ArturStadnik
Użytkownicy-
Liczba zawartości
482 -
Rejestracja
ArturStadnik's Achievements
DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)
11
Reputacja
-
ArturStadnik obserwuje zawartość → kruszwik
-
kruszwik obserwuje zawartość → ArturStadnik
-
Witam,
Przeglądałem Twój wpis na temat badań dotyczących zmiękczacza i oczyszczalni. Można wiedzieć jak wyglądają wyniki?
Stoję przed dylematem co zrobić z popłuczynami.
-
Człowieku, uparty jesteś !!! Najpierw prosisz o radę, odpowiadają Tobie ludzie z doświadczeniem, zwłaszcza instalacyjnym jak WojtekINST, a Ty swoje. Jak napisał, że dla bezpieczeństwa musisz mieć około 15 ton 16/32 to nie napisał by Ciebie naciągnąć tylko pi to aby funkcjonowało. Owszem studnia tez jest niezłym rozwiązaniem, ale nie możesz zmniejszać ilości kruszywa bo to ono wykonuje główną robotę. Czy to bedzie rura 425 ponacinana podbojach, czy tunele, a nawet drenaż to wszytstko są to elementy tylko dystrybucyjne, najważniejsze jest pole rozsączania, ilość kruszywa, ilośc ścieków i warunki gruntowo-wodne. Możesz zrobić studnie, ale proponowałbym zrobić po bokach rury nacięcia oraz użyć sporej ilości kruszywa jak zaproponowano. Drenaż odpowiedniej długości bedzie lepszym rozwiązaniem - - to moje prywatne zdanie
- 3 793 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie wiem czy to ma dla Ciebie znaczenie czy też nie, ale jakiś miesiąc, może dwa pytałem tą firme o ofertę na te właśnie tunele. Ofertę otrzymałem, otrzymałem także aprobatę techniczną, która okazała się juz nieważna - w związku z tym nie można tego zgodnie z prawem wprowadzać do obrotu w budownictwie. Nie wiem moze zrobili juz nowy dokument - z tym, że aprobaty juz nie można przedłużyć, trzeba wykonać nową procedurę i uzyskać dokument o nazwie KOT czyli Krajowa Ocena Techniczna dla danego wyrobu. Druga kwestia, to nie ma znaczenia przy ściekach czy tunel bedzie miał 300L 150 czy 100L - ważna jest powierzchnia rozsączania, zresztą elementy te (mówię o tunelach), ale takze i studniach chłonnych to urządzenia dystrybucyjne - całą robotę zrobi żwir, kruszywo budowlane itp. Jesli to bedzie dobrze zrobione, bedzie zastosowana odpowiednia ilośc tego kruszywa to można spać spokojnie. Posłuchaj co pisze WojtekINST, gośc wykonuje to od wielu i wie co mówi, jak pisze na co zwrócić uwagę przy budowie odbiorników.
- 3 793 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Masz w 100% racji, negowałem pewne działania i dalej neguje u wielu producentów. Byłem i jestem zwolennikiem produktów Sotralentz, pracowałem z ta marką przez wiele lat, szanowałem ją i szanuje dalej. Nie wiem czy wiesz że dziś Sotralentz w Polsce jest reprezentowany właśnie przez firmę Aquatech. Nie wszyscy to wiedzą, ale tak właśnie to wygląda. Jak chcesz kupić zbiornik Epurbloc, oryginalny produkt marki Sotralentz to kupisz to w A, jak chcesz kupić Actibloc to kupisz to w firmie A. Tylko Bio-Duo zostałow Graf bo to był w 100% polski produkt. Graf to nie Sotralentz, w Polsce kupił tylko fabrykę, nic więcej, zbiorniki które posiadają w swojej ofercie to można nazwać "podróbki" Epurbloc - nawet początek nazwy i kształt mają podobny, ale to już nie Epurbloc, tam już nie ma Actibloc itp. Nie chcę tutaj pisac o Graf, zresztą nie na forum, ale nie podobaja mi się pewne działania. Zmieniłem swoje podejście do firmy (kiedyś nie widziałem nikogo poza Sotralentz) co z perspektywy czasu uważam, że było błędem. Nie wiem czy pamiętasz, ale właściciel firmy A walczył kiedyś bardzo mocno z Sotralentz, a dziś jest wyłącznym dystrybutorem na Polskę - dziwne prawda? Jednak to możliwe jak widać, że ludzie mogą się zmieniać Nie ma problemu, ja się nie obrażam Miłego weekendu !!!!!
