Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sebaw221

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

O sebaw221

  • Urodziny 23.02.1991

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Jastrzębie-Zdrój
  • Kod pocztowy
    44-335
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

sebaw221's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam wszystkich! Nazywam się Sebastian. Jest to mój pierwszy post na forum. Planuję remont w mieszkaniu o powierzchni 53 m^2 mieszczącym się na 3 piętrze. Obecnie mieszkanie zostało całkowicie wybebeszone. Zostały wyrzucone zbędne graty, została usunięta tapeta, boazeria z przedpokoju i łazienki itd. Skuliśmy także płytki PCV z podłóg i tutaj pojawia się zasadnicze pytanie. Moim oczom ukazała się posadzka w tragicznym stanie. W Pokoju nr 1, 2 i Kuchni stara szlichta jest na tyle spękana, że chodząc po niej mam wrażenie, że wpadnę do sąsiada piętro niżej. Inne pokoje są w porządku. Co prawda są widoczne rysy i małe spękania więc zastanawiam się czy jest sens ją usuwać, gdyż jest stabilna. Może da się ją uratować? Małe nierówności chciałem zlikwidować zalewając je wylewką samopoziomującą o niewielkiej grubości. Proszę podpowiedzcie co mam robić? Zastanawiałem się nad skuciem wadliwej wylewki i położeniem nowej, a następnie na całości mieszkania wylać wspomnianą wylewkę samopoziomującą? Czy może w pokojach 1, 2 i kuchni wylewkę cementową zrobić wyższą o 1 cm od reszty, a sampoziomującą rozlać tylko w przedpokoju i dużym pokoju? I czy w ogóle można rozlać wylewkę samopoziomującą na tamte "małe spękania"?? Czy to dobry pomysł? wylewka w pokoju 1, 2 i kuchni składałaby się z: - folia PE - styropian - zbrojenie - podkład
×
×
  • Dodaj nową pozycję...