-
Liczba zawartości
25 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez olciaz1
-
To by sie za chiny nie wyrownalo bo byla masakra.Malowalam drugi raz wedlug schematu opisanego przez Zeusa. jest w 100% to co mialo byc na wzorniku bez jakiej kolwiek plamy przebarwienia , nawet nie widac gdzie zaczynane i łaczone itd.
-
Zeus jak zwykle profi wytl temat , wszystko poprawione wyszlo git
-
Zeus jak to naprawic jakby co? fakt w tych narozach w ich srodkach przebil sie zolty kolor ale te pasy gora dol na scianie sa morelowe kolo wokolo kontaktow jest tak jakby inny kolor byl polozony. Masakra . Musialo by to schnac z miesiac a i tak by bylo w 1/2 pewnie to samo
-
ok zobaczymy jutro rano. normalnie masakra. ale juz schnie i tak z 4h i jest lipa. moze gdzie nie gdzie na łatach tych nie wiem jak to nazwac pomaranczowych morelowych przebija w ich srodkach ladny kolor ale to kropla w morzu
-
Potrzebna pomocccc, pomalowalam przedpokoj BN kolor 137 mial byc fajny żółtawy wyszedl gdzie nie gdzie zolty a reszta to pomaranczowe mazy łaty plamy itd. zle malowałam ? Za mokry walek byl a pozniej z czasem jak wcieralam farbe robil sie jasniejszy ? wyglada mega zle . Odznacza sie najbardziej tam gdzie łaczylam i tam gdzie malowalam malym walkiem zeby sobie wyprowadzic juz pod duzy walek ? moze to weschnie . wyglada tak jakby w nie ktorych miejscach bylo malowane calkiem inna farba i mega grubo . co teraz ?? co jest najgorsze pomalowalam na brudnej scianie teraz nie przygotowanej wogule pod malowanie i kolor wyszedl super . a moze drugie malowanie wyrowna te pomaranczowe platy i zrobi sie ladny żółty czy juz nie ma na co liczyc i trzeba cos ratowac inaczej??
-
Mozliwe , ze farba stala dlugo w sklepie. Po rozmieszaniu nie wygladala zle byla tylko gesta nawet jak nia malowalam. Nie bylo tez problemow z farba z Praktikera tyle , ze byla płynna a tamta nie. Zastanawiam sie teraz nad Bekersem czy moze nim spróbować w duzym pokoju. Nie wiem czy bedzie lepszy od tych Barw Natury bo w sumie cenowo Beckers za 5l np w Praktikerze kosztuje 120pln a sniezki w Zaleznosci od koloru 2,5l - 46-60zl to suma sumarum ten Beckers na 5l jest droższy o 20-30 pln także prawie żadna róznica . Bynajmniej jak ma sie pokoj 30m do pomalowania. Troche sie boje tego Beckersa bo czytalam ,ze tymi farbami trzeba umiec malowac , moga sie zrolowac itd itp , czyli laik moze miec problem. A co do Barw Natury malowalam pierwszy raz i wyszlo slicznie i zero problemow bez mala. Aha co do tasmy zastosowalam jakas lakiernicza żółtą pan w sklepie mi polecił ja , ze nie ma prawa nic sie stac, koszt 11zl. Jednego dnia pomalowalam raz pokoj a nastepnego drugi raz. Nic nie weszlo pod a zerwala sie po 2 dniach idealnie. Nawet jednego opilka nie bylo farby na kleju. Jak ktos bedzie chcial nazwe to moge podac bo teraz jej nie mam przy sobie.
-
Wiem , ze jakis czas temu udzielal sie przedstawiciel albo doradza Sniezki tu na forum . Mam takie pytanko no chyba , ze ktos mial taki przypadek albo wie. Kupilam w sklepie Sniezki farbe z Barw Natury. Po otworzeniu kilka mm wody na gorze a farba gesta jak smietana , tak gesta ze jakies 20min zeszlo mi zeby ja doprowadzic do stanu używalności . Jako , ze braklo mi niestety farby bo watpie zeby z litra umalowac 10m kwadratowych sciany dokupilam ta sama farbe ale w markecie Praktiker. Mam go pod samym domem takze stwierdzilam , ze bez sensu gonic na drugi koniec miasta. Otwieram farbe z Praktikera a tam normalna farba ktora na upartego mozna by bez mieszania klasc juz na sciany. Dlaczego taka roznica w konsystencji farby ?Farbe ze sklepu musialam wcierac zeby bylo ok a z Praktikera sam wałek po scianie sobie malowal ??
-
No rozumiem. Jaka technika malowac sufit bo idzie mi to zdecydowanie gorzej niz sciany. Chodzi mi o to ze nie wiem jak zaczac przy rantach sufitu. najpierw zaczelam walkiem w poprzek a pozniej od tych miejsc od strony okna w glab pokoju . doszlam do polowy i z drugiej strony tak samo a na koncu od okna na maxa ile dalam rade. zastanawiam sie czy przy rantach nie bedzie tego widac ze zaczynalam malowanie bo nie idzie tego o tak zaczac tylko zawsze trzeba jakos musnac ten start? nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi bardzo mocno trzeba walek przyciskac czy tylko tak luzno brac edit jaka przyczyna odejscia farby moze byc. wczoraj na próbę pomalowalam kolo grzejnika maly kawalek. dzis znowu go pomalowalam na gotowo i chyba troche przemoczylam czyli za duzo razy gora dol a malo tego zaczelam od tego miejsca a walek mialam mokry bo byl myty dzien wczesniej. zeszla mi szpachla i farba , zostala na wałku poprostu.jeden tylko kawaleczek w calym pokoju 2cm na 0,5 i to na samym dole , no ale zawsze . co bylo nie tak? a moze to goracy grzejnik zrobil swoje bo wczoraj wlączylam, choc to od grzejnika jakies 20cm
-
Zeus czy aby napewno mialam rozrobic ta krzemieniowa farbe 1/1 bo na 2,5 l dalam 2l wody ladnie sie pomalowalo itd ale ciut przebija nie pokryla idealnie . Tak ma byc?
-
Ja teraz wiem ,ze sypkie to zaden problem a nakladaja sie dobrze i na nastepne pomieszczenia zero gotowcow edit zwracam honor tej masie naprawczej z AP. Jedyny minus to napewno to , jak producent rekomenduje za 2h gotowa do obróbki bo nie jest to wiarygodny czas. Wszystko inne czyli wypelnienie dziury latwosc w obróbce na wielki plus i efekt. Wydaje mi sie , ze usunac to kiedys bedzie wielkim problemem. Ten produkt jest godny polecenia bo sie sprawdza w 100%
-
Raczej staram sie zeby wyschlo wszystko i dokladnie robie. naprawcza polozylam. niby na opakowaniu jest napisane , ze za 2h gotowa . ale dziury byly glebokie do betonu takze dam jej czas do 12 w nocy i poloze AP finisz a jutro kolo 11 przetre papierkiem i klade podkład. Zeus jak myslisz bedzie sie trzymac to, nie odpadnie? musialam tamto zerwac bo byly banie z powietrzem i tak by puscilo. Ta masa niby jest na kazda dziure grunt dalam to chyba dobrze wszystko. edit ta masa naprawcza jest taka sobie bo bardzo lekka jakby tłusta i zle sie naklada, roluje sie itd. mialam w rancie okna dziurke od rolety i na poczatku nia to zakleilam. tam sie sprawdzila bo stukalam w to ostatnio super zwiazala idealnie nic nie peklo wypelnila extra. oby na suficie sobie tez poradzila. dam na to grubiej Finisza i bedzie wygladac super ciekawe jak to wszystko bedzie trzymac minelo 1.5h a ta masa dalej glaicha. 2h producenta mozna sobie w buty wsadzic
-
ok. a mozliwe zeby grunt wyplukiwal mi gladz. bo w nie ktorych miejscach mi przebija kurde ciemne . wiem , ze to zakryje ta podkladowa ale chyba tak byc nie powinno co ? gdzie moj blad? edit troche przysialam paniki bo fakt starlo mi sie ale na koncach tych dziur które szpachlowalam ale w zostalo wszystko tak jak trzeba. mysle , ze podkladowa farba zalatwi to male nie dociagniecie . Czyli kazda szpachle ciut grubiej i wiecej musi zachodzic . edit ten grunt jednak wsycha i sciana robi sie biala w malenkich czesciach na samych rogach tylko przebija
-
dlaczego nie zrobie na raz. lepiej dac naprawcza a pozniej finisza czy myslisz o tym , ze nie bedzie gladko i bedzie widac po pierwszej warstwie. wkurzylam sie na maxa ale to i tak by spadlo z czasem a tamte wszystkie tak pieknie mi sie poszpachlowaly ze prawie nic nie widac
-
