Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

inspektor_Michał

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O inspektor_Michał

  • Urodziny 18.06.1978

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Trójmiasto
  • Województwo
    pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

inspektor_Michał's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Zdecydowanie, problem przy listwie startowej to częsta przyczyna. Z resztą, widać to na badaniach termowizyjnych bardzo dobrze - silne wychłodzenie tuż przy krawędzi ściany zewnętrznej i podłogi. Co do testów szczelności to za pełen zakres zapłacisz poniżej 1000 zł, nawet z dymem i termowizją. Tak przynajmniej jest w Trójmieście. Chociaż jeszcze 5 lat temu (haha, wątek widać żywy) były to tysiące.
  2. Problem jest niestety częsty. Nie dość, że koszty ogrzewania wzrastają zabójczo w czasie silnego wiatru, to w dodatku obniża się komfort cieplny budynku. Silne wychłodzenie powierzchni na skutek przewiewów może prowadzić w specyficznych przypadkach do kondensacji pary wodnej no i do zagrzybienia. To, co obecnie można zrobić, to chociaż zdiagnozować przyczynę i wyliczyć tak zwany współczynnik liczby wymian powietrza n50 (zgodnie z prawem budowlanym). Do tego służą badania - testy - szczelności. Jeśli współczynnik n50 będzie większy od 3 wówczas będzie wiadomo, że łączna powierzchnia nieszczelności jest niedopuszczalna i trzeba by podjąć kroki naprawcze. Przy okazji testu szczelności warto użyć kamery termowizyjnej albo wytwornicy dymu - można wówczas ocenić co jest przyczyną wychłodzeń. Swoją drogą warto w chwili odbioru budynku coś takiego przeprowadzić - wówczas reklamacje będą szybko rozpatrywane, co zaoszczędzi wielu siwych włosów.
  3. Z Ytonga może być lepiej, o ile Kolega zastosuje szczelne spoiny. No i szczelna izolacja - z wełną bywa różnie. Pytanie jednak co będzie z poddaszem - z doświadczenia wiem, że nawet niewielka nieszczelność na folii dachowej (zwłaszcza paroizolacyjnej) powoduje duże kłopoty. Proponuję jeszcze przed zamknięciem poddasza płytą g-k przeprowadzić test szczelności. Gdy płyta jest już położona, to w razie czego żal ją zdejmować.
  4. Główny powód to problem ze szczelnością budynku. Często w trakcie wznoszenia budynku zwraca się uwagę na zagadnienia izolacyjności cieplnej, jednak do wymogów szczelności podchodzi się dość lekko. Jednak prawo wyraźnie o szczelności budynku mówi, określa tak zwany współczynnik liczby wymian powietrza w ciągu godziny przy ciśnieniu 50 Pa. Niestety nie ma w Polsce jeszcze nawyku sprawdzania szczelności - za pomocą specjalnego zestawu ciśnieniowego - stąd wynikają liczne problemy. A możliwości sprawdzenia szczelności owszem są. Najczęściej problem ze szczelnością ujawnia się w postaci - tak jak w tym przypadku - nawiewaniem powietrza przez gniazdka. Wiele zależy od struktury budynku, w szczególności od typu użytych materiałów. Jeżeli nawiewanie ma miejsce np. w gniazdku osadzonym w ścianie murowanej, wówczas podejrzewać można np: szczelinę na łączeniu izolacji ścian podziemia z izolacją ścian nadziemia, nieszczelne spoiny między pustakami, pęknięte pustaki, przejścia instalacji przez mur - a jeśli mur wykonano z np. Porothermu, wówczas porami powietrze może migrować nawet kilka metrów... Trochę inaczej sprawa wygląda na poddaszach i w budynkach drewnianych. Przyczyn jest wiele. Co ciekawe, w wyniku nieszczelności koszt ogrzewania w czasie wietrznych dni może wzrosnąć nawet o 100%. Tak czy inaczej, warto sprawę sprawdzić uważniej, stosując zestaw do badania szczelności wraz z wytwornicą dymu lub kamerą termowizyjną, żal ciepła...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...