dowiem się wszystkiego jak mąż wróci z urzędu, mam nadzieje że ta decyzja już jest i pozostanie tylko podjechać do gminy i dołączyć ją do dokumentów do pozwolenia na budowę. projekt mamy lustrzany, zmian trochę wprowadziliśmy, głównie za moją namową i teraz jest dokładnie tak jak chciałam. Jeżeli chodzi o media to już z tym gorzej, prąd za rok, więc musimy kupić generator, woda - spoko, wykopiemy studnie, ale sobie poradzimy