Po pierwsze Witam
to mój pierwszy post na tym forum,
natknęłam się na Was poszukując informacji o tynkowaniu dekoracyjnym,
w tym wątku sporo jest porad,
niestety wiele zdjęć już jest nieaktualnych i nie można podejrzeć ;(
Zabieram się powoli za tynkowanie mieszkania ^^
jestem całkowicie zielona w tym temacie,
poza testami, które do tej pory wykonałam
bawiłam się Śmigiem z castoramy,
i to chyba na nim będę robiła pierwszy tynk,
jest całkowicie gładki - taki gipsowy
drugim czym się bawię jest lekki tynk maszynowy knauf,
jest koloru ciemnego beżu,
ma w sobie piasek,
i daje fajne efekty trawertynowe
mam jednak pewnien problem,
w castoramie widziałam fajny efekt
poziome pasy, tak jak by robić je zębatą packą,
ale dużo bardziej nieregularne
wgłębienia były czarne, wierzch karmelowy.
w sposobie wykonania było napisane:
bejcować beżem, następnie karmelem, na koniec czarnym
(w sensie bejca z pigmentem)
i to mnie właśnie martwi...
czy jak będę na koniec bejcować na czarno,
to nie pokryje mi to tych jasnych, wypukłych części?
tynk jest chłonny, i nie da się tak łatwo usunąć gąbką nadmiaru...
a może powinnam użyć czegoś gipsowego z piaskiem (polecacie coś?)
może wtedy ta powierzchnia zabejcowana jasnym kolorem nie będzie już tak chłonna?
i drugie pytanie...
bejcujecie akrylobejcami do drewna? czy czymś innym?
tymi już zafarbowanymi?
bo mnie martwi to, że jak sobie zapigmentuję bejcę,
i mi jej zabraknie... to już drugi raz tak samo nie uda mi się jej zafarbić,
więc łatwiej by dokupić...
na razie tyle...
zabieram się do dalszych testów