-
Liczba zawartości
212 -
Rejestracja
O orcio_kr
- Urodziny 20.09.1980
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
kraków
-
Kod pocztowy
32-082
-
Województwo
małopolskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
orcio_kr's Achievements
-
skoro jest układ otwarty to rurka do naczynia wzbiorczego powinna wychodzic z najwyższego punktu płaszcza. wtedy odpowietrzałoby sie samo. i to jest zapewne źródło problemów
- 21 odpowiedzi
-
Wyciągnięcie szamotu to żaden problem, powinieneś to robić teoretycznie co jakis czas zeby wyczyścić A płomieniówki czyścisz? różnica w sprawności kominka przed i po jest b. duża Jednak z tego zo pamietam nie wydaje mi sie żeby po wyciągnięciu dolnych płytek było dojście do dolotu powietrza i popielnika od dołu, to raczej gdzies pod kominkiem
-
no i padł mi sterownik do kominka .. (tatarek rt8p) piszczał, pompy przestały działać i wyświetlał się błąd 'rt8p 2v7' ktoś może wie co to oznacza? jesli chodzi o tatarka to dodzwonić się nie sposób a na maile też nie odpowiadają ktoś może poleci jakiś dobry sterownik bez bufora, który bierze pod uwagę temp spalin ? ten tatarek ma strasznie prostacki algorytm działania - przy ustawionej temperaturze wody w płaszczu ma 50% przepustnicy, każde pół stopnia więcej/mniej to 10% może ktos polecić dobrego hydraulika w okolicy Krakowa? z tym co u mnie montował straciłem kontakt, z tego co dzwoniłem po salonach kominkowych to też nie bardzo .. wszyscy wymieniaja kotły na dotacje
-
kominiarza (przynajmniej u mnie) nie interesuje rura miedzy kominkiem a kominem bo twierdzi że i tak nic sie tam nigdy nie zbiera. raz zażądałem to powiedział że pusto jak to wogóle mozliwe że to sie zasyfiło? jakie masz temperatury na płaszczu i w środku w czasie palenia? szamot jest biały czy czarny?
-
opcje sa tylko dwie - zatkany dolot albo komin, cała historia z otulina nie ma znaczenia, z opisu wynika że jest zatkany dolot i ciągnie powietrze ze srodka (otwarcie okna). może sterownik jest źle zaprogramowany i zamyka dolot na 0 od razu po rozpaleniu? .
-
ten wkład ma fabrycznie ok 1cm warstwę izolacji (tylko) na płaszczu wyzej to oczywiscie bez sensu .. ale nie tu tkwi problem z gaśnięciem .. może od początku .. jak jest zorganizowany dolot powietrza? bo przy zabudowie coś zostało zatkane .. po jakim czasie gasnie?
-
znaczy smoła na ściankach? a co z kominkami bez ceramiki .. chyba od razu nie zarastają?
-
No wiem ża są, ale zapewne sa do tego przystosowane, a tu nie wiem, może inna grubość blachy/żeliwa albo inna budowa płaszcza ..
-
Jako że ostatnio wymieniałem szamoty w palenisku 6.6.2 TV to może podam wymiary dla potomnych .. (wszystko w centymetrach) dół: 2x 13x28x2,5 3x25,5x2,5 6,5x25,5x2,5 deflektor: 19x50x3 (jest z innego materiału, inna faktura i dużo lżejszy) boki: 8x 14x50x3 przy czym od srodka sa wypukłe ryflowane z wyjątkiem dołu i góry ~3cm, lekko przyciete z tyłu wersja nr 003 czyli z deflektorem i takimi samymi bokami (poprzednio jak zamówiłem sam deflektor to dostałem za duzy) przez ten czas przez kominek przeszło ok 60mp drzewa, boki jeszcze by uszły choć trochę poszczerbione ale dół już w proszku jak tak czekałem na dostawę (ok 6 tygodni bo u dystrybutora burdel) to zastanawiałem się czy coś by się stało jakbym zapalił bez tego szamotu? .. wiadomo, oprócz niskiej temp w palenisku ... np blacha pokrzywic albo coś podobnego ???