- 3 793 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W ostatnich postach pisałem także o Haba, pisałem też o firmie na A, pracuje tam mój dobry kolega z czasów SL, pisałem całkiem niedawno także na temat firmy z Ciechocinka. Moje ostatnie artykuły w Polskim Instalatorze odnoszą się do produktów Euro-Plast, Aquatech, Rewatec, a także Haba. Prowadzę własną działalność o nazwie Staart-Projekt i mogę sprzedawać i promować co tylko chcę Wiesz, że ludzie się zmieniają, ja też zmieniłem trochę swoje podejście do rynku i producentów. Dziś mam dobry kontakt z wieloma producentami z Polski - myślę jednak, że to nie jest temat na forum :)
- 3 793 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witaj, „SBR Pełny” jak to nazwałeś to nie jest tylko wtedy gdy ma dodatkowe złoże biologiczne, ale wtedy gdy realizuje pewna sekwencję pewnych działań np. cztery sześciogodzinne lub trzy ośmiogodzinne cykle w ciągu doby, każdy cykl podzielony jest na kilka następujących po sobie faz np.: dozowanie(napełnianie), napowietrzanie, sedymentacja, odpompowanie i recyrkulacja. Tak pracujący układ można nazwać SBR. Przy większych instalacjach może to delikatnie wyglądać inaczej, ale w małych jest tak jak napisałem. Oburzyć się mogą także Ci, którzy piszą że ich oczyszczalnia też jest SBR bo ich system realizuje cykle, realizuje poszczególne fazy (napowietrzanie, odpompowanie, recyrkulacja), ale np. brakuje fazy napełniania – dla mnie to niby nie jest pełny SBR, ale literatura podaje że to jest SBR z ciągłym napływem, kilku producentów w Polsce z tym systemem także jest. Jeśli chodzi o oczyszczalnie SBR ze złoże biologicznym to na 100% jest to Wobet z ZBS, jest także Aquatech z SBHR – to wiem na pewno, co jeszcze to trzeba by pogrzebać. Musze przyznać, że trochę ten człowiek z Kingspana namieszał Tobie w głowie. Dla mnie każdy układ z dozowaniem ścieków (nie tylko SBR) będzie lepszy od zwykłej przepływówki. Owszem widziałem ostatnio tzw. SBR-jednozbiornikowe, które dobrze pracowały, ale teraz tego tematu nie ruszajmy, zajmijmy się porównaniem typowej przepływówki z osadnikiem i SBR-a. Automatyka: tutaj kolega Aleko może Tobie coś na ten temat powiedzieć, jak użytkuje się oczyszczalnię bez automatyki, a jak z automatyką. Z automatyką jest zdecydowanie prościej, automatyka realizuje ściśle określony program, który najczęściej jest stworzony przez technologa, tak aby wszelkie procesy oczyszczania zachodziły jak najbardziej optymalnie. Zgodzę się, że w Bioficient jest tylko jedna pompa mamutowa, tylko do recyrkulacji więc mają jeden elektrozawór, ale nie wspomniał przedstawiciel, że oprócz tego są jeszcze dwa zawory ręczne ustawiane wewnątrz zbiornika, które należy od czasu do czasu regulować. Gdyby zastosowali tam automatykę bardziej zaawansowaną to urządzenie byłoby najzwyczajniej dużo droższe. Owszem automatyka sterująca to zawsze ryzyko uszkodzeń, ale ja pracuję z oczyszczalniami (nie tylko SBR) i nie miałem większych problemów, zresztą zajmuje się też serwisowaniem więc od praktycznej strony także widze jak to wygląda. Jedyny problem jaki miałem to była automatyka firmy Mall. Automatyka ma za