Jasiu, Jubba, Kisiel, Jezier i Anonimowy odpowiadam Wam wszystkim bo dziwnym trafem i tu i w innych miejscach wspólnie działacie. PRIT (Jasiu) doskonale pasuje do działalności tych producentów którzy na potwierdzenie swoich parametrów mają tylko SWOJE deklaracje. Deklaracja zgodności, zgodnie ze swoją nazwą, ma potwierdzić zgodność parametrów z dokumentem odniesienia. Czyli Polską Normą lub Aprobatą techniczną. W normie lambda OBLICZENIOWA dla betonu komórkowego 400 ma 0,14. Wartość tę potwierdzają badania większości wyrobów. Niektórzy producenci potrafią produkować lepsze wyroby. Aby mieć potwierdzenie tych lepszych parametrów muszą uzyskać Aprobatę. Producent nie będzie mieszkał w domu który my budujemy. Producentowi zależy na wmówieniu nam że jego wyrób jest ekstra. Dlatego są te Normy i Aprobaty aby klient, czyli ten który buduje dom, mógł sprawdzić jakie są rzeczywiste właściwości wyrobów. W NASZYM INTERESIE JEST SPRAWDZAĆ WIARYGODNOŚĆ DEKLARACJI PRODUCENTÓW, CZYLI PYTAĆ CZY NA POTWIERDZENIE MAJĄ NORMĘ CZY APROBATĘ. Takie "rewelacje" z prefbetu z bielska nadają się, albo do Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki, albo do sądu jako działanie nieuczciwej konkurencji. Innej możliwości nie ma. Dziwne, że te "autorytety" o których wspomina Kisiel nie reagują na "rewelacje" z bielska. Ale pewnie mają podobną wiarygodność. Kisiel twój "autorytet", jak piszesz, dostał materiał z partii próbnej. Czytaj: specjalnie dla niego zrobinej. A teraz "niezależnie" i "obiektywnie" potwierdza wspaniałą jakość. Rachunek był za materiał czy za reklamę? Czysta kpina. Życzę dalej dobrego samopoczucia!