Podczytuję forum już od jakiegoś czasu, ale pisze po raz pierwszy. Właściwie jeszcze nie wiem, czy porwiemy się na budowanie domu. Bo póki czytam o tym w internecie, przeglądam strony z ofertami nieruchomości i projektami, to wszystko wydaje się mozliwe. Ale wczoraj przeszłam, że tak powiem, do reala i pojechałam obejrzeć działkę, nad której kupnem się zastanawiamy. I jak ją zobaczyłam - zachaszczoną, zaśmieconą, zarośniętą jakimiś drzewkami po dawnym ogródku, bez siatki nawet - to wydało mi się to wszystko takie nierealne... Na coś takiego mam zamienić moje ciepłe mieszkanko??? No ale to mieszkanko jest tak naprawdę za małe, zdewastowane i znajduje się w coraz bardziej slumsowatym bloku z lat 60-tych. WIęc jednak trzebaby je na coś zamienić... Poza moimi "wewnętrznymi dylematami" co do tej działki mam jednak też konkretne pytanie - sprawdzałam (na razie w internecie, ale musze to jeszcze osobiście potwierdzić), że dla terenu, na którym lezy działka, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego jest w trakcie opracowania. Obawiam się, że to może być problemem... Czy jeśli wystąpię teraz z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenujest dostanę taką decyzję? czy będę musiała czekać na uchwalenie planu? Jakie są Wasze doświadczenia? Będę wdzięczna za porady.