zadnie ułatwić i usprawnić pracę urządzenia jakim jest oczyszczalnia. Podobnie jest z elektroniką w samochodzie, jak kupujesz to od razu myślisz czy się Tobie zepsuje? Czy myślisz na ile będzie ona pomocna w prowadzeniu auta. Argumenty negatywne na temat automatyki w oczyszczalni mają tylko te firmy, które tych automatyk nie posiadają. Podam chyba dobry przykład: firma Centroplast – kiedyś twierdzili, że wystarczy sam zegar sterujący, zwykły timer – który zresztą stosowali. Od pewnego czasu w ich ofercie znajdziesz oczyszczalnie bez automatyki (tylko z timerem) oraz ten sam model tylko z automatyką. Można się domyślać, że byli i są klienci, którzy kupuja oczyszczalnię bez automatyki, ale też są tacy, którzy kupują z automatyką. Najłatwiej negować to firmom, które tego nie posiadają. Zapytaj jeszcze handlowca z Kingspana ile godzin pracuje Bioficient na dobę – to tak w kwestii energochłonności. Dmuchawa w SBR-ach najczęściej pracuje w sumie około 12 godzin/dobę (sprawdzić energochłonność), im więcej pracuje tym membrany i inne elementy ulegają szybszemu wyeksploatowaniu. Dotyczy to nie tylko samej dmuchawy, ale też i dyfuzorów napowietrzających – one także mają swoja żywotność. Wracając jeszcze do awaryjności, owszem zawsze jakaś występuje – to jest urządzenie, może paść elektrozawór, może uszkodzić się automatyka – ale to co do tej pory spotkałem (głównie w automatykach) to jak nie było większej ingerencji człowieka (uszkodzenie) to raczej było OK. Przy systemie przepływowym reaktor otrzymuje w danym momencie różne ilości ścieków, ale też ścieki o bardzo różnym zanieczyszczeniu (różna ilość ładunku zanieczyszczeń). Nie zawsze w ciągu doby ścieki dopływają jednakowo zanieczyszczone – inne będzie zanieczyszczenie gdy weźmiesz tylko prysznic, a inne jak pójdziesz do WC na tzw. „kupkę”. Druga kwestia ilości: jak masz system przepływowy to nie masz kontroli nad tym ile bioreaktor w danym momencie otrzymuje ścieków do oczyszczenia. Jak masz duża wannę, albo dużo gości w danym momencie to wtedy nie dość że możesz przeciążyć pracę bioreaktora to dodatkowo spuszczając dużą ilość ścieków grawitacyjnie możesz wypłukać florę mikroorganizmów znajdujących się w reaktorze, jednym słowem odpłynie to do odbiornika. W przypadku oczyszczalni z dozowaniem min w SBR, reaktor otrzymuje na cykl oczyszczania konkretną ilość ścieków, które wcześniej mechanicznie są podczyszczone w osadniku. Osadniki są tak obliczone, aby ich praca przy danej liczbie mieszkańców była jak najbardziej optymalna. Pompa mamutowa dozująca także ma swoją konstrukcję i jest tak zaprojektowana aby nie pobierać osadów z dna zbiornika, podawane są ścieki które dopłynęły wcześniej do osadnika, zostały podczyszczone. Spójrz na przekroje kilku producentów, gdzie umiejscowiony jest pobór ścieków podczyszczonych – nie ma możliwości aby cos zostało przez pracę pompy mamutowej zaburzone – ona ma pomóc w sprawnej pracy oczyszczalni, a nie przeszkodzić. Właśnie jednorazowy duży zrzut ścieków i przepływ grawitacyjny może wzburzyć to co jest zsedymentowane w osadniku, a nie pompa mamutowa dozująca – to jakaś bzdura, jak ktoś mówi że pompa mamutowa