Aktualny plan zagospodarowania dla mojego terenu ustala dachy dwuspadowe i wielospadowe.
Dopuszczalna wysokość budynku do 8 metrów liczona do okapu dachu - to troszkę ogranicza. W tej chwili w przygotowaniu jest nowy plan zagospodarowania, który zamiast tego ustala maksymalną wysokość kalenicy na 12 metrów (ale nie wiadomo czy i kiedy będzie obowiązywał).
Niestety ten dom nie ma dobrych proporcji i nadbudowa dachu niewiele poprawi (lub wg subiektywnej oceny pogorszy) bryłę budynku.
Formę budynku zaburzyła wysoka piwnica. Przez nią budynek jest wysoki i wchodzi się do niego po schodach i nie ma połączenia z ogrodem. Z tymże na dole mieszkają teściowe i ta przebudowa obejmuje górną część domu, gdzie my mieszkamy.
Działka ma 800 metrów. Dom z boku i być może od frontu dosunięty jest możliwie blisko granic działki z zachowanie ustawowych odległości.
Nam się ogólnie dachy płaskie nie podobają, choć mają swoje zalety, marzy nam się prawdziwy dach:)
Po za tym my mieszkamy na piętrze tego domu i prościej rozbudować się w górę niż w bok. Po za tym obecny dach płaski jest w kiepskim stanie - papa do wymiany, obróbki blacharskie, rynny zaczynają być dziurawe - więc nadbudowa sprawi że dach będzie nowy i bezusterkowy przez wiele lat.
Żeby rozbudować się bok musielibyśmy najpierw rozbudować w bok poziom teściów - ich parter - a potem siebie. Teściowie jednak nie chcą się rozbudowywać w bok, gdyż nie potrzebują dodatkowej powierzchni, po za tym na tej części działki teść prowadzi uprawy warzyw, więc nie na rękę takie rozwiazanie. Podsumowąc: z uwagi na wymagania planu zagospodarowania, niższe koszty, praktyczność zdecydowaliśmy się iść w górę. Mamy nadzieje że obecne fundamentu to wytrzymają, myślę że dom jest solidnie posadowiony. Praktycznie nigdzie ściany nie pękają, więc trzyma się kupy:)
Generalnie domy nowoczesne nie podobają mi się - to znaczy sąsiedzi takie mogą mieć i niech mają, ale ja wolę bardziej tradycyjne bryły. Najchętniej wystylizowałbym chyba dom na przedwojenną poniemiecką willę Takie klimaty podobają mi się najbardziej:)
Jeżeli chodzi o ilość pokoi to teraz są 3 i będą trzy. Z tymże teraz są 3 pokoje średnich rozmiarów, pokój, który jest salonem ma 5.5metra x 3 metry - za mały na spotkania towarzyskie. Mamy liczną rodzinę (my 3 +, rodzice z dwóch stron 4 + rodzeństwo 6 + ich dzieci część juz dorosła z partnerami ...9 osób) - razem w czasie imprez rodzinnych wypada zaprosić około 20 osób - i gdzie ich zmieścić obecnie?
Po nadbudowie będą też 3 pokoje, ale 2 nich będą dużo większe. Jeden to będzie salon - 4 x 8.5 metra, drugi to będzie może 25-30 metrów - pokój dziecka - z opcją podzielenia na pół gdybyśmy jeszcze mieli jedno dziecko i trzecia nasza sypialnia będzie nad obecnym salonem czyli nad pokojem 5x5x3 metra - ponieważ to będzie poddasze, więc pomniejszony o skosy.
Ogólnie teraz mamy jakieś 70 metrów, ale liczone łącznie z klatką schodową, holem. Po nadbudowie byłoby około 110 może...