Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ana.

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 085
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Ana.

  1. Napisałam więcej i mi zjadło.Napisz kochana co u Was jak zdrowie,wnuki i w ogóle co slychac
  2. Witaj Iwonko,dawno nie zaglądałam do Ciebie ,do siebie zresztą też
  3. Jutro postaram się wrzucić jakieś fotki mojego zmieniającego się zacisza,pozdrawiam wszystkich budujących i tych którzy cieszą się swoimi wybudowanymi domkami
  4. Kochani moi,już tu nikt nie zagląda,ja postanowiłam się odezwać po prawie 3,5 roku
  5. Przepraszam, że tak późno
  6. Witaj i zaglądaj częściej:) Grill już wypróbowany,goście zadowoleni,a mąż cały obrósł w piórka ,tak został wychwalony:rolleyes:Jeśli chodzi o sąsiadów,to na dzień dzisiejszy nawet dzień dobry nie ma:bash:Sąsiadka niereformowalna,z gminy po donosie już była bardzo miła pani,z Tofikiem się przywitała:wiggle:
  7. Dzięki za pochwały,grilla na pewno pokażę
  8. Cierpliwość popłaca:D Musisz jeszcze poczekać,bo córcia zabrała aparat,wraca pod koniec miesiąca i wtedy zdjęcie grilla będzie:yes:
  9. Witam u siebie.Cieszę się,że komuś się podoba nasz domek.Ściągaj co tylko chcesz.Jeśli chodzi o sterowniki,to są auratony 3000,podlicznika nie mamy.Całkowity koszt energii za okres od lipca 2015 do czerwca 2016 powinien zamknąć się w 5000 zł.I to są całkowite koszty eksploatacji domu plus woda 40zl miesięcznie.Jeszcze musimy docieplić lepiej strop monolityczny.Na prąd mamy wszystko,jak dla mnie jest ok,na pewno była to dobra decyzja,gazu u nas nie ma,butli nie chciałam,węgiel w grę nie wchodził
  10. Makowa Panienko gratuluję udanej przeprowadzki:wiggle: Twoje uczucia są mi bardzo bliskie,bo przeżywałam to samo całkiem niedawno.Bardzo szybko zapomnisz o trudach przeprowadzki,ale oczywiście życzę Ci,aby była Twoją ostatnią.Wytarmoś ode mnie pannę kotę,dobrze ,że nie rozchorowała się ,bo dla niej stres był chyba największy:rolleyes: A teraz po prostu cieszcie się domkiem i bądźcie dumni z siebie,bo sami wiecie ile wysiłku to Was kosztowało:bye:
  11. Najważniejsze ,że jest tak jak chciałaś i nie wierzę ,że tego nie przemyślałaś,więc na pewno jest ok:
  12. Schody cudne,kuchnia śliczna.Jedyne czego mogłabym sie przyczepić to szafki z szybkami dałabym też po drugiej stronie okapu.Ale ja po prostu jestem sfiksowana na punkcie symetrii i pewnie dlatego;) Poza tym jest pięknie,podziwiam Cię za konsekwencje w urządzaniu domku.Gdybym miała możliwość budowy po raz drugi chyba byłby właśnie taki styl,choć u siebie czuję się wspaniale:wiggle:Trzymam kciuki w sobotę
  13. Grill już stoi,wg mnie wyszedł całkiem przyzwoicie:wiggle:Teraz została tylko kosmetyka zewnętrzna i będę mogła go pokazać w całej okazałości:) U nas gorąco,nie przepadam za taka temperaturą
  14. Co za zbieg okoliczności,my też przeprowadzaliśmy się 28 w sobotę,tylko nie maj a czerwiec .Za miesiąc 2-ga rocznica ,kiedy to zleciało:rolleyes: Sobota to dobry dzień, ,w niedzielę masz dużo czasu na wszelkie przemyślenia.Mimo wszystko trzymam kciuki sąsiadeczko:yes:
  15. Musisz wierzyć ,że tak:)
  16. Kciuki się przydadzą,bo plan jest bardzo ambitny:)
  17. Koniecznie musi być brama,z dzikami nie ma żartów:eek:U mnie teren jest zamknięty,wstępu nie mają ,ale u sąsiada ziemniaki na polu już zjadły:yes: Bardzo jestem ciekawa skończonej rabaty.Ja również zmierzam w kierunku sukcesywnego zmniejszania trawnika;)
  18. Huśtawka skończona, od jutra mąż buduje grilla
  19. Kuchnia będzie śliczna,ta biel na tle różu-cud miód:yes:Bardzo żal mi Twojej kotki,chyba najbardziej boi się tego echa ,które się niesie po pustych pomieszczeniach.Jak wszystko udomowisz,będą meble,coś w oknach to i ona poczuje się pewnie jak u siebie. Trzymam za nią kciuki:yes: :Czy kolor w kuchni to kwitnący migdałowiec duluxa?
  20. Tak zrobię,do końca maja ma jeszcze ochronę bravecto:)
  21. O tak ,zdjęcia zrobione w przyszłym roku pokażą na pewno różnicę
  22. Dziękuję, ogrodniczka ze mnie żadna,dopiero poznaję roślinki, ich nazwy, wymagania;) Potrzebny jest deszcz i słonko, to wszystko będzie rosło. Różanecznik już rozwija swoje pąki Tofik bardzo lubi leżeć sobie wśród tych małych roślinek, chyba mu kora odpowiada a najważniejsze, że ma pogląd na całą ulicę i wejście do domu, po prostu gospodarz i nawet nauczył się szczekać
  23. Sąsiad byłby po prostu zadowolony ,gdyby Tofik był przywiązany do budy:eek: Rzekomo biegnąc na łąki przebiegł przez jego owies,no i dramat:yes:Wniósł nawet pisemko do gminy,że pies biega i płoszy zwierzynę w lesie,o swoim owsie nie wspomniał Obrońca zwierząt się znalazł,Tof:ik biegał 3 miesiące jako pies bezdomny i wtedy nikt pisemek do gminy nie wnosił. On jeszcze nie wie ,że my wiemy o tym donosie i nawet się nam kłania:mad: Taka jest mentalnośc ludzi na wsi,niestety nie zmieni się to szybko,pies musi być na łańcuchu i basta:eek:to Chyba teraz spróbuje z tą obrożą foresto:)
  24. Dawno nie zaglądałam, a tu już naprawdę finiszujesz:) Sprawa ze zmywarką na pewno kosztowała Cię troszkę nerwów,ale skończyła się szybko:wiggle: Ja miałam jedyną taką sytuację z kabiną,ale u mnie sytuacja wyjaśniła się dopiero po miesiącu:eek:A ja myślałam,że muszę kupić nową po raz drugi:bash: Ale o tych drobnych incydentach szybko zapominamy a teraz mamy co wspominać:rolleyes:Czekam na kuchnię
×
×
  • Dodaj nową pozycję...