Chyba nie ma projektu domu , w którym nie byłoby pomieszczenia gospodarczego . Już mądrzejsi ode mnie wiedzieli, że takie pomieszczenie być musi
Teraz już wiem, że bez niego nie mogłabym żyć . Mam tu pralnię, drugą kuchnię i osobną kotłownię . Kotłownia jest niewielka, ale skutecznie można w niej ukryć mopy, szczotki , porcję drewna do kominka oraz brudne buty . A co najważniejsze można zamknąć jej drzwi i niczego nie widać
Najbardziej jednak jestem zadowolona z drugiej kuchni . To tutaj smażę ryby, mięso , gotuję kapustę . Pod ręką mam wszystkie środki czystości, pralkę i zlew służący mi również do prania ręcznego. A i zsyp z koszem na brudną bieliznę się zmieścił
Dla mnie , przez tyle lat mieszkania w bloku, takie miejsce to odkrycie . Nigdy bym nie przypuszczała jak wspaniałe może być pomieszczenie gospodarcze