zygu1111

Witam, mam problem z krzywą posadzką i przestrzeniami miedzy belkami (na strychu). Z racji że strop nie wygląda za bogato postanowiłem go dodatkowo nie obciązać i pomyslałem że krzywe miejsca z chropami i dołkami wypełnię warstwą styrobetonu polytech gr 1-3cm w celu wyrównania, na to po oschnieciu dopiero folia->styropian 8cm-> 4cm miksokreta. W związku z dosyć kombinowaną strukturą wylewki proszę o pomoc i odp na pytania poniżej: 1) Czy jak nie dałem folii między stropem a polytechem (traktuje go z racji gr. jako wyrównaie) to może to mieć jakies niekorzystne skutki w przyszłości w postaci wilgoci? Dodam że w najgrubszym punkcie wyrównywania stropu było go ok 3cm, a rozkładał się on w postaci plam tam gdzie były ślady po łopatach i widoczne dołki. 2) Czy jest sens dawać folie przed i po styropianie?? prosze o pilną odp. Z góry przepraszam za chaotyczną forme postu.