Witam, Na dworze ponad 30 stopni, a ja tu o śniegu... Ale cóż, mam spory problem i chcę się za to zabrać juz teraz. Mianowicie, od głównej drogi asfaltowej odchodzi do mojego domu prostopadle droga dojazdowa ok. 200m. Mniej więcej na długości 50-70 m następuje spadek terenu, reszta w miarę płaska. Dodatkowo po obu stronach pola uprawne. Na spadku terenu pole po lewej stronie jest położone wyżej niż droga, a te po prawej - niżej. W zimie nawet lekki opad śniegu czyni drogę w tym miejscu nieprzejezdną. Podczas większej zamieci drogę 'zrównuje' z powierzchnią pola i wysokość śniegu w krytycznym momencie dobija do 1m . Dotychczas odśnieżane było to siłą ludzkich mięśni, ale droga stała przez pół zimy nieprzejezdna. W tym roku potrzebuję przejezdności przez całą zimę. Myślałem o odśnieżarce, ale za przewidziany budżet chyba nie kupię nic co by sobie z tym śniegiem poradziło (do ok. 1,8 tys zł.). Potrzebuję zmniejszyć zawiewanie drogi podczas zimy. Proszę o jakiekolwiek metody (może jakaś siatka?). Dodam, że wzgląd na cenę dość ważny. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam.