Posiadam gazowy podgrzewacz z Termetu G17. Po dłuższym korzystaniu musiałem wyłączać dopływ gazu i "odpuszczać" wodę gdyż dochodziło do zagotowania wody, aż pewnego razu doszło do rozerwania wymiennika. Wezwany specjalista stwierdził, że winę ponosi zakamieniony wymiennik. Wymiennik jest teraz nowy, ale zastanawiam się jak zabezpieczyć się na przyszłość, może zamontować jakiś zawór bezpieczeństwa. Zastanawiam się także dlaczego te urządzenia nie są zabezpieczone przed zagotowaniem wody czyli rozerwaniem.