Cześć, Mam podłogę na poddaszu zrobioną z OSB na legarach, niestety nikt nie zwrócił wcześniej uwagi na to, że podłoga jest krzywa. W tej chwili czuć pod nogami jak panele pracują (myślę, że sama podłoga też pracuje) i strzelają na zatrzaskach, więc należałoby zdemontować panele i ją wyrównać i ewentualnie usztywnić. Pytanie jak to najlepiej zrobić aby nie podnieść jej za bardzo (trzeba by dociąć pewnie drzwi i ościeżnice). Opcją jest zawsze wywalenie paneli i położenie wykładziny, ale zastanawiam się czy istnieje jakaś bezpieczna, lekka wylewka (coś jak żywica albo tartan) aby osiągnąć taki efekt? Poddasze jest na konstrukcji drewnianej wiec nie chciałbym go niepotrzebnie obciążać. Czy jedynym rodzajem jest np. podsypka wyrównująca i na to kolejna płyta?