Potrzebuje szybiek odpowiedzi. Czyszczac wyczailam dwa spuchniecia w rogach poprostu mnie ominely. zerwalam szpachelka zagruntowalam teraz . nie mam juz ani szpachli ani Ap start, mam mase naprawcza AP light i mam gladz szpachlowa gotowa AP finisz. czym zapchac te dziury . wielkosci jedna denko od sloika litrowego druga wieksza. 15cm na 10 ????? musialam to przebic bo pewnie i tak by peklo oczywiscie odpadlo do samego betonu albo na raz masa naprawcza ta light tak grubiej zeby bylo rowno albo gladzia tym finiszem jedno z dwóch , nie wiem co lepsze
-
Polozylam druga warstwe gladzi na ten sufit gdzie byly te progi. Jest lepiej duzo lepiej ale jednak w nie ktorych miejscach ciut widac. Moglam to rozciagnac bardziej ale sie jakos bala , moze nie tyle co balam ile na dluzej odleglosci nie potrafie ta packa zaciagnac tak zeby bylo idealnie a poprawiac po zaciagnietym to dopiero jest sztuka:) . Ktos kto nie bedzie wiedzial ze tam to bylo nie dopatrzy sie bo musialby wiedziec to ode mnie . Zeusrulez jak zwykle twoje porady były w 100% przydatne i trafne . W Pon zaczynam przedpokój , a malowanie tego na weekendzie . Narodzil sie w glowie nowy pomysl na zrobienie w przedpokoju szafy heheh . Zeus ogarniasz cos w tej dziedzinie ?? filar ktory wygladal tak http://zapodaj.net/2cc34b737b52f.jpg.html wygladaj juz tak. Jakies 30 min temu polozylam 2 warstwe gladzi http://zapodaj.net/5b9083c1439d9.jpg.html jak pozbyc sie tegp pylu ze scian i sufitu bo tak sie zakurzylo , ze to jest masakra przy tym docieraniu . biale wszystko na maxa a chce zagruntowac? Czy to musi byc wymyte wyczyszczone super pieknie ?
-
Dzis po ogledzinach jak szpachla wyschla widac , ze w nie ktorych miejscach poprostu dalam za cienko bo gdzie nie gdzie widac a w innych jest super extra gładko i nawet sladu. Zabieram sie za poprawe tego Finiszem jeszcze raz. Nastepna sprawa to sufit ma byc na bialo a na scianach dwa kolory. Mało tego bialy kolor z sufitu ma schodzic na sciany jakies 5cm. Wiem , ze najpierw maluje sufit ale jak pozniej zamaskowac to co na scianie ten bialy zebym prosto pomalowala kolorem. Rozumiem , ze ten gotowy bialy trzeba zakleic tasma. Tylko czy ta tasma nie zerwie mi juz tej gotowej farby? Zrobilam test przed pokojem nakleiłam taka żółtą papierowa i zonk. Dosc znaczna czesc mi poprostu oderwało. Czy na nowo pomalowanej scianie jak dam jej wyschnac dzien moze zrobic sie cos takiego??
-
A jeszcze jedno. odeszla mi farba na winklach gdzie okno i filar. Znaczy obskrobala sie w nie których miejscach i widac ten metalowy kontownik. Co z tym zrobic? czy tylko malowac i podklad to zakryje i pozniej wlasciwa farba ?? kurde jednak gdzie byl ten pas na tym laczeniu płyt juz jak schnie ta wykończeniówka przebija mi sie taki lekki próg . Znaczy widac , ze tam cos bylo. chyba za cienko połozylam tego. jak to wyschnie jutro moge jeszcze raz na to dac tego finisza grubiej zeby zrownac ten lekki prog na maxa ? boje sie zeby to pozniej nie odpadlo jak bedzie tyle warstw . jednak ta pierwsza dalam za cienka
-
Dzięki wielkie bo pomogłes mi bardo. Fakt grunt gxxx i tyle . Na przyszłosc jest nauczka , ze wszystko co tanie to pozniej wychodzi to co wychodzi. Wczoraj troche pojezdzilam po sklepach i sa rozne fajne farby Bekers , Flugger i do tego jest wszystko. Reasumujac nastepny pokoj i przedpokój juz którąś z tych. Produktom Śniezki juz dziekujemy. Rozumiem , ze na drugi pokoj i przed moge zastosowac ten grunt co podales linka , farbe wybiore z tych dwoch co podalam a podkladowa moge stosowac smialo Kabe? Rozrabiać ten grunt z wodą czy dawać taki na sciane?
