
niez
Użytkownicy-
Liczba zawartości
17 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez niez
-
Cześć, W tradycyjnych Rocket Mass Heater, nie Rocket Stove. Rocket Stove (piec rakietowy) to tylko piec, bez odbiornika ciepła. Beczka już jest częścią odbiornika ciepła. Ciąg wytwarza się wcześniej. Beczka nie jest konieczna. Pozdrawiam
-
Cześć, Ale to już się dzieje, zobaczcie np tu: http://opensourceecology.org. W dobie projektowania, aby się zepsuło jak najszybciej, dostępności przede wszystkim wiedzy, narzędzi i materiałów - samoróbki są tańsze w produkcji, tańsze w utrzymaniu oraz trwalsze. Pozdrawiam
-
Cześć, Dziękuję bardzo. Poszukam. A czy mieliście może do czynienia z symulacjami komputerowymi? Najprostsze co udało mi się kiedyś znaleźć to: http://energy.concord.org/energy2d. Jest to dość prymitywne, ale już jakiś pogląd na sprawę można mieć. Pozdrawiam
-
Cześć, To jest jasne, chodzi mi o 'w dół' kontra 'poziomo'. Ciąg jest w tym piecu ogromny, chodzi tylko o efektywność odbioru ciepła. Nie do końca rozumiem dlaczego 'w dół' jest najlepiej. Pozdrawiam
-
Cześć, No ale konkrety, konkrety! Czy możesz podać namiary? Czego szukać, żeby się do tych badań dokopać? Prowadzenie w górę lub w góre wachlarzowo kontra w dół oczywiście, no a co z prowadzeniem poziomo przez 6 - 10 metrów? Pozdrawiam
-
Cześć, Dziękuję za wyjaśnienie, ale nie do końca rozumiem. To jest jasne, że jeśli założymy, że ciąg kominowy jest mały (bliski zeru), to będzie tak jak napisałeś. Niestety mamy tutaj ciągły ruch ciepłych gazów co uniemożliwia rozwarstwianie się. Bardziej optymalne wydaje się puszczenie gazów poziomo. Tak czy inaczej, CodeSnipper, pionowe schładzanie (umieszczenie odbiornika ciepła jak na rysunku) jest chyba najmniej optymalne. Pozdrawiam
-
Cześć, Dlaczego najwydajniejsze chłodzenie odbywa się z góry w dół? Dlaczego chłodzenie ma wykonać tylko jeden ruch z góry w dół i potem wylecieć kominem? Nie lepiej odebrać jak najwięcej ciepła i potem przez ścianę na zewnątrz, dokładając zbiornik na skraplający się syf? Dlaczego gazy będą miały niższą temperaturę w rogach? Możesz wyjaśnić? Więcej konkretów proszę, chciałbym się tutaj czegoś nauczyć, ale 'na słowo' w nic nie uwierzę. Masz czym poprzeć swoje twierdzenia (poza tytułem 'spec od pieców')? Pozdrawiam
-
Cześć, To nie jest 'wkładka' do zwykłego pieca. To jest rdzeń do rocket mass heater - czyli właśnie piec rakietowy (w całej swej okazałości). Na to dajesz beczkę i dalej rury - odbiornik ciepła. Poza tym, to jest na podstawie projektu tego samego Petera, który wymyślił Peter Channel. Zwróćcie uwagę jaki wyszukany kształt na dole (widać w przekroju). Wszystko po to, żeby na tym odcinku były jak największe turbulencje. Nie ma tam zwykłego okrągłego przekroju, nie ma tam kolanka, żeby powietrze gładko przelatywało. Zwróćcie też uwagę na to metalowe zakończenie, gdzie się podaje paliwo. Jest tam Peter Channel, ale poza tym bardzo istotna kwestia - ten kawałek metalu ma zapobiegać szokowi termicznemu cegły szamotowej (czy z czego to tam jest zrobione, to jest chyba element z szamotu w jednym kawałku). Pozdrawiam
-
Cześć, A coś więcej? Pozdrawiam
-
Cześć, Jak policzyć sprawność takiego pieca? Pozdrawiam
-