wzburza pracę osadnika, albo ten ktoś nie ma pojęcia, albo to hasła marketingowe – jak inaczej można to nazwać. Każda oczyszczalnia SBR, ale też inne które mają dozowanie ścieków posiada tzw. Przelewy awaryjne – jeśli nie będzie zasilania to ścieki przeleją się z komory do komory, a następnie do odbiornika – typowo – grawitacyjnie. Nie ma raczej możliwości aby „wybiło” Tobie to w kanalizacji wewnątrz budynku – to jakaś bzdura, kto takie rzeczy opowiada. Oczyszczalnie SBR jakie spotkałem zawsze miały przelew awaryjny. Dozowanie ścieków to podobny problem dla firm, które tego nie posiadają jak z automatyką, jak jej nie masz to mówisz że jest zła i wymyślasz takie argumenty aby obalić jej dobre cechy. Podobnie jest z pompą mamutową dozującą – jak nie masz to wymyślisz 100 różnych argumentów pokazujących, że to kiepskie rozwiązanie. Mam w takim razie prośbę – Kingspan ma w swoim porfolio oczyszczalnię z dozowaniem – mówię o BioDisc – tam dozowanie z komory do komory realizowane jest poprzez kubeczki – zapytaj Kingspana – po co to dozowanie kubeczkami, przecież ścieki mogłyby przelewać się grawitacyjnie z komory do komory, niepotrzebnie podnoszą cenę, a dozowanie kubeczkami mogłoby zakłócić pracę reaktora. My wiemy, że dobrze że jest to dozowanie – bo to ma ustabilizować prace reaktora. W BioDisc jest realizowane przez kubeczki bo tam nie ma pompy mamutowej gdyż nie ma dmuchawy. Jeśli chodzi o złoże biologiczne – nie tylko fluidalne, ale zanurzone, zraszane itp. – oczyszczalnia z dodatkowym wypełnieniem może być bardziej stabilna, bardziej odporna na związki agresywne, może dłużej wytrzymać bez dopływu ścieków – tutaj się zgodzę, dodatkowe wypełnienie poprawia prace oczyszczalni. Funkcjonuje ono troszkę inaczej niż osad czynny, inaczej jest skonstruowane, trochę inne grupy mikroorganizmów tam żyją. One bardziej się uzupełniają w swojej pracy i tyle. Nie oznacza to, że zwykły SBR (bez dodatkowego złoża) nie będzie pracował dobrze, ono może poprawić funkcjonowanie oczyszczalni, ale tez nie musi. Wiele czynników decyduje o tym, że oczyszczalnia pracuje dobrze lub źle i nie tylko dodatkowe samo złoże biologiczne. Odnośnie wentylacji to znów jakaś wymyślona teoria. Każde tego typu urządzenie powinno posiadać swoją oddzielną wentylację wysoką. Czasem wentylacja oczyszczalni realizowana jest przez pion kanalizacyjny w budynku, można tak zrobić jeśli sam zbiornik oczyszczalni nie jest zbyt mocno oddalony od pionu (ważne aby odcinek poziomy wentylacji wysokiej ni był dłuższy od wysokości pionu). Aby wentylacja działała poprawnie gdzieś musi być powietrze zasysane i gdzieś wyrzucane – jednym słowem musi być czerpnia i musi być wyrzutnia. Wyrzutnia to będzie ta wentylacja wysoka (osobna lub pion w budynku) a czerpnia to kominek gdzie powietrze będzie pobierane – często nazywana także wentylacją niską. Aby grawitacyjnie to działało musi powstać wewnątrz instalacji podciśnienie – jeśli tego nie będzie to nie będzie wyrzucało Tobie gazów na zewnątrz wentylacją wysoką. Czerpnię możesz zlokalizować gdzieś przy oczyszczalni, może to być tez kominek od drenażu rozsączającego, może być kominek studni