-
tynk zalatwilam od panow z budowy :0 . dali mi reklamowke jednorazowa . juz polozylam. ile to ma schnac to nie mam pojecia zielonego. co do sufitu na probe dalam na ten oderwany płat farby ,gladz szpachlowa wczoraj. wyschlo ladnie wyglada super papierkiem przetarlam nawet sladu nie ma ale i tak lipa. jedna dziura zwiazala ladnie a druga zrobilo sie powietrze od nowa i czuc , ze nie trzyma sie betonu ( masakra jakas. zerwalam i znowu zagruntowalam. KABE kupilam tynk schnie super pomimo koloru kremowego jest rowniutko i plasko. jak przejade finiszem to nie bedzie znac . a co do sufitu to jest porazka. bylam u sasiadow w 3 mieszkaniach maja tez platy ktore odeszly ale nie pekly widac je pod skosem i tez nie trzymaja sie sufitu, na klatce jest to samo
-
ktos napisal mi na pw zeby na filar polozyc jakis tynk maszynowy. mozna go podobno klasc do 1 cm. ciagle nie daje mi spokoju co nie tak z ta sniezka grunt farbą. znajde tamta i kupie do rozmieszania 1:1 z woda. opinie o sniezce sa ok.
-
No dobrze a jak poradzic sobie z tym filarem i czym jego ???
-
No super opisujesz bo kumam o co chodzi. Mam taka jak dałes link ta pace mam taka mniejsza i szpachelke mala.Czyli sprawa robi sie prosta. Szpachla gipsowa na sciane , po wyschnieciu lekko skrobe naddatek i na to AP finisz . super. A co z tym nieszczessnym filarem , czym jego zeby nie odpadl ???Co jest takiego zlego w tej farbie Sniezki grunt białej ? Jeszcze nie kupilam . Slucham dalej A jak trzeba by ten sufit zrobic profi zeby bylo ok. Zastanowie sie bo i tak mnie to nie minie niestety
-
Na suficie zrobiły sie jakiś czas temu takie dwa rownolegle pasy szerokosci 1cm. Po dotknieciu tego czuc bylo , ze w srodku sa puste odeszły od sufitu ale nie pękły. Na domiar tego jak zapalilam swiatło to patrzac z boku widać było dwa pecherzyki jak nakretka po słoiku litrowym ale , tez to nie pękło. Zaczelam skrobac na sucho i wszystko ładnie odchodziło. Pozniej woda + mydło i wtedy te pecherze pekły i opadły a moim oczom ukazał sie goły sufit. Nastepne niespodzianki na suficie pojawily sie po umyciu . Woda namoczyła i farba popękała jak widać na zalaczonych zdjeciach. Ale wczoraj zagruntowałam to i uni chyba tak scisnał , ze wyszly na suficie jeszcze dwa nastepne. Co do filaru to wyszly male pekniecia takie pajęczynki i jak postukałam w to było takie charakterystyczne echo jakby było pusto tam itd. po umyciu tego podważyłam szpachelką no i widać wyżej na foto jak ładnie opadło. Mam zamiar zrobić tak : dziury od fotela - masa naprawcza gotowa Sufit czyli te pasy co opadły i te koła - masa szpachlowa start z AP. Powierzchniowo ubytki sa spore ale na głebokosc do jakies 3mm. Po tym mam zamiar przetrzec to papierem i dac gotowa gladz z AP finisz. Jeszcze raz papierkiem , nastepnie uni gruntem i maluje. Co do filaru kupie gips szpachlowy i tym a na to dam gładz. No szpachlowanie nie jest łatwe . Próbowałam juz i jakos mi idzie tylko po bokach robia mi sie takie jakby zakładki , ale to pozniej papierkiem chyba przeszlifuje i bedzie ok. Zeusrulez - czekam na podpowiedzi bo czas nagli troche.
