Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

barattolina

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

O barattolina

  • Urodziny 18.07.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Szczecin
  • Kod pocztowy
    71-795
  • Województwo
    zachodniopomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

barattolina's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Robert, Ty masz na górze ten sam rodzaj żywicy? Też z piaskiem kwarcowym? Nie widać go na zdjęciach. Ja mam białą z piaskiem, trochę się błyszczy za bardzo ale można przeżyć. Też mam duże przeszklenia Chciałam idealnie gładką, ale była 2x droższa i jeszcze na to miał iść lakier matujący (bo nie chciałam połysku). Czy góra i dół była w tej samej cenie? Pozdr. A
  2. Cześć Robert, Piszę pierwszy raz na forum. Gratuluję ciekawej realizacji. Jestem ciekawa, czy etap już zrealizowany odpowiada Twoim oczekiwaniom. Reasumując, czy jest tak jak myślałeś, że będzie. Czy nie? Chciałam podzielić się swoimi doświadczeniami na temat żywicy. Co prawda Ty chyba wiesz o niej dużo, no ale skoro ja już ją mam na podłodze pół roku, to może komuś się moje spostrzeżenia przydadzą. Nie mam domu, mieszkam w mieszkaniu. Znalezienie fachowca, który wykona 40m2 posadzki było bardzo trudne. Zawsze był jakiś problem - a to cena, a to brak odpowiedniego koloru, a to terminy nie takie...etc. W końcu się udało. Panowie przyjechali, zbadali wylewki (mieszkanie w st. deweloperskim) i wykonali posadzkę w 3 dni. Efekt tak mnie zachwycił, że przymknęłam oko na niedociągnięcia. Minęło już ok. 6 miesięcy. Nadal jestem zadowolona. Na całej powierzchni mam posadzkę z żywicy epoksydowej ( z piaskiem kwarcowym). W kolorze białym. Bardzo chciałam matową. Nie znoszę połysku. W żadnej postaci. Zrezygnowałam jednak z tego pomysłu, po obejżeniu posadzki matowej już wykonanej. Wszytko było na niej widać, łącznie z rysami oraz śladami stóp. Mam więc białą bez lakieru matującego. Używa się jej bardzo dobrze. Widać rysy, jednak moja żywica nie ma gładkiej powierzchni tylko lekko chropowatą. W zbliżeniu widać kawałeczki czarnego kwarcu. Nie ma to jednak wpływu ani na odbiór koloru ani na problemy z utrzymaniem czystości. Trzeba tylko odkurzać często, ale to jest problem jasnego koloru jako takiego. Mamy młodego kociaka w domu, który gania i drapie tą podłogę ile wlezie i nie zauważyłam zadrapań po pazurkach. Jedyne ślady jakie zostały, to raczej te po imprezach i butach na obcasach Dodam, ze podłoga powinna być raczej połozona już po malowaniu. Jest to czysta robota. U nas się jednak nie udało i malowaliśmy już po jej wykonaniu. Nie taki diabeł straszny. Jest piękna, nie zamieniłabym ją na żadną inną. Połączenie ściana/posadzka wykończyłam białymi listwami w prostym kształcie. U Ciebie Robercie, zostawiłabym górę bez warstwy matującej. Dół natomiast jednak bym zmatowiła. Pomimo wszystko. Pozdrawiam:-) A.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...