Jest to osiedla w zabudowie bliźniaczej i z rozmów z sąsiadami wynika że wszystkie budynki wykonano tak samo, niestety trudno przekonać przynajmniej 10 osób że warto walczyć, mieszkania były sprzedawane w stanie surowym developerskim więc nikt wcześniej szczegółowych projektów nie sprawdzał a zimą wychodzi problem przemarzających ścian tuż nad podłogą i stąd wynikła dociekliwość, jeśli jednak developer może wprowadzać zmiany w wykonaniu nie zważając na projekt to sprawa raczej nie do wygrania.