-
Jak na razie podpowiedzi zero co martwi , czy nikt nic nie wie ? Pokój zmyty woda z mydłem. Ten sufit zeskrobany a pojawily sie spuchnięcia ktore pękły i spadło wszystko do samego betonu w kilku miejscach:(( mało tego odpadł kawałek filaru. Blok ma 3 lata a ściany malowane jeden raz i takie akcje. Nie wiem kto kiedy i jak to popsuł Wszystko zagruntowane uni gruntem Sniezki uniwersalnym i jestem w kropce bo nie wiem co dalej. Co połozyc na ten beton zeby sie farba trzymala. Czy gladz jakąś czy szpachle a pozniej gladz ?? sufit http://zapodaj.net/63df043b34434.jpg.html http://zapodaj.net/e01fba40239d4.jpg.html filar grubosc okolo 1 cm http://zapodaj.net/21a61f7489a37.jpg.html sufit az do betonu http://zapodaj.net/2652579103611.jpg.html
-
Witam kolegów i koleżanki. Potrzebuje kilku wskazówek i porad na temat malowania , jakich użyć środków pomocniczych i co i jak robić aby było dobrze. Wybór padł na Barwy Natury dwa kolory. Plan pracy założyłam taki : mycie ścian skrobanie farby która spuchła i odchodzi zagruntowanie położenie szpachli dotarcie położenie podkładu Grunt Śnieżka docelowy kolor , jeśli bedzie ok malowany raz jeśli nie to malowanie drugi raz Zaczynając od początku czy najpierw skrobać stara farbę co odchodzi na sucho czy umyć i skrobać czy może myć po kawałku i w miedzy czasie zdzierać ją . Jak bedzie najlepiej i najłatwiej ?? Gruntowanie nastepnie odpowiednim preparatem . I co wybrać jaki uni grunt. Atlas, Cekol , Sniezke? Ściany były raz malowane podobno było gruntowane ale przeprowadziłam test z gąbką i woda. Namoczyłam ją trochę i przetarłam ściane , efekt wciągneło cala wodę od razu. Na suficie farba odeszla od ściany. Nie popękała ale spuchła i jak naciśnie się to czuć powietrze w środku. Po zagruntowaniu mam zamiar na wszystkie ubytki na ścianach suficie i to co odejdzie połozyc szpachle albo gładż . I tu nie mam zielonego pojęcia co wybrać i co bedzie najlepsze . Nie bardzo wiem czym one sie różnią od siebie bo jest tego troche np; Gipsar biał gładż, Cekol, Knauf, jak również te gotowe juz rozmieszane w wiadrach Acryl-Putz finisz 20 gladz szpachlowa i znalazłam z tej samej firmy masę szpachlową wykończeniową. I tu Potrzebuje MEGA POMOCY bo w temacie jestem zielonaa Co ja mam kupić . Najlepszym wyborem byłoby cos gotowego chyba bo nie posiadam sprzętu do wymieszania tego , no chyba ze sie da jakos to ręcznie zrobic jesli padło by na te sypkie. Zakładajac , ze sie z tym uporałam nastepnie to docieram. Dowiedzialam się , ze trzeba wybrać papier o gradacji od 100 do 180. I teraz pytanie dość ważne którego nie wiem czy po wyprowadzeniu ściany czyli dotarciu jej te miejsca gdzie była połozona gładż - szpachla jeszcze raz maluje Uni- Gruntem??? Jak wspomniałam chce przed właściwym kolorem położyc GRUNT SNIEŻKI biały. Wydaje mi się , ze to dobry pomysł zakryje trochę te szpachlowania i może jakieś niedoskonałości a relatywnie jest tani bo chyba około 80zl za 10litrów to na pokój mi spokojnie wystarczy. Dochodząc do końca prac zostanie pomalowanie juz właściwym kolorem. Obliczyłam powierzchnię ścian i mam dwie po 3,15m długości i wysokości 2,5m i dwie nastepne 4,30m i wysokosci jak wcześniej. Czyli zakładam ze 5litrów docelowej farby nawet malując dwa razy śmiało wystarczy. BARDZO proszę o pomoc w rozwianiu tych moich niewiadomych co napisalam wyżej . Czyli mycia i skrobania, wyboru Uni gruntu , wyboru masy gładzi szpachlowej, jak również poprawienia tego bo moze coś opuściłam pominełam albo całkowite bzdury sobie wymyśliłam. Zamieszcze trzy zdjęcia podglądowe . Wprawne oko załważy co jest z sufitem bo cieżko to oddac na foto. ubytki na ścianie od fotela http://zapodaj.net/a8dad6a87fb81.jpg.html http://zapodaj.net/be61cd4d4f769.jpg.html nieszczesny sufit i te spuchniecia http://zapodaj.net/fcabe1f5db8ad.jpg.html