Witam. Stałem się użytkownikiem SPP + PPX, mam go od dwóch dni no niestety kicha, robi mi jakieś dziwne psikusy, tzn. załączy się podajnik całkiem przypadkowo i pracuję non stop co powoduje przesypanie palnika i cały żar spada do popielnika , nie jest to wynik alarmu temp podajnika bo nawet czujnika temp podajnika nie mam na razie zamontowanego na swym miejscu. Dzwoniłem do Boleckiego to twierdzą że to wina jakiś zakłóceń i prawdopodobnie nie zamontowali jakiegoś filtra na płycie głównej. Zrobiłem zdjęcia płyty i wysłałem im na meila. Instrukcja też jest bardzo skąpo napisana , np nigdzie nie jest napisane jak podejrzeć spalanie chwilowe .