Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

puz219

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez puz219

  1. Witam, Jakis czas temu odziedziczylem stary drewniany dom i ciagle go remontuje. Dom z jednej strony jest przedluzony i znajdowala sie tam jakas szopa/magazyn na drewno. Zewnetrzne sciany to pp prostu deska 3cm przybita od zewnatrz do stelazu skladajacego sie z belek grubosci ok 20cm. Nawet nikt nie zadal sobie trudu by szczeliny miedzy tymi deskami zabudowac chociazby listewkami, tak ze mozna w tych szczelinach od wewnatrz zobaczyc co jest na zewnatrz. Chcialbym wykorzystac to miejsce i zrobic tam lazienke, ale nie wiem jak sie zabrac za ocieplenie tych scian. Na poczatku myslalem, aby od zewnatrz dac wiatroizolacje na deski, a od wewnatrz welne, paroizolacje i potem zabudowe z plyt g-k, ale dowiedzialem sie ostatnio, ze od wewnatrz nie ociepla sie scian, gdyz ciezko w praktyce zaizolowac welne od wilgoci, a tym bardziej w lazience. Dlatego teraz myslalem, zeby pomiedzy tymi belami zbudowac od wewnatrz sciane chociazby z pustakow pianowych, a od zewnatrz dac wiatroizolacje i na to styropian lub welne, aczkokwiek nie mam pojecia czy dobrze mysle i czy w ogole mozna tak zrobic, a tym bardziej czy da to zadowalajacy efekt. A moze powinno sie to zrobic calkiem inaczej? Spotkal sie ktos z podobnym problemem?
  2. Brzmi to racjonalnie z tym swetrem Tyle, ze teraz musze sis powaznie zastanowic conz tym faktem zrobic - czy sprobowac odkrecic plyty gk i pozbyc sie tej welny czy tez zostawic az na scianach pojawia sie przebarwienie - jedna opcja jest gorsza od drugiej ale co zrobic
  3. Witam, pare lat temu odziedziczylem stary drewniany dom z bali - dom jest obity z zewnatrz zwyklymi deskami, szczeliny pomiedzy balami wypelnione sa jakas sloma czy trawa, nie mam pojecia co to jest tak naprawde, nie ma tez zadnego zewnetrznego ocieplenia. Podczas remontu zwrocilem uwage iz jeden pokoj posiada 3 zewnetrzne sciany, do tego byl tam tez ostatmi grzejnik z calwj instalacji i temperatura wewnatrz byla kilka stopni nizsza niz w reszcie domu. Na dole sciany byly przemarzniete ( wiadac bylo to na starym tynku) - skulem wiec tynk, ubytki uzupelnilem zaprawa klejowa, a na calej dlugosci scian nakleilem styropian 1cm tak do wysokosci 1m. Na takie sciany dalem 15cm welny mineralnej, zabezpieczylem welne folia paroizolacyjna i zamknalem to.wszystko za zabudowa z plyt gk. Przez pierwsza zime spisywalo sie to bardzo dobrze, temperatira w pokoju byla nawet wyzsza niz w reszcie domu (ale to.pewnie z racji iz dolozylem drugi grzejnik). Natomiast podczas kolejnej zimy zauwazylem, ze w pokoju nie jest juz tak cieplo jak poprzedniej zimy, na dodatek kiedy zamkne okna i drzwi w pokoju i zostawie tak na noc, to z rana jakby czuc zapach stechlizny. Z poczatku myslalem, ze to pewnie dlatego iz okna sa nowe i szczelne, aczkolwiek w chwili obecnej przygotowuje sie do adaptacji poddasza, zaczalem czytac o izolacji i generalnie to trafilem na 2 zgola odmienne opinie - jedna mowi ze izolacje powinno sie robic tylko od zewnatrz, druga natomiast dopuszcza mozliwosc izolacji scian od wewnatrz, ale tez twierzi iz jest to ciezki temat i trzeba wziac pod uwage wiele czynnikow. Stad tez w mojej glowie pojawila.sie mysl, iz moze zle zrobilem izolacje i dostala.sie tam jakos wilgoc i welna zaczela juz gnic stad ten zapach, z drugoej jednak strony sciany sa suche, nie ma zadnych przebarwien czy czegos takiego. I teraz pytanie, czy ktos moglby mi cos doradzic w tym temacie, moze ktos byl.w.podobnej sytuacji? Wciaz jestem na etapie remontu, wiec jezeli musze wymienic plyty gk i pozbyc sie izolacji to wolalbym to zrobic wczesniej niz pozniej. No i na dodayek jestem ciekaw jak to jest z tym ociepleniem od wewnatrz - mozna tak robic czy tez mija sie to z sensem i celem? Z gory dzieki za odpowiedzi.
  4. Witam, Mam pewien problem od dłuższego czasu, na który nie znalazłem odpowiedzi nigdzie, jak do tej pory. A mianowicie problem dotyczy zbyt szybko schnącego gipsu szpachlowego - używam gipsu dolina nidy (szpachlowy) - sporządziłem masę tak jak producent podaje na opakowaniu - wziąłem 2kg gipsu na próbę - do wiadra wlałem 1,4l wody (producent podaje proporcje 0,7l wody na 1kg gipsu), do tego wsypałem odmierzone 2kg gipsu, zostawiłem na 3-4min, po czym rozmieszałem mieszadłem na wiertarce. I teraz jak podaje producent masa powinna być elastyczna do 1h czasu, a moja po 10 minutach związała niemal całkowicie - nie dało się jej już rozprowadzać. Czego to jest wina? Wody? Bo ja już sam nie wiem co to może być. Proszę o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...