Cześć, Należy rozróżnić piec i odbiornik ciepła - efektywność spalania drewna i efektywność przechowywania i dostarczania energii tam gdzie jest potrzebna. Zastosowanie tej masy termicznej oraz sposób jej odbierania - siedzenie na tym - daje takie oszczędności. 90% czy 80% jest chyba mało realne przy podłączeniu tego do zwykłej instalacji. Podstawowym założeniem jest takie coś: "ogrzewać należy ludzi a nie domy". Ogrzewanie podłogowe (z tymi rurami w podłodze, którymi idą ciepłe gazy) jest chyba najbliżej. Chyba, że chcecie zrobić "jak książka pisze" i zrobicie podgrzewane siedzisko - wtedy tak. W innym wypadku - nie będzie takich oszczędności. Tak czy inaczej, jakieś będą, ale nie aż tak duże. Wasze piece na pewno są podłączone do komina, więc i tutaj dodatkowe straty będą. Zobaczcie tutaj: http://ekowioska.wordpress.com/2012/10/30/piec-rakietowy-rocket-stove-mass-heater-skrocona-instrukcja-budowy-i-uwagi-konstrukcyjne/ To chyba jedyne opracowanie po polsku. Te 90% - 80% to przy takim piecu. A i tam tyle nie wyciągną, bo podłączyli to do komina. Pozdrawiam
-
Cześć, Też by mógł być dobry. Pozdrawiam
-
Cześć, Jeśli nie mam racji, to chciałbym się poprawić. Podaj mi proszę namiary na definicję 'kanału wznośnego', nie mogę znaleźć. Podaj też proszę namiary na opis zasady działania komina, bo widocznie inaczej to rozumiemy. Jeśli chodzi o kształt, to chodzi mi głównie o ten zakręt 90 stopni. Reszta w górę może być np. z rury ceramicznej. No ale u podstawy jednak prostokąt, kwadrat. Zresztą, może to nie ma znaczenia. Tym bardziej, że ja podaję argumenty, a Wy - nie bo nie. Jeśli macie namiary na jakieś materiały, które pomogą ustalić jaki jest teoretycznie lepszy przekrój, bardzo chętnie poczytam. Jeśli chodzi o węgiel, to nie spodziewam się mieć kopalni na swojej działce, interesuje mnie spalanie drewna. Z tym ładowaniem raz na dobę to przesada, ale użycie dość długich kawałków może znacznie ograniczyć potrzebę dokładania. Pozdrawiam
-
Cześć, Faktycznie, to są jednak cegły szamotowe, potem izolacja. Może faktycznie ten beton komórkowy nie jest dobry na dłuższą metę. Alternatywą jest cegła szamotowa i keramzyt. Jest coś równie dobrego i nie za drogiego? Może bloczki z keramzytu zamiast gazobetonu? A może ten wermikulit jednak najlepszy? A jeśli chodzi o mój piec, to tak jak pisałem, nie mam odbiornika ciepła, więc można zobaczyć do środka. A rozebrałem go nawet, bo musiałem go przenieść w inne miejsce. Używałem go dość intensywnie i nie wydaje mi się, żeby cokolwiek się złego działo z tym gazobetonem. Dużo w nim paliłem, tak jak pisałem wcześniej, prawie codziennie zeszłego lata. Pozdrawiam
-
Cześć, Nie ma sprawy, mogę się dostosować do nazewnictwa. Jeśli chodzi o kanty, to nie mają na celu poprawy siły wyrzutu. Chodzi o to, żeby tam się jak najbardziej zamieszało. Siła wyrzutu i tak jest spora dzięki temperaturze. Cząsteczki gazów muszą się połączyć z cząsteczkami tlenu (w wysokiej temperaturze). Jeśli będzie 'wir', to te cząsteczki będą się przemieszczać tylko względem pieca, a nie względem siebie. Wyobraź sobie tornado i jakieś śmieci, które wirują po zewnętrznej widocznej stronie. Względem siebie za bardzo się nie przesuwają. Chodzi o to, żeby ułatwić tym cząsteczkom spotkanie się. Chyba jaśniej już nie uda mi się tego opisać. Jeśli to Cie dalej nie przekonuje, no to chyba będzie trzeba zrobić jakiś test. Możliwe, że rozważamy bardzo niewielki zysk, ale moim zdaniem jednak lepiej kwadratowo niż okrągło. Jeśli chodzi o ten komin, to rozumiemy się. Nazewnictwo może zostawmy. Nie ma sensu się kłócić, czy szklanka jest w połowie pusta czy pełna. Ssanie i wyrzucanie powietrza/gazów występuje jednocześnie i zależy jak się na to patrzy. Chciałbym