Aleksandryta - Książki są schowane w komodzie, biurka miało nie być w ogóle ale teraz myślimy o małym stoliczku i fotelu żeby usiąść wygodnie z laptopem czy zeszytem. Córka uczy się siedząc na łóżku, nawet w poprzednim pokoju kiedy miała biurko w pokoju nigdy z niego nie korzystała i nie chciała go teraz.
Tosia - Taki był jej pomysł, że ma to być bardziej sypialnia niż pokój dzienny. A że pomieszczenie jest duże to stwierdziliśmy, że duże łóżko to po prostu większa wygoda, więc nic nie stoi na przeszkodzie zrobienia pokoju który posłuży jej dobrych kilka lat. Książki w pokoju są ale pochowane. Z gier w tym wieku już się raczej rezygnuje więc nie ma sensu nimi "zagracać" pokoju. A jeśli chodzi o dzisiejszą młodzież którą opisujesz to akurat trzeba pamiętać, że każdy jest inny i nie ma sensu o tym się rozpisywać, ale akurat z zachowania mojej córki - która dobrze się uczy, ma fajne zainteresowania i jest neutralna jeśli chodzi o facebooki i inne takie - jestem dumna. Możecie teraz sądzić że to przesadzone no bo przecież każda matka będzie uważała że jej dziecko jest mądre i porządne, ale cóż - bywa.
Jeśli chodzi o pokój to szafa jest do ruszenia. (jest ona zbudowana z trzech oddzielnych "szaf" specjalnie aby można było ją przestawiać - na planie zaznaczyłam to przerywaną linią)