StanMar

Witam, pierwszy raz na forum, wiec badzcie troche wyrozumiali. Do rzeczy... Lazienke urzytkuje od dwoch miesiecy. Wykonala mi ja "super" firma, z ktora problemy mialem od samego poczatku. Wymyslilem sobie w lazience prysznic z odplywem liniowym (juz zaluje ). Po miesiacu urzytkowania zaczely wychodzic mokre PLAMY na scianach sasiadujacych z kabina (ida od podlogi). W samej kabinie mam kafle a reszta lazienki jest pomalowana. Wlasnie przez to plamy sa widoczne. Obrysowalem je sobie olowkiem i nie widze, zeby po wzietym prysznicu byly jakies wieksze. Najgorsze, ze wogole nie schodza i sciana nie schnie. Na podlodze plytki ceramiczne, fuga cementowa (nie kladlem epoksydowej, gdyz firma mi odradzila ze wzgledu na ogrzewanie podlogowe elektryczne, ktore mam w obszarze kabiny). Odplyw liniowy Ceed'or (nawiasem mowiac - juz rdzewieje). Kabina Radaway. Wiem, ze sciany przy prysznicu oraz podloga malowana byla folia w plynie mapei. Naroza podklejali jakas tasma a sam odplyw mial w komplecie kolniez. Czy moge Was forumowicze prosic o sugestie co powienienem robic w tej sytuacji? Czy decydowac sie od razu na rozkuwanie tego wszystkiego? Czy taka sytuacja, ze wychodza plamy powinna miec miejsce? Najgorsze jest to, ze mam duze obawy o zalanie sasiadow, gdyz mieszkam w nowym bloku na drugim pietrze. Najlepiej bedzie jak zobaczycie sobie zdjecia, ktore udostepniam: http://www.iv.pl/images/96698773834482761203.jpg http://www.iv.pl/images/16199338529879203671.jpg http://www.iv.pl/images/44934269876756624298.jpg http://www.iv.pl/images/24375631402799173714.jpg Dzieki i pozdrawiam

Witam, pierwszy raz na forum, wiec badzcie troche wyrozumiali. Do rzeczy... Lazienke urzytkuje od dwoch miesiecy. Wykonala mi ja "super" firma, z ktora problemy mialem od samego poczatku. Wymyslilem sobie w lazience prysznic z odplywem liniowym (juz zaluje ). Po miesiacu urzytkowania zaczely wychodzic mokre PLAMY na scianach sasiadujacych z kabina (ida od podlogi). W samej kabinie mam kafle a reszta lazienki jest pomalowana. Wlasnie przez to plamy sa widoczne. Obrysowalem je sobie olowkiem i nie widze, zeby po wzietym prysznicu byly jakies wieksze. Najgorsze, ze wogole nie schodza i sciana nie schnie. Na podlodze plytki ceramiczne, fuga cementowa (nie kladlem epoksydowej, gdyz firma mi odradzila ze wzgledu na ogrzewanie podlogowe elektryczne, ktore mam w obszarze kabiny). Odplyw liniowy Ceed'or (nawiasem mowiac - juz rdzewieje). Kabina Radaway. Wiem, ze sciany przy prysznicu oraz podloga malowana byla folia w plynie mapei. Naroza podklejali jakas tasma a sam odplyw mial w komplecie kolniez. Czy moge Was forumowicze prosic o sugestie co powienienem robic w tej sytuacji? Czy decydowac sie od razu na rozkuwanie tego wszystkiego? Czy taka sytuacja, ze wychodza plamy powinna miec miejsce? Najgorsze jest to, ze mam duze obawy o zalanie sasiadow, gdyz mieszkam w nowym bloku na drugim pietrze. Najlepiej bedzie jak zobaczycie sobie zdjecia, ktore udostepniam: http://www.iv.pl/images/96698773834482761203.jpg http://www.iv.pl/images/16199338529879203671.jpg http://www.iv.pl/images/44934269876756624298.jpg http://www.iv.pl/images/24375631402799173714.jpg Dzieki i pozdrawiam

Witam, pierwszy raz na forum, wiec badzcie troche wyrozumiali. Do rzeczy... Lazienke urzytkuje od dwoch miesiecy. Wykonala mi ja "super" firma, z ktora problemy mialem od samego poczatku. Wymyslilem sobie w lazience prysznic z odplywem liniowym (juz zaluje ). Po miesiacu urzytkowania zaczely wychodzic mokre PLAMY na scianach sasiadujacych z kabina (ida od podlogi). W samej kabinie mam kafle a reszta lazienki jest pomalowana. Wlasnie przez to plamy sa widoczne. Obrysowalem je sobie olowkiem i nie widze, zeby po wzietym prysznicu byly jakies wieksze. Najgorsze, ze wogole nie schodza i sciana nie schnie. Na podlodze plytki ceramiczne, fuga cementowa (nie kladlem epoksydowej, gdyz firma mi odradzila ze wzgledu na ogrzewanie podlogowe elektryczne, ktore mam w obszarze kabiny). Odplyw liniowy Ceed'or (nawiasem mowiac - juz rdzewieje). Kabina Radaway. Wiem, ze sciany przy prysznicu oraz podloga malowana byla folia w plynie mapei. Naroza podklejali jakas tasma a sam odplyw mial w komplecie kolniez. Czy moge Was forumowicze prosic o sugestie co powienienem robic w tej sytuacji? Czy decydowac sie od razu na rozkuwanie tego wszystkiego? Czy taka sytuacja, ze wychodza plamy powinna miec miejsce? Najgorsze jest to, ze mam duze obawy o zalanie sasiadow, gdyz mieszkam w nowym bloku na drugim pietrze. Najlepiej bedzie jak zobaczycie sobie zdjecia, ktore udostepniam: http://www.iv.pl/images/96698773834482761203.jpg http://www.iv.pl/images/16199338529879203671.jpg http://www.iv.pl/images/44934269876756624298.jpg http://www.iv.pl/images/24375631402799173714.jpg Dzieki i pozdrawiam