BoyLer
-
Liczba zawartości
36 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez BoyLer
-
Może powinienem był w tym wątku napisać: Witam. Poszukuję do mieszkania jak najcichszej, czarnej lodówki. Zważywszy, że salon jest z aneksem kuchennym, to głośność pracy jest dla mnie kluczowa, dlatego będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie, które pomogą wybrać mi odpowiedni sprzęt. Co do jakichś szczególnych funkcji itp, to nie są one dla mnie tak ważne jak głośność pracy. Na pewno mile widziana była by funkcja no frost. Co do koloru to czarny, ale może być zarówno matowy, błyszczący, szkło itp. Przykładowe lodówki, które mi się podobają (jednak nie wiem, jak realnie wygląda w ich przypadku głośność pracy): http://www.ceneo.pl/4590606 http://www.ceneo.pl/9348812 http://www.ceneo.pl/3578430 http://www.skapiec.pl/site/cat/308/comp/5398549 http://www.skapiec.pl/site/cat/308/comp/4849614 http://www.ceneo.pl/10595471
-
Witam. Poszukuję do mieszkania jak najcichszej, czarnej lodówki. Zważywszy, że salon jest z aneksem kuchennym, to głośność pracy jest dla mnie kluczowa, dlatego będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie, które pomogą wybrać mi odpowiedni sprzęt. Co do jakichś szczególnych funkcji itp, to nie są one dla mnie tak ważne jak głośność pracy. Na pewno mile widziana była by funkcja no frost. Co do koloru to czarny, ale może być zarówno matowy, błyszczący, szkło itp. Przykładowe lodówki, które mi się podobają (jednak nie wiem, jak realnie wygląda w ich przypadku głośność pracy): http://www.ceneo.pl/4590606 http://www.ceneo.pl/9348812 http://www.ceneo.pl/3578430 http://www.skapiec.pl/site/cat/308/comp/5398549 http://www.skapiec.pl/site/cat/308/comp/4849614 http://www.ceneo.pl/10595471
-
Witam. Zakupiłem szafki kuchenne w Ikei w tym szafki wiszące wysokie na 92cm (ciężar niektórych około 40kg - tak wynika z ciężaru paczek). Jednak teraz zacząłem się zastanawiać, czy nie będzie problemu z montażem, ponieważ ściana na której będą wisieć szafki jest wykonana z płyt gipsowo-kartonowych (podwójne płytowanie, wiec może tragedii nie będzie). Myślałem, że szafki będą montowane na specjalne listwy, jednak okazało się, że Ikea stosuje stary system i nie wiem czy ściana to wytrzyma. Ma ktoś jakieś doświadczenia z mocowaniem takich szafek do karton-gipsu? Lub jakieś wskazówki jak to zrobić, by nie było problemów? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie.
-
Witam. Zakupiłem w dniu dzisiejszym kuchnię w Ikei (Abstrakt) z szafkami wiszącymi wysokimi na 92cm (czyli dość ciężkimi). Jednak teraz zacząłem się zastanawiać, czy nie będzie problem z montażem, ponieważ ściana na której będą wisieć szafki jest wykonana z płyt gipsowo-kartonowych (podwójne płytowanie, wiec może tragedii nie będzie). Myślałem, że szafki będą montowane na specjalne listwy, jednak okazało się, że Ikea stosuje stary system i nie wiem czy ściana to wytrzyma. Ma ktoś jakieś doświadczenia z mocowaniem takich szafek do gips-kartonu? Lub jakieś wskazówki jak to zrobić, by nie było problemów? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie.
-
No i chyba w końcu udało mi się trafić na dobre paliwo. Jak pisałem wcześniej kupiłem 100kg miału, podobno 27MJ pochodzącego z Katowickiego Holdingu Węglowego. Jeśli nawet był w rzeczywistości tak bardzo kaloryczny to musiał pochodzić z odsiewu grubszego asortymentu, ponieważ zabawiłem się w detektywa i nawet udało mi się dodzwonić do jakiegoś dyrektora KHW, który stwierdził, że żadna kopalnia należąca do KHW nie ma w swojej ofercie miału 27MJ i jedyna opcja to odsiew. Ogólnie z miału byłem zadowolony, moc ok, spalanie w miarę ok (były lekkie spieki, ale w akceptowalnej ilości). Chciałem więc pozostać przy tym paliwie, ale okazało się, że cena za jaką kupiłem pierwsze 100kg była promocyjna bo nie zawierała workowania... Tak więc z workowanie cena podskoczyła do ponad 700zł/tona, a to już było dla mnie zdecydowanie za drogo jak za miał. Więc trzeba było poszukać kolejny produkt do testów i padło na ekomiał siany z Kareny. I okazało się... że był to strzał w 10. Chyba nigdy nie miałem tak dobrze spalającego się opału. Moc bardzo zadowalająca, miał nie zalany wodą, a popiół po spalaniu jest w formie maksymalnego pyłu, kompletne zero spieków. I nie wiem czy dzięki temu miałowi, czy dzięki zamontowaniu amatorskiego "deflektora" (z jakiejś płyty odpornej na ekstremalne temperatury) z komina przestał wydobywać się "czarny śnieg". W końcu jestem w 100% zadowolony ze swojego pieca, oby tak dalej
-
Do testów kupiłem 100kg miału z pobliskiego składu zapakowanego na miejscu w worki jutowe, będącego autoryzowanym dystrybutorem katowickiego holdingu węglowego. Wg sprzedawcy jest to: "miał wysokoenergetyczny 27MJ", na pytanie skąd konkretnie jest ten miał padła odpowiedź: "z zakładu przeróbczego KHW". Jutro może skończy się obecny zasyp (Carbon RN z Castoramy) to zobaczymy co to warte będzie Jeden plus to to, że miał nie jest przesadnie mokry.
