Jak napisał rydzadam nie ma kompletnie żadnego znaczenia, czy dom jest drewniany, czy murowany.
Fakt, że sprzęt gaśniczy to w domu rzecz niespotykana. Zamiast gaśnicy można jednak zabezpieczyć się w prostszy sposób. Jak?
Spray gaśniczy. Urządzenie wielkości lakieru do włosów, ze środkiem pianotwórczym w środku, radzi sobie skutecznie zarówno z pożarami mebli, odzieży i książek, jak i palnych cieczy czy olejów jadalnych. Skutecznie ugasi również elektroniczny sprzęt domowy, pracujący pod napięciem do 1kV. Spray pozwala także zabezpieczyć ludzką skórę przed poparzeniem, podczas ucieczki z płonącego pomieszczenia.
Jego zaletą jest intuicyjne użycie - wystarczy wstrząsnąć i psiknąć jak dezodorantem na płonącą powierzchnię. Gaśnica również jest łatwa w użyciu, jednak aby była skuteczna, musimy postępować zgodnie z instrukcją podaną na etykiecie. A w panice często trudno jest nam skupić się na tekście.
Gdy już dojdzie do pożaru, trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Ogień gasimy, gdy jest w początkowej fazie - zarzewia lub niewielkiego płomienia, z odległości min. metra od źródła. Gdy jest już duży lub powstało kilka ognisk - ewakuujemy się i alarmujemy straż pożarną. Ludzkie życie ma największą wartość. Podczas ewakuacji warto też przyłożyć do ust zwilżony kawałek tkaniny, by ograniczyć wdychanie dymu i oparów powstających podczas pożaru.