tylko zauważyć, że w standardowym kominie i w pionie ciepła z pieca rakietowego jest ta sama zasada działania. Interesuję się tymi piecami od roku, planuję w ten sposób rozwiązać ogrzewanie domu, który kiedyś zbuduję. Tutaj projekt koncepcyjny parteru: http://siedlisko.emanuelkoczwara.pl/attachments/16/003-small.png http://siedlisko.emanuelkoczwara.pl/attachments/17/004-small.png Ta ciemna ściana T to odbiornik ciepła pieca rakietowego. Dzieli parter na łazienkę, kuchnię i 'salon' (wiatrołap i pomieszczenie na bojlery/akumulatory nie ogrzewane). Piec ma stać w kuchni (pomieszczenie po prawej). Rury mają iść jak w standardowym rocket mass heater, tylko pionowo w ścianie od strony salonu, wyjście gazów na zewnątrz przez ścianę między kuchnią i łazienką. Dolot powietrza ma iść też przez ścianę, żeby powietrze się nagrzewało zanim wpadnie do mieszkania. Ściana zewnętrzna po prawej celowo zaokrąglona, żeby powietrze gładko było zasysane przez piec w kuchni. Dodatkowo ściana ma łapać słońce. Może się okazać, że tym piecem będę tylko dogrzewać, nie udało mi się jeszcze znależć sposobu, żeby to _policzyć_. Na dzień dzisiejszy uważam ten pomysł za najlepsze rozwiązanie ogrzewania _tego_ domu. Przyda się konstruktywna krytyka. Pozdrawiam
-
Cześć, @4pluton4: Bardzo się cieszę, że udało mi się Ciebie sprowokować. Trochę się bałem, że wątek umarł, a temat jest bardzo ciekawy. Jestem przekonany o tym co piszę w 100%. Jeśli chodzi o przekroje, sam piec powinien być kanciasty - nie okrągły. Ma to powodować turbulencje, które są na tym odcinku najbardziej pożądane. Turbulencje zwiększają efektywność spalania gazów. Z kolei na odcinku odbiornika ciepła koniecznie przekrój okrągły, tak aby tych turbulencji nie było, żeby żeby wewnętrzny komin (o tym zaraz) był w stanie przepchać ciepłe gazy przez te 6 - 10 metrów odbiornika ciepła. Pionowa najdłuższa część pieca, w której dopalają się gazy - to komin. Zadaniem komina, jak w każdym piecu jest generowanie ciągu. Krótki i nagrzany do wysokiej temperatury komin generuje tutaj taki ciąg jak wysoki i nagrzany do niższej temperatury komin w każdym domu. Reszta, czyli odbiornik ciepła - nie generuje _żadnego_ ciągu. To nie jest komin. Jeśli chodzi o punkt 7. to rozgranicza się ten poziomy i pionowy kawałek i mówi się o pierwszej komorze (tam gdzie pali się drewno) i drugiej (gdzie palą się gazy), która jest jednocześnie kominem. Co do Peter Channel, to nie ma to nic wspólnego z drzwiczkami. Mi chodziło to, że nie należy regulować procesu spalania tak jak w zwykłym piecu, czyli przez regulację dostępu powietrza. Zbyt mała ilość powietrza powoduje złe spalanie. Peter Channel jest tylko blokadą na drewno, tak żeby po załadowaniu do pełna (czego się nie powinno robić!) powietrze mogło dalej przelatywać. Normalnie jak zapakujesz do pełna to zatkasz. Peter Channel tylko zapobiega temu i 'działa' tylko jeśli zapakujesz do pełna. Jak załadujesz w granicach rozsądku (nie do pełna, z rozwagą) to Peter Channel nie ma wpływu na polepszenie spalania. Chroni trochę konstrukcję, ale to już nie dotyczy jakości spalania. Paliłem w piecu z gazobetonu zeszłego lata prawie codziennie. Nie ma odbiornika ciepła, używany jako grill/piec na dworze. Gotowałem na nim zupę, robiłem popcorn, grillowałem. Nic nie wskazuje na to, aby gazobeton był chybionym rozwiązaniem, przeciwnie. Piecyk ma się bardzo dobrze. Jeśli bym musiał użyć czegoś innego, to bym wybrał keramzyt (może bloczki, a może