chłonnej itp. Gdzieś to powietrze musi być zasysane. Miałem kiedyś taki przypadek z wentylacją u mojego znajomego – ma oczyszczalnię SBR, około 3m od oczyszczalni studnia chłonna betonowa z pokrywą betonową. Po miesiącu użytkowania pojawił się problem smrodów, na tarasie, obok budynku itp. Sprawdziliśmy szczelności pokryw, pionów itp. – wszystko OK. Z czystej ciekawości zajrzeliśmy do studni chłonnej – wpadłem na to że w studni brakuje kominka – a być powinien - jako wentylacja niska. Wprawdzie wtedy nie zrobiliśmy tego od razu, ale pokrywę betonową umieściliśmy na cegłach robiąc swobodny dostęp powietrza do studni chłonnej, pokrywa odstawała od studni. Od tego momentu problem wentylacji znikł – nie ma, nie śmierdzi itp. Owszem czasem przy niskim ciśnieniu coś tam poczują bo wtedy gazy gdzieś potrafią opaść niżej, ale jest to bardzo rzadko. Wentylacja grawitacyjna to trudna sprawa – jej dobre działanie zależy od wielu czynników min. Wysokości kominka, średnicy (min. 100mm), ciśnienia, temperatury itp. Trochę kolega pofantazjował z tym systemem wentylacji – znam Bioficient i nie zauważyłem, aby wprowadzili czego rewelacyjnego rozwiązującego problem wentylacji w inny sposób aniżeli inni producenci w naszym kraju. Kłania się podstawowa wiedza z fizyki i mechaniki płynów - nic więcej. Jeśli boisz się automatyki, chcesz mieć bardzo stabilny układ oczyszczający ścieki możesz zawsze wybrać oczyszczalnie tzw. „bezprądową” – tam praktycznie nie ma się co zepsuć, jest osadnik, złoże biologiczne itp. Bez dmuchawy, bez automatyki. Masz na rynku Biorock, masz Smart Flow z Aquatech. Systemy pewnie droższe od SBR, ale też nie pobierają prądu – dziś modne technologie tzw. „zielone”.
- 3 793 odpowiedzi
-
- 1
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, Wiele osób czytając moje posty wie, że jestem zwolennikiem typowego SBR, gdzie układ podzielony jest na procesy: mechaniczny i biologiczny, gdzie komora osadnika wstępnego jest oddzielona od komory bioreaktora. Ostatnio jednak widziałem na własne oczy pracę dwóch urządzeń, które są bliźniaczo podobne do wspomnianego przez Lisuu urządzenia o nazwie One2Clean. Konkretnie widziałem jak pracuje oczyszczalnia Bio Easy Flow oraz oczyszczalnia The One (dodam, że na Bio Easy Flow) natknąłem sie przez przypadek - klient pochwalił się, że cos takiego posiada od kilku miesięcy. Musze przyznać, że byłem bardzo zaskoczony tym co wypływa z oczyszczalni, jak wygląda pobrany do słoika osad podczas napowietrzania. Po 20 minutach w litrowym słoiku świetnie osad czynny zsedymentował, a ścieki były naprawdę czyste. Do momentu kiedy nie zobaczyłem na własne oczy ciężko było mi wyobrazić sobie, że to może w miarę dobrze działać. Oczywiście dalej dla mnie pełny SBR to jest top, ale myślę że można przyglądać się tym SBR jedno zbiornikowym. Typowe SBR-y obserwuje i badam od kilku lat, teraz także dla porównania trzeba będzie przyjrzeć się pracy urządzeń jedno zbiornikowych, tym bardziej że brakuje mi tam tego osadnika, och brakuje.
- 3 793 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Oczyszczalnia biologiczna EcoSum BioHero - czy to ma prawo dzialać?
ArturStadnik odpowiedział wasuh5 → na topic → Woda i ścieki
Dla mnie to "cudo" nie prawa działać. Dziwię się, że ludzie nabierają się na takie eksperymenty. Z technologicznego punktu widzenia oczyszczalnia nie ma prawa pracować dobrze. Widziałem wyniki badań z tej oczyszczalni w DWU i patrząc na coś takiego nie mogłem uwierzyć, że przy takim rozwiązaniu można osiągnąć tak dobre wyniki.- 8 odpowiedzi
-
- biohero
- biologiczna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czystesrodowisko, mam pytanie dotyczące Ad.3 - w jaki sposób zostaną "zniwelowane skok" dopływ ścieków dzięki zastosowaniu większego osadnika prze bioreaktorem? Przecież to dalej będzie pracować na przepływie grawitacyjnym, no chyba że zastosujesz jakąś pompę na wylocie z osadnika i cyklicznie będziesz podawał porcję ścieków do reaktora.
- 3 793 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Oczyszczalnia na terenie aglomeracji
ArturStadnik odpowiedział SylwesterB → na topic → Woda i ścieki
Ogólnie na terenie aglomeracji można budować oczyszczalnie z tym, że musi ona spełniać takie same warunki jak oczyszczalnia komunalna na terenie aglomeracji. Należy dokładnie przeczytać co tam jest napisane w tych aktach prawnych. Jak zadałbyś sobie choć troszkę trudu i przeczytał choć pierwsze 4 strony tego aktu wiedziałbyś, że możesz budować oczyszczalnie - dokładnie rozdział 4 - par. 15 i par 16. Ścieki muszą spełniać określone wymagania, które po wprowadzeniu nie pogorszą jakości wód. -
Przydomowa oczyszczalnia ścieków - odprowadzanie wody do rowu
ArturStadnik odpowiedział tomek3006 → na topic → Woda i ścieki
Jeśli rów o którym piszesz nie jest nigdzie ewidencjonowany to tak jakby go nie było, ale to wszystko dokładnie bym sprawdził. Jeśli okaże się, że on jest, albo za pewien czas zostanie wykonana jakaś inwentaryzacja to będziesz zmuszony wykonać operat wodnoprawny i uzyskać pozwolenie wodnoprawne.- 1 odpowiedź
-
- oczyszczalnia
- odprowadzanie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeśli będzie zmiękczacz to budując odbiornik gruntowy mocno bym przewymiarował, jeśli będzie to studnia chłonna to zalecałbym taką do której można wejść i ewentualnie czyścić. Zastosowanie oczyszczalni z osadnikiem to jedna sprawa, ale weźmy pod uwagę jeszcze kwestię krystalizację soli w odbiorniku do którego odpłynie ona wraz z oczyszczonymi ściekami. Kilka lat temu miałem doświadczenie z jedną z oczyszczalni, do której były odprowadzane popłuczyny ze zmiękczacza z dwóch domów (ścieki także z dwóch domów) i klient średnio co dwa lata wchodził do studni i usuwał skorupę z soli, która utrudniała infiltrację oczyszczonych ścieków do gruntu. Weźmy pod uwagę, że duża ilość soli, która najpierw jest w tabletkach rozpuści się przy regeneracji złoża w zmiękczaczu, później gdzieś się musi skrystalizować.
- 3 793 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czystesrodowisko, nie zgadzam się z Tobą odnośnie Actibloc i dostępności części. Nie jest tak, że bronię tego producenta i to urządzenie, jestem daleki od tego. Pewnie jest tak jak piszesz odnośnie kwestii produkcji, że chyba już nie jest produkowany itp. Natomiast nie zgodzę się z "częściami" tak jak piszesz. Jeśli masz odpowiednią wiedzę na temat urządzeń i znasz akurat Actibloc czy też każde inne urządzenie SBR, to dobrze wiesz, że w przypadku Actibloc pompy mamutowe to zwykłe rury kanalizacyjne - dostępność, bez kłopotu. Dyfuzory napowietrzające - bez znaczenia jakiej firmy zastosujesz, dmuchawę - obojętnie kogo zastosujesz, skrzynkę techniczną - obojętnie kogo zastosujesz, elektrozawory - podobnie jak poprzednie elementy, tego tyle na rynku, że można przebierać. Pewnie powiesz automatyka - no to akurat jest to produkt niby dedykowany, ale produkowany przez firmę, która produkuje dla 90% producentów w Polsce więc zawsze sobie jakoś poradzisz z naprawą, a nawet jeśli nie to zawsze można kupić inną automatykę - to gdyby padła oryginalna. Dla mnie śmieszne jest to jak ktoś piszę w przypadku tak typowego SBR, że może nie być części. Problem może być np. w Kingspanie w Biodisc, bo gdyby wycofali się z rynku to gdzie kupisz silnik czy uszkodzone tarcze, albo inne elementy, ale w tak typowych rozwiązaniach jak SBR - żaden problem. Dla mnie np. wadą jest stosowanie w oczyszczalniach pomp wirowych tka jak w oczyszczaniach Wobet - wcale nie uważam tego za zaletę. Na koniec - nie jestem obrońcą Actibloc i Grafa w tym momencie - daleko mi do tego, ale robię serwisy także i tych urządzeń i nawet jak nie będzie producenta to po 10 latach bez problemu naprawię tego typu oczyszczalnię.
- 3 793 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, Jeśli chcesz powiększyć komorę bioreaktora i próbować przyjąć uderzenia szczytowe to obie komory powinny pracować jako naczynia połączone. Jeśli to ma być praca przelewowa (z jednego reaktora do drugiego) to myślę, że będzie średni efekt. Wtedy największy ładunek i tak zostanie w dużej części w I komorze bioreaktora, do drugiej przeleje się coś co już jest częściowo podczyszczone. Najlepiej byłoby aby te ładunki się wyrównywały w całej objętości bioreaktora. Może gdzieś w dolnej części ściany jakieś nawiercenia itp coś co pozwoli na swobodne mieszanie się ścieków. Owszem, możesz spróbować pozostać na swobodnym odpływie oczyszczonych do bioreaktora, pod warunkiem że podawane ścieki podczyszczone z osadnika będą wprowadzane swobodnym strumieniem na ścianę reaktora aby nie zakłóciły zsedymentowanego osadu. Moim zdaniem najlogiczniej byłoby połączyć obie komory - tak aby zanieczyszczenia się wyrównywały w całej objętości oraz dołożyć mamuta do odprowadzania oczyszczonych. Wiem, że są to koszty i dodatkowe modyfikacje, ale jest to pójście w rozwiązania typowego SBR, którym na 100% łatwiej posterować technologicznie niż tą przepływówką w wersji mikro. Osadnik na razie pozostawiłbym tak jak jest.
-
Witam, Wojtek_inst i Czystesrodowisko wiele już napisali na temat kwestii związanych z montażem. Wprawdzie maiłem zacząć rozwodzić się nad opisaniem różnic, ale chyba nie ma sensu. Nie boję się powiedzieć tego, że to słabe rozwiązania. Straszne mikrusy, Aqua-Live - objętość czynna przy przepływie dobowym to 1,72m3. zresztą w Bio-Hero jest podobnie. Żaden z producentów nie chwali się chociażby jak często trzeba wybierać osad - mogę się założyć, że aby to jako tako funkcjonowało to raz na 2-3 miesięcy będziesz musiał wzywać wóz asenizacyjny co też będzie generowało koszty. Z tego co pamiętam to Bio-Hero nawet recyrkulacji nie posiada, już to kiedyś pisałem ale jeden z pracowników zapytany przeze mnie co zrobić z osadem, który powstaje (choć najpierw twierdził, że nie powstaje) powiedział, że można dużą chochlą przerzucić z komory osadnika wtórnego do osadnika. Automatyki brak w obu przypadkach, w Aqua-Live dodatkowo zawory, którymi trzeba kręcić non stop. Dużo by wymieniać na temat tych urządzeń, ale ja nie widzę pozytywnych cech dla jednego i drugiego. Szukaj człowieku lepiej czegoś lepszego.