Witam, rodzicom zachciało się dodatkowej przestrzeni w domu i postanowili wykonać adaptację poddasza. Problem w tym, że dom był wybudowany za komuny "z tego co było" wykonanie samego dachu pozostawia wiele do życzenia i ja raczej bym się w to nie pchał, oni się uparli. Jest to dach z pełnym deskowaniem, na który jest od razu nałożona papa i to wszystko. Krokwie są jakieś niskie i co gorsza nierówne, wysokość od 12 do 15cm. Na razie była jedna ekipa, zaproponowali: - przymocowanie folii paroprzepuszczalnej na zszywki od wewnątrz do deskowania "po krokwiach" - dalej, zwiększenie wysokości krokwi za pomocą profili aluminiowych mocowanych równolegle na krokwiach - wełna mineralna 20cm - profile prostopadle do krokwi - folia paroizolacyjna - płyty gipsowo kartonowe Czy takie coś ma sens?