rura ceramiczna obsypana keramzytem). Na razie jednak gazobeton u mnie sprawuje się bardzo dobrze. Poza tym, bardzo się cieszę, że mogę podyskutować z praktykiem. Ze świeczką szukać takich ludzi. @gondoljerzy: Jeśli chodzi o przerabianie, to chyba nie tędy droga. Piec jest zaprojektowany na drewno i tyle. Jeśli chodzi o odbiór ciepła i generowanie ciągu, to jest właśnie jak piszesz. Ciąg jest generowany przez wewnętrzny komin w piecu (dzięki wysokiej temperaturze może być krótki i też daje radę). Całe ciepło jest odbierane dalej, a na wylocie mamy kilkadziesiąt stopni (ile dokładnie, to zależy od długości odbiornika ciepła, można też jak by się uprzeć podłączyć do komina, ale wtedy długość tych rur musi być krótka, żeby nagrzać komin, inaczej nie zadziała, ale jak pisałem to powoduje straty). Jeśli chodzi o przekroje, to opisałem to wyżej. Na pierwszym odcinku turbulencje są pożądane, dalej należy ich unikać. Jeśli chodzi o tą beczkę, najlepiej zobacz rysunki w książce. Komin jest w środku tej beczki, zaizolowany, a między beczką i izolacją jest przestrzeń, którędy gazy lecą dalej. Beczka jest pierwszą częścią odbiornika ciepła, która oddaje ciepło natychmiast. Pewne ilości kreozotu zostają. Czasem się rozpala piec, czasem gasi, czasem się po prostu zapomni dołożyć i źle się pali. Jeśli chodzi o beton komórkowy, to jak pisałem wyżej - u mnie się sprawdza bardzo dobrze. Możliwe jednak, że nie uzyskiwałem takich wysokich temperatur. U innych z tego co widzę sprawdza się jednak dobrze, np tu: http://alt-nrg.org/images/rocket/Zero%27s_Rocket.pdf Pozdrawiam
-
Cześć, Bardzo dobrze, że 4pluton4 promuje piec rakietowy, ale dlaczego tak cedzi informacje? Tutaj link do książki, która powinna być podana na samym początku w tym wątku: http://library.uniteddiversity.coop/Energy/Biofuels/Stoves/Rocket_Mass_Heaters-Superefficient_Woodstoves_YOU_Can_Build.pdf Kilka uwag z mojej strony: 1. W tym piecu pali się drewnem. Próba palenia węglem czy czymś innym to idiotyzm. 2. Nie podłącza się go do komina! Można, ale to skutkuje stratami energii. Po co puszczać ciepło do atmosfery? 3. Należy rozróżnić piec i odbiornik ciepła. Piec w kształcie litery J, reszta to odbiornik ciepła. 4. Komin znajduje się w piecu (i w nim dopalają się gazy)! Powtarzam, reszta to odbiornik ciepła. 5. Piec ma mieć przekrój kwadratowy/prostokątny, a nie okrągły. Odbiornik ciepła okrągły. 6. Masa pieca ma być bliska zeru! Całe ciepło ma być pochłaniane przez odbiornik ciepła, którego masa jak największa. 7. Obie komory spalania tak zaizolowane, żeby piec był zimny na zewnątrz! 8. Mają się palić tylko końcówki podawanego paliwa, tak aby gazów nie było za dużo na raz! 9. Nie należy nic umieszczać w środku pieca, żadnych wężownic! Odbiór ciepła dopiero na wylocie z komina, czyli tam gdzie się zaczyna odbiornik ciepła. 10. Nie robić żadnych drzwiczek przy podajniku paliwa! Nie ograniczać dostępu powietrza! Spalanie reguluje się tylko i wyłącznie ilością paliwa. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że najlepszym materiałem na piec jest beton komórkowy (bloczki o grubości 10 cm). Jeśli już ktoś by się uparł na cegłę szamotową, to jak najcieńszą, a potem zaizolować np. keramzytem. Odbiornik ciepła już zupełnie dowolnie. Na końcu odbiornika ciepła należy umieścić zbiornik na skraplającą się parę i kreozot. Wszystko jest opisane w książce. Wystarczy przeczytać, a nie szukać szczątkowych informacji na blogach i youtube! Pozdrawiam