zou

Dziękuję za odpowiedz i zwrócenie uwagi, że to włąsnie cięte krawędzie namakają. Sprawdziłam atest kafli łazienkowych, nawet na zdjęciach są one w takim brodziku na stronie producenta...- płytka Margot biała Tubadzin. http://www.ceramika-domino.pl/Kolekcje-i-aranzacje/Aranzacje-i-plytki-lazienkowe/Margot Pan z działu reklamacji powiedział, ze po zgłoszeniu w sklepie przyjedzie w przyszłym tyg. na oględziny i test płytek- chyba je wezmą...Ale jesli nie uwzglednią jej to co zrobić? Nie robiliśmy testów wcześniej. Czyli co teraz zrobić by należało wg Pana z tym brodzikiem- położyć inne kafle? Inną fugę do okolic moczonych na ścianę? Tam Panowie kładli epoksydową a na to silikony... To "kafle ścienne" ? Przepraszam ale nie jestem za bardzo rozumna w tych sprawach, aby tak w lot chwytać o co chodzi a ie chcę zowu popełnić jakiegoś błędu w rozumieniu.

Witajcie, co moze byc przyczyną takiego namakania. Kafle jak się na nich położy mokrą gąbke, to nie namakaja, tylko na łączeniach...Dwa dni temu ekipa skończyła robotę dziś puszczona woda i najpierw było po 2 cm koło fug a po uzywaniu tak namaka coraz więcej.... Dzięki wielkie za Wasze sugestie i pomoc w identyfikacji problemu. aga - zou