Witam wszystkich:) Właśnie zaczynamy przygodę z budową naszego domku i już na samym początku zaczęły się problemy:( W naszym przypadku wygląda to tak: Różnica w terenie między prawym przodem, a lewym tyłem domu wynosi 1,2 m. Poziom wód gruntowych jest wysoki. Działka jest tak usytuowana, że wody opadowe płyną z góry przez nią. Fundamenty wyniesione są wysoko, bo aż o 1 m w najwyższym punkcie terenu (2,2 m w najniższym). Problem jest taki, że gdybyśmy chcieli fundamenty kopać tak jak to się "standardowo" robi, czyli ściągać humus, później wypoziomować teren do najniższego punktu, to ściana fundamentowa wyszłaby bardzo wysoko. Nie wspominając już o tym wysokim poziomie wód gruntowych i problemach z tym związanych podczas kopania. Dodam, że zalecenia jakie mamy od projektantki to ściana fundamentowa monolityczna z betonu z dodatkiem przeciwwilgociowym i drenaż opaskowy. Ekipa od fundamentów doradza nam, żeby ściągnąć humus, wypoziomować teren odpowiednio zagęszczoną pospółką i obsypać ziemią tam gdzie będzie skarpa. Na tym zaszalować ławę fundamentową, a później ścianę. W tym przypadku pospółka w najniższym punkcie będzie miała wysokość 1,5m (zakładając, że humusu jest 30cm), Czy tak można? Projektantka mówi, że tak ale pod okiem geologa, który na bieżąco będzie sprawdzał zagęszczenie. Nie mamy wybranego kierownika budowy. Prawdopodobnie będzie to kierownik związany z ekipą budowlaną. Domek parterowy z użytkowym poddaszem - 150m/2 z garażem. Powierzchnia zabudowy 115m/2.