-
Sęk w tym że przestudiowałem już niemal cały ten wątek plus inne na innych forach i wychodzą tak sprzeczne opinie, że już nic nie wiem. Do tego dochodzi bardzo ważna zmienna, czyli źródło opału. Dlatego najbardziej cenna informacja była by w stylu: u dostawcy X, opał Y i Z są sprawdzone i dobre. Poza tym cały czas chciał bym się dowiedzieć, czy dobre, wysokokaloryczne miały (i jakie można do tej kategorii zaliczyć) mogą konkurować z ekogroszkiem (w kategorii mocy, spiekania się i nie produkowania nadmiernej ilości sadzy, bo większą ilość popiołu przeboleję).
-
Czy na prawdę nikt nie pomoże w zawężeniu poszukiwań jak najlepszego opału? Co wziąć pod uwagę, a co z góry odrzucić? Może przy okazji ktoś by polecił jakieś konkretne źródło? Albo wysyłkowe, albo w najbliższych okolicach Chorzowa. Czy Rastar to dobra firma (ciekawi mnie ich miał)? A może Karena? Węglobud? Albo coś lokalnego? Bardzo proszę o pomoc, bo mam już tak niesamowity mętlik, że głowa boli.
-
Zdaję sobie sprawę, że przed zakupem większej ilości opału trzeba będzie go przetestować. Na pewno nie kupie iluś ton ekogroszku na podstawie pojedynczych opinii. Tym bardziej, że jedną kwestią jest zdecydowanie się na jakiś konkretny ekogroszek, a drugą jest znalezienie źródła zakupu, gdzie opał X będzie opałem X, a nie mieszanką X+Y lub czymś zupełnie innym. Już nie wspominając o dostawcach oszukujących na ilości, lub sprzedających paliwo w formie "półpłynnej"... Jednak mimo wszystko był bym wdzięczny za wszelkie porady, które pozwoliły by stworzyć taką "short listę", by nie stracić pół sezonu na testowanie wszystkiego co dostępne na rynku. Tak więc był bym wdzięczny za doradzenie co wziąć pod uwagę, co z góry sobie darować i jak to z tym miałem jest Czy jest to godne zastępstwo dla ekogroszku, czy jednak zawsze będzie to tańszy i gorszy zamiennik.
-
Im więcej czytam, tym większy mam mętlik w głowie. Jest ktoś wstanie w prosty sposób scharakteryzować poszczególne ekogroszki i doradzić co będzie najlepsze w kategorii: idealny popiół bez spieków + mała ilość sadzy + moc dla pieca szufladowego Stalmark 50kW Moje wnioski z lektury póki co są następujące Pieklorz - niby dobry groszek, a jednak ktoś wyżej napisał: "Pieklorz robiłby znacznie większe problemy", a wyjątkowo chcę uniknąć opału problematycznego. Piec ma być praktycznie bezobsługowy, czyli wrzucam worek z opałem, wyrzucam popiół i tyle. Chwałowice - Dobra moc, jednak jest to typ 32.1 czyli mogą być problemy ze spiekami Wesoła - j.w. czyli duża moc i możliwe spiekanie Ekoret - dawno temu bardzo sobie chwaliłem ten ekogroszek, jednak od dawna nie miałem z nim do czynienia i niewiele też o nim wyczytałem jaka jest obecnie jego jakość Kaziemierz Juliusz - wręcz legendarny groszek Tak przynajmniej wynika z lektury stron dostawców itp. Przyznam, że mocno mnie kusi. W jakiej cenie był by warty wzięcia? I jakie są jego mocne i słabe strony? Może coś z Ziemowita? Podobno w ogóle się nie spieka, nie wiem jak z mocą i innymi parametrami. Widzę, że jest oferowany np jako mieszanka z Sobieskim, Chwałowickim itp. A może jakiś mocny niespiekający się miał? Jeśli tak to jaki jest wart uwagi? Coś z Kareny? Rastar? Rokita? A może jeszcze coś innego? Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
-
Witam. Od lat zmagam się ze swoim piecem, eksperymentując na wszelkie możliwe sposoby i efekty tego bywają różne. Dlatego tym razem wolę zapytać się doświadczonych osób o poradę. Mianowicie mam piec szufladowy Stalmark 50kW z 2007 roku, powierzchnia grzania 4,5m2 (informacje z tabliczki znamionowej). Jaki byście doradzili rodzaj paliwa do niego? Główne bolączki jakie do tej pory mnie dotykały to: - ogromna ilość sadzy, z komina dosłownie potrafi wylatywać "czarny śnieg" - niektóre groszki zamiast spalać się na popiół, zostawiają mnóstwo takiego jak by żużlu - z powodu nieuczciwych dostawców lejących wodę do opakowań z groszkiem musiałem już spawać zbiornik, bo przerdzewiał na wylot... Dlatego był bym bardzo wdzięczny za porady eksploatacyjne, ale przede wszystkim za doradzenie konkretnego paliwa (o przyzwoitej mocy, niespiekającego się i nieprodukującego nadmiernej ilości sadzy) i ewentualnego źródła jego nabycia (jestem z Chorzowa). ps. A może zamiast ekogroszku zainteresować się ekomiałem? Kupując piec Stalmarku 40kW (który okazał się wadliwy i wymienili mi go za dopłatą różnicy w cenie na 50kW) w owym czasie był to oficjalnie piec na miał, więc może to jest jakiś trop... Kaloryczność jak w ekogroszku, cena znacznie lepsza, tylko czy efekt podobny? ps2 Kiedyś czytałem o zbawiennym wpływie "deflektorów" na ilość produkowanej sadzy, czy ktoś wie jak coś takiego wykonać w tym modelu pieca?