Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AdamZdunek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

O AdamZdunek

  • Urodziny 26.09.1990

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Szczytno
  • Kod pocztowy
    12-100
  • Województwo
    warmińsko-mazurskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

AdamZdunek's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam, Dopiero zalogowałem się na forum i mam nadzieję że umieściłem temat w odpowiednim dziale. Mój problem jest następujący: Kupiłem płyty osb które wyglądają mniej więcej tak: http://i.st-firmy.net/939kt7l/drewdom-spj-plyty-plyty-osb-stolarskie-wiorowe-pilsniowe.jpg tylko ze są z wypustkami rozmiary mniej wiecej 180x60 grubosc 22mm położyłem legary na stary beton wypoziomowałem wszystko ładnie na to płyty na mijanke oczywiscie legary odstep 60cm stabilne płyty podokręcałem odpowiednimi srubami i wszystko grało. teraz juz jest tydzien ponad po połozeniu tej podłogi moze dwa i podłoga zaczeła mi skrzypiec. Płyt nie kleiłem. I teraz wazne informacje. Płyty połozyłem do góry nogami ponieważ umknął mi napis (po dunsku poniewaz buduję się w danii) no ale wszystko jest stabilne nie pracuje. pomiedzy płytami standardowo jak są wypustki nie zostawiałem szczelin, (mam jedynie gdzie niegdzie po 1/4 milimetra takei szczeliny ze ledwo paznokiec mozna wcisnac a gdzie niegdzie kompletne 0 i płyty dobrze do siebie przylegaja. Podłoga skrzypo mi w połączeniach miedzy płytami czuje jak się gdzie niegdzie bardzi delikatnie uginają (niemal niewodocznie, i nie wiem czy jest to efektem pyłu który się dostał podczac tych 2 tygodni kiedy prowadziłem prace budowlane, tego że nie dałem kleju czy też tego że podłoga jest położona do góry nogami. Znajomy mi poradził żeby jej nie rozbierac, troche sie zna i mowi ze w pokoju 12 metrowym ta podloga jestt stabilna nawet jezeli jest połozona dogóry nogami. mówił żeby spróbowac na te sczeliny rozporowadzic klej jakis specjalny który mi dowiezie i rozcienczony powinien zalagodzic sprawe. Mówi też że po połozeniu gąbki i płyty szwedzkiej skrzypienie moze ustać. jednak natknąłem sie na to forum i znalazłem tutaj duzo Ciekawych porad jednak zadna nie opisywała mojego problemu. Jak myslicie panowie rozbierac układac odwrotnie i kleić te płyty czy odkurzyc w miare jezeli sie da takei male szczeliny i spróbowwac tam nawiercic i wlac troche kleju? Czy tez tego typu skrzypienie powinno ustac po połozeniu gąbki i płyty szwedzkiej? Z góry dzieki za porady!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...