -dach raczej szczelny (raz pękła dachówka i widać pod tym miejsce tynk odpadający od stropu) -grzyba nie widać Znajomy kierownik budowy po wstępnych oględzinach stwierdził, że najlepiej byłoby zostawić tylko pierwszą kondygnacje, a dokładniej część A wg poniższego rysunku (fundamenty, gołe ściany, strop), a resztę (część B i C, piętro i dach) wyburzyć i odbudować wg nowego projektu). Planujemy nie brać kredytu, tylko pracować nad domkiem własnymi siłami (co się da) choćby przez 5 lat. Na początek zrobilibyśmy rzeczy które wymagają głównie pracy własnej, a nie są bardzo kosztowne (skuwanie tynków, podłogi, izolacja pionowa fundamentów). Lista prac: -formalności + architekt -rozbiórka części B i C -izolacja pionowa fundamentów + ew. drenaż -skuwanie tynków -skuwanie podłóg w połowie domu i zrywanie desek w drugiej połowie + wybieranie ziemi i przygotówka pod nowe podłogi -kominy (planujemy kotłownię w nowej części C także dotychczasowe kominy odgrywałyby rolę wentylacyjnych) -rozbiórka piętra i dachu -nowa więźba + dachówka (tutaj konieczna firma) -nowa instalacja elektryczna (tata i teść elektrycy także dadzą radę ;D) -trzeba zrobić przyłącze wody, natomiast kanalizacja będzie w wiosce dopiero zakładana w ciągu 2 lat -nowe tynki -nowe podłogi -odbudowa części B i C i pozostał prace z tym związane -nowa stolarka (okna i drzwi) Projekt mamy ale odbiega on nieco od rzeczywistości (na projekcie są piwnice, nie ma części C i jest jeszcze klika zmian). Chcielibyśmy domknąć stan surowy zamknięty +ocieplenie + tynki + podłogi w kwocie ok 120 - 130 tys. zł ale może być ciężko. Poniżej zdjęcia (z drugiej strony domu jest gibel) Proszę o porady, opinie itp Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...