Szanowni Państwo,
zmagam się z remontem lokalu użytkowego i po usunięciu półko-zabudowy, objawił mi się wystający kawałek muru.
Nie wiem, co to jest - nie mogę też sprawdzić u źródła, co to mogło być.
Czy to jest kawałek ściany nośnej?
Czy jest jakieś uzasadnienie budowlane, żeby ten kawałek muru tak został?
Czy on coś podtrzymuje? Na 90% jest z cegły, bo spod tynku taki ceglany wzór.
Czy według Państwa można to usunąć/zbić bez szkody dla konstrukcji budynku?
Lokal mieści się w suterenie, starej secesyjnej kamienicy. Obok muru widać dziurę - kominową? Wentylacyjną? Na brzegu była sadza.
https://lh3.googleusercontent.com/gSBuag5am_gXpVKoqvOWWC98AyXVYOTiLt0iowAk_Vw=w191-h339-no
https://lh3.googleusercontent.com/z2BUhGLi97ik54FbCGK5eDTppisC9lYV6WiEcOEvMiw=w436-h775-no
https://lh3.googleusercontent.com/3k3lZja271bLdRUCgOdCGpK2zYv1NRobHZXgvhKYUSU=w436-h775-no
Jesteście Państwo ostatnią szansą, bo nikt nie potrafi mi sensownie odpowiedzieć, co to może być i czy można to usunąć bez szkody dla konstrukcji.
Tutaj jest rzut, czerwony prostokącik to właśnie wystający kawałek. Na planie nie ma tam nic wystającego...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c6ace3aff326464d.html
Serdecznie dziękuję za ewentualne wskazówki.
Pozdrawiam.