-
a gaz to 100% substancji lotnych czyli wg powyższego rozumowania na tonę gazu wypada tona smoły. jak na to wpadłes Sherlocku? czy byłes kiedys w okolicy palącego sie przeciętnego kominka/pieca na drewno i przeciętnego pieca na węgiel, i preferujesz wegiel? brawo
-
banda frajerów znowu pisze o tym jaki to DPF jest fajny w porównaniu z kominkiem .. - pierwsze primo - prawda jest taka że działanie DPF polega nie na usuwaniu zanieczyszczeń ale na wywożeniu ich poza miasto, gdzie filtr ma szanse się wypalić. Pomiary dla norm euro ileś tam zapewne nie pochodza z momentu kiedy filtr się wypala - drugie primo - na czym polega działanie DPF: na wyłapywaniu sadzy w filtrze a potem w momencie gdy są ku temu odpowiednie warunki na zwiększeniu spalania po to by zwiększyć temp w wydechu i filtrze do 600-700 stopni aby złapana wczesniej sadza miała szansę się wypalić. Dobre kominki z wysoka temp spalania mają to w gratisie - trzecie primo, co powiecie o spalarniach śmieci w centrach miast, np najbardziej znana w centrum Wiednia która dziala chyba z 30 lat. Zagadka dla Sherlocków - na czym polega ich działanie i czemu sa uznawane za ekologiczne? w Krakowie jest nowa od roku-dwóch.
-
wreszcie sensowny głos w temacie ... https://www.facebook.com/MakeLifeHarder/posts/1599286893420685
-
Strasznie namieszałeś bo pomyliłeś obieg kominkowy (kominek-bufor) z obiegiem CO (bufor-kaloryfery). Przyczytaj jeszcze raz. To obieg CO ma problemy z ciągłą pracą. Wychodzi że obieg kominkowy prawidłowo transportuje ciepło z kominka do bufora przy 70st na płaszczu. Pewnie można spróbowac ile ciepła więcej będzie produkowane przy 80st, ale nie sądzę żeby była to jakas drastyczna różnica. Może lepiej zmienić bieg pompy na 2, potem 1 w obiegu CO i sprawdzic co się będzie działo. Nawiasem mówiąc to mocno podejrzane że kominek chodząc przez całą dobę nie jest w stanie nagrzać domu. Wychodzi że moc CO w domu jest sporo większa niz moc kominka. To 6.6.2 TV czy jakis inny? Z opisu wynika że temp w buforze nie spada poniżej 55st, więc na wejściu do kominka tez nie powinno być mniej.
-
jest to po prostu układ otwarty, "długi obieg" jest pół metra dłuższy i jest w nim wymiennik 50kW. Woda na wejściu to tu nieco mniejszy problem niż w układach zamkniętych gdzie wkład musi na przykład przerobić/ogrzać 500L zimnej wody z bufora. Tak sobie sprawdziłem teraz, i przy standardowej pracy kominka (nie licząc rozpalania i wygaszania - 65-70stopni na płaszczu) różnica między zasilaniem i powrotem w kotłowni to 5-6 stopni. Te 5-6 stopni ogrzewa mi cały dom + CWU przez cały sezon (12 mp drewna rocznie). Wychodzi że temp wejściowa do kominka to 60-65 stopni. Problem uważam jest tylko przy rozpalaniu kiedy tzreba ogrzać wodę z ukłądu kominkowego ~20-30st. Podobno firma Romotop daje jakiś 'certyfikat' który daje tyle że jeśli wkład zamontuje ktoś kto takie coś posiada (czyli zgodnie z wymogami producenta) przedłuża gwarancję z 2 do 7 lat. No dobra, my tu gadu gadu, starasz się zmienić temat albo rzucasz jakies oczywiste hasła, a ciągle nie napisałęś jaki zysk miałoby dać włączenie pomp poniżej temp otwarcia zaworu. To właśnie szkodliwa czynność w kontekście odpowiedniej temp na powrocie.
-
Chyba rozumiesz to całkiem inaczej niż reszta w tym wątku .. Wszyscy sie zgadzają że temp wody na wejściu do kominka jest ważna. Ciagle nie napisałes ile będzie miała woda na wejściu do kominka jesli puścimy pompy od 40 stopni. 20 czy 30? Wiadomo że wtedy tylko krótki obieg idzie i że wodę która stoi w krótkim obiegu w temp powiedzmy pokojowej i tak zawsze trzeba przepuścić przez kominek przy uruchamianiu. Ale bez sensu jest puszczanie pomp za wcześnie bo niepotrzebnie pchamy zimna wodę w krótki obieg czyli pchamy jeszcze zimniejsza wode na wejście do kominka. Tutaj temp powrotu nie jest ważna? Ja akurat mam zawór trójdrożny, problem jest tylko w tym że 'krótki obieg' ma dużą pojemność - rurki calowe i ok 25m długości. Tak wymyślil i zrobil hydraulik rekomendowany przez Romotopa. I na pewno nie wędzę, szamot bywa czarny jedynie przy rozpalaniu zanim ruszą pompy. Mawiasem mówiąc ciekawe jaki wpływ na temp w palenisku ma temp blachy skoro po drodze jest szamot, a pali sie solidnie oczywiście.