nboy

Dziękuję za informację Czuję, że kotłownia stanie się moim "domem"..

Dzięki za informację. Nie ma mnie obecnie w domu, napiszę w piątek po sprawdzeniu w dokumentacji. Nie mam pojęcia jaki to palnik..

Dzień dobry Od 2 tygodni używam kocioł na ekogroszek Galmet EKO-GT KWP 12 kW prawy podajnik w nowo wybudowanym domu (jeden poziom około 90m2, poddasze nie użytkowe, ocieplenie na stropie wełna 30 cm, ściany solbet 24 cm + szary styropian 15 cm, okna drewniane 3 szybowe). Mam 3 problemy z kotłem: 1. Duże spalanie paliwa. Idzie mi średnio na dobę 25 kg ekogroszku (25-27kJ). 2. Dużo „popiołu”. Wychodzi średnio prawie dwa popielniki. Z tym, że nie jest popiół a żużlowata zbitka i niedopalony węgiel. Więc nie mam pojęcia czy jest za dużo powierza czy za mało. 3. Od tygodnia mam na wewnętrznych ściankach pieca smolistą maź - sadzę. W pierwszym tygodniu był to tylko pył. Smółka powstaje nie tylko w części, gdzie pali się ekogroszek, ale poniżej w popielniki i powyżej przy wylocie do komina w kotle. Ustawienia: Czujników brak Na podtrzymaniu 24s/420s moc kotła 5% Stan kotła: temperatura docelowa 55st.C, Temperatura płaszcza 66,8 st. C (dodam, że wyżej tej temperatury raczej nie rośnie, zaczyna opadać do 55 st.C), moc dmuchawy O%. Tryb zima – CO – CWU Potrzymanie uruchamia się powyżej 58st.C. Woda użytkowa 50st.C (nie grzeję od tygodnia bo wprowadzamy się dopiero w połowie grudnia, myślałem, że przez to zmniejszy się pobór węgla – zbiornik mamy 300litrów Galmet). Tryb załączenie pompy 40st.C Tryb pracy kotła automat Parametry podtrzymywania – podtrzymywanie 24s, przerwa 7 min, czyli tak jak opisałem powyżej. Nadmuch podtrzymywania 5s. Kaloryczność opału ustawiam 24 lub 26 w zależności jakim palę. Wartość chwilowa wentylatora 23% Korekcja powietrza 0% W trybie pracy kotła: 5s/45s, moc kotła 34%, moc dmuchawy 24% Pompę ustawiam na 1, od wczoraj na 2 biegu Wyjście na kominie przez pierwszy tydzień było na 1/2 otwarte, obecnie jest na całość (zrobiłem tak, gdyż liczyłem, że przez to pozbędę się smółki) Przesłona na wentylatorze była ustawiona na 1/2 , od wczoraj otworzyłem na całość przesłonę. Na podtrzymaniu ogień się lekko pali, sięga deflektora (to coś co wisi na paleniskiem), w palenisku retortowym nie wygląda żeby palenisko się zapadało, jest bardziej poziome. Z zewnątrz widać żużlową zbitkę, od góry niedopalony węgiel, a w środku rozgrzany węgiel. Przy pracy kotła jest inaczej, ogień sięga aż za deflektor, jest wysoki i raczej żółty. Gdy otwieram popielnik zawsze jest w nim na początku troszkę dymu. Oto moje problemy. Obiecywali tylko popiół i małe spalanie, a są same problemy. Mam nadzieję, że to kwestia tylko ustawień i wprawy. W miarę możliwości proszę o pomoc. Mam sterownik Expert. Dziękuję z góry.

Dzień dobry Od 2 tygodni używam kocioł na ekogroszek Galmet EKO-GT KWP 12 kW prawy podajnik w nowo wybudowanym domu (jeden poziom około 90m2, poddasze nie użytkowe, ocieplenie na stropie wełna 30 cm, ściany solbet 24 cm + szary styropian 15 cm, okna drewniane 3 szybowe). Mam 3 problemy z kotłem: 1. Duże spalanie paliwa. Idzie mi średnio na dobę 25 kg ekogroszku (25-27kJ). 2. Dużo „popiołu”. Wychodzi średnio prawie dwa popielniki. Z tym, że nie jest popiół a żużlowata zbitka i niedopalony węgiel. Więc nie mam pojęcia czy jest za dużo powierza czy za mało. 3. Od tygodnia mam na wewnętrznych ściankach pieca smolistą maź - sadzę. W pierwszym tygodniu był to tylko pył. Smółka powstaje nie tylko w części, gdzie pali się ekogroszek, ale poniżej w popielniki i powyżej przy wylocie do komina w kotle. Ustawienia: Czujników brak Na podtrzymaniu 24s/420s moc kotła 5% Stan kotła: temperatura docelowa 55st.C, Temperatura płaszcza 66,8 st. C (dodam, że wyżej tej temperatury raczej nie rośnie, zaczyna opadać do 55 st.C), moc dmuchawy O%. Tryb zima – CO – CWU Potrzymanie uruchamia się powyżej 58st.C. Woda użytkowa 50st.C (nie grzeję od tygodnia bo wprowadzamy się dopiero w połowie grudnia, myślałem, że przez to zmniejszy się pobór węgla – zbiornik mamy 300litrów Galmet). Tryb załączenie pompy 40st.C Tryb pracy kotła automat Parametry podtrzymywania – podtrzymywanie 24s, przerwa 7 min, czyli tak jak opisałem powyżej. Nadmuch podtrzymywania 5s. Kaloryczność opału ustawiam 24 lub 26 w zależności jakim palę. Wartość chwilowa wentylatora 23% Korekcja powietrza 0% W trybie pracy kotła: 5s/45s, moc kotła 34%, moc dmuchawy 24% Pompę ustawiam na 1, od wczoraj na 2 biegu Wyjście na kominie przez pierwszy tydzień było na 1/2 otwarte, obecnie jest na całość (zrobiłem tak, gdyż liczyłem, że przez to pozbędę się smółki) Przesłona na wentylatorze była ustawiona na 1/2 , od wczoraj otworzyłem na całość przesłonę. Na podtrzymaniu ogień się lekko pali, sięga deflektora (to coś co wisi na paleniskiem), w palenisku retortowym nie wygląda żeby palenisko się zapadało, jest bardziej poziome. Z zewnątrz widać żużlową zbitkę, od góry niedopalony węgiel, a w środku rozgrzany węgiel. Przy pracy kotła jest inaczej, ogień sięga aż za deflektor, jest wysoki i raczej żółty. Gdy otwieram popielnik zawsze jest w nim na początku troszkę dymu. Oto moje problemy. Obiecywali tylko popiół i małe spalanie, a są same problemy. Mam nadzieję, że to kwestia tylko ustawień i wprawy. W miarę możliwości proszę o pomoc. Mam sterownik Expert. Dziękuję z góry.

Witam, na umowie mam napisane, że czas realizacji przyłącza to 6 miesięcy. Macie doświadczenie w tym temacie i w podobnej lokalizacji? Faktycznie, aż tyle czekaliście?