Mam wrażenie, że ścierają się tu dwa fronty – zwolenników i przeciwników opcji „własny zbiornik”. Gracie różnymi argumentami, ale jak tu mój przedmówca słusznie zauważył, posługujecie się róznymi jednostkami. Czytam was z ciekawościa, bo w przyszłym roku będę musiał podjąć decyzję czy wejść w rozwiązanie typu dzierżawa, czy wlasny zbiornik. Chętnie przeczytałbym tu także jakąś oficjalną wypowiedź kogoś, kto jest po drugiej stronie „barykady” – tj. przedstawiciela firmy oferującej gaz z dzierżawą zbiornika, może wtedy ta dyskusja byłaby bardziej merytoryczna.