Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

michail77

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez michail77

  1. Gwarancja na panele to jedno, a gwarancja na wykonaną usługę to drugie, z tego co się orientuję to na każdą wykonaną usługę powinien przypadać 12 miesięczny okres gwarancyjny, choć w takim przypadku to sprawa sporna. My u siebie w firmie zrobiliśmy tak, że za montaż bez progów klient dopłaca dla monterów parę złotych, w zależności od stopnia skomplikowania i wielkości metrażu. W ten sposób wilk syty i owca cała, gdyż klient ma gwarancję. Ja bym w takiej sytuacji poprosił w pierwszej kolejności o instalacje paneli, możesz wtedy z kątownikiem przejść i zmierzyć wszędzie dylatację czy nie jest za mała, ewentualna poprawka i dopiero potem montaż listew. Trochę to upierdliwe ale śpisz spokojnie. Jeżeli masz listwy plastikowe z uszczelką to kryją bezpiecznie 1,8 do 2cm, w zależności od producenta. I jeszcze ważna uwaga, dowiedz się do ilu stopni producent paneli dopuszcza max. temperaturę*podłogówki, a pierwsze grzania zaczynasz od najniższych temperatur. Ponadto jak w przyszłości będą robione zabudowy to prowadnica nie może być przykręcona bezpośrednio do paneli, tak samo ze schodami. To chyba wszystko w tym temacie.
  2. Jak nie układasz samemu to znajdź przede wszystkim ekipę która ułoży w ten sposób z gwarancją na usługę. Będą wtedy sami pilnowali odpowiedniej dylatacji w każdym miejscu. Ponadto taki montaż często wiąże się z kładzeniem paneli do tyłu, co nie każdy fachowiec potrafi. Ja układam w ten sposób powierzchnie nawet ponad 100m/2 i jeszcze nie mieliśmy reklamacji.
  3. Architekt mi mówi że rozmawiał z konstruktorem który stwierdza że nawiązanie do starej części jest prawidłowe, ja konstruktora na oczy nie widziałem, ale muszę chyba się z nim umówić żeby przyjechał i obejżał wszystko na miejscu. Ten mój architekt jest zdeka zakręcony. Co do balkonu to zdecydowałem się na żelbetonowy i będe musiał go dokładnie ocieplić i zaizolować. Dzięki.
  4. Witam. Od wiosny planuję rozbudowę bliźniaka - kostki, do części istniejącej wybudowanej w latach 70 zamierzamy dobudować jeszcze ok 80m2. Aktualnie budynek jest jednopiętrowy podpiwniczony, parter - ok50m, + piętro ok50m. Dobudowywana część też będzie miała parter i piętro, ale niepodpiwniczona. Mam dwa pytania - 1. Architekt twierdzi iż nowo dobudowana część może być nawiązana konstrukcyjnie do starej - w scianie budynku istniejącego (suporeks) wykuć gniazda w które wsuwa się belki stropu gęstożebrowego. Z kolei w jednym z muratorów przeczytałem że wszelkie nowo dobudowywane części domu muszą być oddzielone sprężystą izolacją - dylatacją na 2cm. I teraz niewiem czy nie będe miał źle zaprojektowanego - a potem wykonanego domu - czy nie będą wychodziły pęknięcia itp. 2. Chce w projekcie umieścić balkon który jednocześnie będzie stanowił zadaszenie schodków do drzwi wejściowych - ale słyszałem ze balkon to duży mostek termiczny i w jakiej technologii go teraz wykonać aby zminimalizować zjawisko mostka termicznego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...