Tomasz231

Meble musiały być do siebie zbliżone wyglądem. Dzięki temu obyło się bez kłótni która ma ładniejsze :)

Za to ja nie doczekam takich dużych drzew u siebie na działce :)

Też myślałem, że nie doczekam:) Teraz tylko czekam na trawkę - zaczęła już wschodzić. Powodzenia

c.d.

Kotłownia uruchomiona. Podstawowe źródło ciepła - pompa ciepła powietrze-woda Atlantic Alfea 14kW. Przez pierwszą dobę działania "zjadła" 25kWh. Przy braku ocieplenia stropu nie jest źle.

Trawa posiana z końcem września. Drzewka posadzone. Efekt końcowy

Idą trochę wolno. Wykonuję je sam (z pomocą kolegi od czasu do czasu). Dzieci wybrały sobie kolory i fototapety na ściany. Żyjemy w wolny kraju (podobno) więc niech mają Garderoba już umeblowana, a i kominek prawie gotowy. Teraz muszę jeszcze położyć panele i odebrać a potem zamontować drzwi. I będzie jak w domu. No i najważniejsze. Jest szansa na prąd w przyszłym tygodniu. Po ponad dwóch latach - rychło w czas W czasie budowy zarobił Orlen zamiast PGE - mnie jest wszystko jedno.

To jest Zuzia - z kratek. Ta rura to doprowadzenie powietrza do spalania.

W tydzień 4 panów rozprawiło się z kostką :) Dalsze prace rozdysponowane i czas na dwa tygodnie urlopu. Czyli p..... nie robię ! :)

Powstaje... ale do końca jeszcze daleko.

Front nabiera wyglądu. Trochę nie do końca podoba mi się kolor wypełnienia. Ale tak to jest jak wybiera się kolor z komputera :) (z braku czasu na jeżdżenie i oglądanie) To jest tikkurila - orzech. Zapomnieli tylko dodać .... że laskowy. Miało być brązowe a jest pomarańczowe Do następnego malowania wytrzymam. Teraz czekam na furtki i bramy. Ale wykonawcy się nie śpieszy. Mnie właściwie też nie

U mnie byli też tacy "goście". Poczęstowali się kablami za 1tyś i narobili za tyle samo zniszczeń. Żyjemy w takim fajnym kraju...

W trakcie prac....

Wylewki udało się zrobić sprawnie. 5h i cały dom gotowy. Teraz będę codziennie "olewać" - lubię tą robotę

Sadzone są co 60 cm - czyli zgodnie z "internetowymi" zaleceniami :) Akurat ten szpaler ma za zadanie osłonić działkę od nieużytków z za płotu.

Wykorzystując ładną pogodę posadziłem 34 tuje :)

Zakończone. Ogrzewanie oparte na produktach Purmo. Wszystko gotowe do zalania posadzki. Niestety trzeba było czekać aż do dziś bowiem pogoda nie pozwalała dostarczyć materiałów. Droga tak rozmiękła, że ciężarówka z piaskiem ugrzęzła w połowie dojazdu.

W łódzkim płaciłem 25,5 zł razem z materiałem wykonawcy (Knauf Diamant na ściany - na sufity Knauf MP75). Wolałem wersję z materiałem - z góry wiedziałem ile zapłacę. Jeśli masz super równe ściany (u mnie nie było szału) zawsze możesz zaryzykować kupowanie materiału samemu. Tynki są równe i gładkie - będą od razu malowane. Pozdrawiam

Jeśli chcesz kupić to kup. Nie piszesz do czego Ci to będzie potrzebne (jak często i intensywnie będzie zestaw eksploatowany). Ja osobiście nie zakupiłbym tego nawet za pół ceny. Pozdrawiam

Działo się przez ostatnie trzy tygodnie. Poszło ponad 1200 mb przewodów. Tynk: sufit Knauf MP75, ściany Knauf Diamant. Teraz tydzień odpoczynku od budowy :)

Rzutem na taśmę może niezbyt w rozsądnym czasie pojawiły się płytki na tarasie.

No. A teraz weź wiertarkę i w swoim granitowym blacie wywierć otwór. A potem zadzwoń do wykonawcy i zapytaj ile będzie kosztować naprawa. Oczywiście tak by nie było śladu To oczywiście żart ale naprawienie tak blatu granitowego jest nie realne. A blatu z np. corianu jak najbardziej. Dyskusja co jest lepsze jest jak rozmowa właściciela BMW z tym od Mercedesa. Żaden nie da się przekonać o wyższości tego drugiego. Mógłbym wymieniać jeszcze wiele plusów kompozytów czy jak kto woli konglomeratów. Pozdrawiam

To niestety w tym kraju nie jest tylko atrybut budowlańców (choć oni w tym brylują :) ). Człowiek idzie do dentysty prywatnie a tam jeszcze klient siedzi w poczekalni który powinien wejść 30 minut temu ale się "przeciągło" :) Tak jest u nas wszędzie. Jak można by robić językiem to bylibyśmy mistrzami świata we wszystkim. Czemu popadały firmy przy budowie autostrad? Bo wszyscy CHCIELI ! I DADZĄ RADĘ. Zrobią 3 razy tyle co zawsze. My jako naród się nie szanujemy. Jak się nie da? Da się zrobić. Ludzie niby z doświadczeniem wieloletnim a nie potrafią przewidzieć (lub nie chcą): warunków pogodowych, ułomności ludzkiego organizmu itd. Nabiorą roboty ile się da (bo to KASA przecież) "porozgrzebują" na kilku budowach a klient nie ma wyjścia (jak ma umowę na gębę i jeszcze dał zaliczkę) poczeka. Ot co - taki kraj i takie obyczaje.

Nawet nie wiesz jak zazdroszczę Ci tego prądu. :) Ja chyba jeszcze wykończeniówkę na agregacie pojadę. Zakładaj szybko okna i alarm bo amatorów miedzi z przewodów nosi po budowach... U mnie już byli skur.... Wycinają to co wystaje. Pozdrawiam i oby Was ominęli

Do projektu wprowadziliśmy kilka zmian. Dzięki nim powiększyliśmy powierzchnię o ok 10m2. Zyskał garaż, łazienka i garderoba.