Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście Państwo cudowni.
Nie chciałam się zbytnio rozpisywać na początku i wynikło z tego kilka nieporozumień. Po pierwsze, szafa w rogu objętościowo zupełnie mi wystarcza. Mieszczę się w nią spokojnie. Nie widzę więc potrzeby oddzielania kotarą (lub w jakikolwiek inny sposób) tej wnęki, w celu stworzenia większej przestrzeni do przechowywania. Trzy półki to o 10 za mało na książki Wolałabym także żeby nie były wiszące. Mam na prawdę bardzo dużo (często bardzo ciężkich) książek. Ten pokój miałby byś przede wszystkim pokojem do pracy. Jest możliwość stworzenia takiego jakby aneksu gabinetowego, w którym kanapa jest tylko dodatkiem?
Nie mam telewizora i nie planuję jego zakupu. Dodatkowy stół również nie jest potrzebny (jeden już jest w kuchni).
Pytałam o radę w kwestii kolorów, ponieważ kompletnie nie mam pojęcia jak takie barwy jak np. zieleń sprawdzają się w takich małych pomieszczeniach i w zestawieniu z posiadanymi przeze mnie meblami. Nie muszą byś przecież wszystkie na raz. Pop artu unikam jak ognia.
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi.