tunia... ja też mam tarnawę 14 kw i dym leci (to przez system dopalania spalin-ta blacha u góry ), ale mieszkam już drugi rok i da się z tym żyć. Nawet w największe mrozy starczały mi dwa pełne załadunki dziennie. Gdy nie trzeba podkładać, nie ma problemu z dymem.
Po całkowitym wypaleniu spokojnie drugi wkład i rozpałka "number two".
Mam D06 muratora. Spaliłem poprzeniej zimy ok. 12 m brzozy. Wtedy normalną temperaturą było dla mnie 23 st. Dzisiaj, kiedy mam roczną przerwę w pomieszkiwaniu w bloku "normalna temperatura" to dla mnie i mojej rodzinki 21-22 st, a rano 19,5-20. Czujemy się z tym dobrze. Jestam ciekawy jak będzie tej zimy. Drugi sezon powinno być lepiej.